Tag: współpraca reklamowa

  • Aluminium podbija budownictwo jednorodzinne

    Aluminium podbija budownictwo jednorodzinne

    Aluminium coraz odważniej wkracza do współczesnego budownictwa. Materiał ten wykorzystywany do tej pory głównie w budownictwie komercyjnym, teraz coraz częściej pojawia się w projektach domów jednorodzinnych a także nowoczesnych domów pasywnych. Na jego zastosowanie decydują się architekci w budownictwie indywidualnym doceniając: lekkość, trwałość oraz estetykę kojarzoną z nowoczesnością. Dodatkowo aluminium ma większe możliwości konstrukcyjne niż drewno czy PCV.

    Plastyczność i wytrzymałość aluminium pozwala na uzyskanie z niego profili służących do wykonywania konstrukcji okiennych, fasadowych i drzwiowych. Aluminium jest odporne na działanie czynników atmosferycznych, na korozję i zapewnia bezpieczeństwo pożarowe. W odróżnieniu od okien wykonanych z PCV, okna aluminiowe nie odkształcają się pod wpływem promieniowania słonecznego, nie wymagają też tak częstej konserwacji jak okna drewniane. – Aluminium długo uważane było za metal „zimny”, który nie jest w stanie zapewnić odpowiednich parametrów termicznych. – mówi Agnieszka Jeznach Dyrektor Marketingu firmy Yawal – jednego z największych dostawców architektonicznych systemów profili aluminiowych w Polsce. – Dlatego okna z aluminium najczęściej wykorzystywane były w obiektach usługowych i budynkach użyteczności publicznej. Teraz, dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii,  profile aluminiowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem w budownictwie mieszkalnym. Złożoność konstrukcji profili, możliwość zastosowania różnego rodzaju wypełnień sprawia, że okna z aluminium są energooszczędne i gwarantują zachowanie właściwych współczynników izolacyjności cieplnej.

    Aluminium w domu pasywnym? – Tak

    Najważniejszą cechą charakterystyczną domu pasywnego jest energooszczędność . Dlatego w budynkach pasywnych wykorzystuje się cały szereg rozwiązań konstrukcyjnych, których podstawowym celem jest ograniczenie do minimum zużycia energii podczas codziennego użytkowania domu. I tak, jednym z ważniejszych czynników w domu pasywnym są okna, które mogą odpowiadać nawet za 41% strat ciepła. Utrata ciepła następuje na skutek  przenikania przez tzw. mostki termiczne, słabo zaizolowane miejsca budynku, na przykład ramy okienne, albo źle zaizolowane okna. –Dlatego nie każde okno nadaje się do domu pasywnego – podkreśla architekt Tomasz Mielczyński z pracowni BUILDgreen Design, która projektuje domy energooszczędne i pasywne – wybierając okna do naszych budynków kierujemy się kilkoma czynnikami, z których najważniejsze to odpowiednie współczynniki przenikania ciepła i światła. Współczynnik izolacyjności cieplnej dla okna oznaczony jako U, powinien być jak najniższy, zarówno dla szyby jak i dla ramy okiennej. Zgodnie z obowiązującymi obecnie normami w Polsce współczynnik ten nie powinien przekraczać 1,9 W/(m²K) dla budynku mieszkalnego, im niżej tym lepiej.  Drugim ważnym współczynnikiem jest współczynnik przenikania światła oznaczony jako G. Jest to procent energii słonecznej, która przenika przez szybę do wnętrza domu, dzięki czemu pomieszczenie się nagrzewa. Im wyższy współczynnik, tym lepiej. W domu pasywnym współczynnik G powinien mieć powyżej 65-70.

    W domu pasywnym ważny jest też kształt okna, wielkość szyby i ramy. Jak podkreśla architekt z pracowni BUILDgreen DesignWażne aby rama okna nie stanowiła mostka termicznego, bo to zwiększa ilość  przenikającego ciepła. I tu wkracza aluminium, które dzięki swojej plastyczności pozwala na stworzenie wąskich profili o nietypowych kształtach. Możliwość uzyskania wąskich profili sprawia, że są one bardziej smukłe, co pozwala na zwiększenie powierzchni szyby, i na maksymalny dostęp światła do pomieszczenia. Przykładowym produktem, który z powodzeniem wykorzystywany jest w budynkach pasywnych jest system YAWAL TM 77HI, który łączy estetyczny wygląd z rygorystycznymi wymogami izolacyjności cieplnej, akustycznej, ochrony przed wiatrem i wodą. Zastosowane w trzykomorowym systemie unikalne rozwiązania izolacyjności termicznej pozwalają na uzyskanie wartości współczynnika przenikania ciepła okna na poziomie U = 0,8 W/(m2K). – System składa się z termoizolowanych profili aluminiowych o przekroju skrzynkowym. Profile skrzydeł i ościeżnic systemu TM 77HI składają się z 2 części aluminiowych, oddzielonych od siebie taśmami izolacyjnymi. Rolę izolacji termicznej spełniają dedykowane rozwiązania komorowe strefy izolatora wraz z systemem 2-komponentowego uszczelniania centralnego oraz wypełnienia powierzchni wewnętrznej profili w strefie bariery termicznej przy pomocy materiałów izolujących – wyjaśnia Wojciech Kulej – Kierownik Produktu, Systemy Okien i Drzwi w firmie Yawal.

    Okna w domu pasywnym powinny być duże, ale o tym decyduje architekt na etapie projektu koncepcyjnego dokonując obliczeń. Dobrze jest umieszczać okna na południowej elewacji domu, gdzie słońce w ciągu dnia operuje najdłużej. Opcjonalnie do okien można zainstalować system sterujący, który włączony do centralnego systemu sterującego budynkiem automatycznie dba o właściwe ustawienia, tak by zapewnić odpowiednie wietrzenie wnętrza budynku w okresie letnim.

     Aluminiowa elegancja

    Dodatkową zaletą aluminium jest to, że ma dużą umiejętność dostosowywania się do oczekiwań użytkownika. Aluminium nie ma już nic wspólnego z minimalistycznym designem i zimnym charakterem. Nowoczesna technologia daje bardzo szerokie możliwości projektowania dzięki lakierowaniu i malowaniu odpowiednimi farbami ze zróżnicowaną strukturą. Możliwości kolorystyczne są praktycznie nieograniczone – Najmodniejsze obecnie są powłoki imitujące drewno. –  mówi Agnieszka Jeznach z firmy Yawal – Wykonane z tak udekorowanych profili okno jest wytrzymałe i lekkie, a jednocześnie odtwarza naturalny deseń drewna, co sprawia, że wygląda jak okno drewniane. Dzięki tej technologii, okna aluminiowe zyskują nowe oblicze, pozwalające nadać wnętrzom ciepły i przytulny wygląd.

    Między innymi dlatego okna aluminiowe przypisane dotychczas budownictwu komercyjnemu są chętniej stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Ze względu na energooszczędność i stylistykę są coraz popularniejsze a dodatkowo pasują zarówno do nowoczesnej jak i tradycyjnej architektury.

  • Na co zwracać uwagę wybierając płyty sufitowe?

    Na co zwracać uwagę wybierając płyty sufitowe?

    Wybierając płyty sufitowe nie należy kierować się tylko estetyką, ale przede wszystkim kryteriami technicznymi. Powinny one być dostosowane do funkcji pomieszczenia, w którym chcemy zamontować sufit podwieszany. Producenci stosują obecnie ustandaryzowane oznaczenia określające poszczególne właściwości materiałów. Co warto o nich wiedzieć?

    Sufity podwieszane stosuje się najczęściej w budownictwie publicznym i przemysłowym. W każdym z tych segmentów priorytet stanowią różne własności sufitów, jednak parametry takie jak: dźwiękochłonność, odbicie światła, odporność na wilgotność oraz reakcja na ogień są istotne bez względu na miejsce.

    Dźwiękochłonność

    Odpowiednio dobrany sufit podwieszany pozwala wyciszyć pomieszczenie, minimalizując jednocześnie zniekształcenia dźwięku. Jeśli czas pogłosu jest krótki, praktycznie nie występują problemy ze zrozumieniem mowy – mówi Andrzej Skrzypczak z firmy Rockfon – Natomiast długi czas pogłosu, charakterystyczny dla pomieszczeń o twardych powierzchniach, utrudnia rozumienie mowy, ponieważ odbijające się fale dźwiękowe wzmagają natężenie hałasu. Generalnie warunki akustyczne w pomieszczeniach uzależnione są od wymiarów, kształtu oraz materiałów użytych do ich wykonania. Materiały „twarde”, takie jak beton, szkło, gips odbijają fale dźwiękowe (wzmacniają pogłos), natomiast „miękkie” je pochłaniają.

    Dźwiękochłonność określa, w jakim stopniu materiał absorbuje dźwięki powstające w pomieszczeniu. Wartość tę wyraża się parametrem alfa w, który kształtuje się w przedziale od 0 do 1, gdzie 1 oznacza całkowite pochłonięcie fali dźwiękowej padającej na płytę.

    Odbicie światła

    Białe płyty sufitowe pomagają wykorzystywać światło w sposób optymalny. Promienie słońca, które docierają do pomieszczenia są odbijane przez jego jasną powierzchnię i łagodnie rozpraszane. Źródła światła montowane w takim suficie mogą mieć wtedy mniejszą moc. Tym samym obniża się poziom zużycia energii elektrycznej.

    Stopień wykorzystania światła określa współczynnik odbicia światła. Najlepiej, jeśli wybieramy płyty sufitowe, dla których wartość tego współczynnika przekracza 80%.

    Odporność na wilgotność

    Jeżeli materiał, z którego wykonany jest sufit nie jest odporny na działanie wilgoci, osłabia ona jego strukturę. Wskutek tego pod wpływem własnego ciężaru płyta zaczyna się odkształcać i tracić swoje właściwości mechaniczne.

    Chcąc temu zapobiec, należy stosować materiały hydrofobowe, takie jak np. wełna skalna, które nie absorbują pary wodnej z powietrza – mówi Andrzej Skrzypczak z firmy Rockfon. Dzięki temu niezależnie od wydajności wentylacji, dobowych różnic temperatur czy liczby osób przebywających w pomieszczeniu sufit podwieszany zachowuje całkowitą stabilność wymiarową.

    Poziom dopuszczalnego odkształcenia określony jest przez klasy FTS, gdzie klasa 1 stanowi kategorię najwyższą. Podczas pomiaru nie może on przekroczyć rozpiętości (L) przedmiotu podzielonej przez 500, co oznacza, że płyta sufitowa o wymiarach 600 x 600 mm nie może się odkształcić w większym stopniu niż o 1,2 mm.

    Bezpieczeństwo pożarowe

    Odporność płyt sufitowych na działanie ognia uzależniona jest od materiału, z którego są wykonane. Każdy z nich poddawany jest szczegółowym testom określającym jego reakcję na ogień zgodnie z normą europejską

    W zależności od wyników badań opisujących m.in. udział materiału w rozprzestrzenianiu ognia, wydzielanie się dymu i uwalnianie płonących kropel – materiały otrzymują odpowiednie oznaczenie wg tzw. Euroklasy. Wartości te wyrażane są literą (od A do F) i cyfrą klasyfikują produkty pod kątem bezpieczeństwa pożarowego, z czego A1 oznacza najwyższą i na najbezpieczniejszą klasę materiału. Klasa A1 jako jedyna nie wymaga rozszerzenia pod kontem ilości wydzielanego dymu (s) i płonących kropli (d).

    Wszystkie sufity podwieszane wprowadzane do obrotu na terytorium Unii Europejskiej, zatem i w Polsce, powinny spełniać wymagania normy dla sufitów oznaczonej numerem EN 13964. Norma ta określa parametry produktów sufitowych, które muszą być podawane na etykiecie produktu i w dokumentacji technicznej. Wszystkie produkty powinny także posiadać Deklarację Zgodności EC.

  • W styczniu i lutym indywidualny projekt nawierzchni od Libet – gratis

    W styczniu i lutym indywidualny projekt nawierzchni od Libet – gratis

    Chcesz urządzić niewielki ogród lub po prostu otoczenie wokół domu ale nie wiesz jak zaplanować nawierzchnię? Nic prostszego!  Skorzystaj z usługi profesjonalisty. Jeśli metraż planowanych alejek, podjazdu i tarasu to powierzchnia od 100 do 200 mkw. – teraz projekt aranżacji nawierzchni możesz mieć zupełnie gratis.

    Zima sprzyja planowaniu  tym bardziej warto skorzystać z bezpłatnej propozycji firmy Libet pod nazwą „e-projekt”. Zazwyczaj usługi projektowe są kaucjonowane, jednak w styczniu i lutym kaucja nie jest wymagana.

    Promocja umożliwia opracowanie indywidualnego projektu nawierzchni w przydomowej przestrzeni już od 100 mkw. Inwestor powinien jedynie dostarczyć aktualne i zwymiarowane plany zagospodarowania terenu, rzuty przyziemia budynku oraz dodatkowe szkice ze swoimi propozycjami. Należy je przesłać w formie elektronicznej do Autoryzowanego Punktu Sprzedaży firmy Libet działającego w okolicy. Po konsultacjach z inwestorem i doprecyzowaniu szczegółów, w ciągu dwóch do pięciu tygodni, jest otrzymasz gotowy projekt. Z pewnością końcowy efekt zadowoli każdego, nawet najbardziej wymagającego właścicieli posesji.

    Projektanci przygotowują plan aranżacji nawierzchni z wykorzystaniem materiałów z linii kostek szlachetnych – Libet Decco, płyt tarasowych Libet Impressio oraz/lub płyt kamiennych Libet Patio.

    Szczegóły na stronie www.libet.pl/indywidualny-projekt-aranzacji

  • Bezprzewodowy i energooszczędny

    Bezprzewodowy i energooszczędny

    Regulator temperatury to urządzenie odpowiedzialne za utrzymanie optymalnych warunków cieplnych we wnętrzach zgodnie z wymaganiami użytkowników. Najnowsze modele posiadają wiele praktycznych funkcji, ale także wyróżniają się nowoczesną estetyką.

    – Taki jest m.in. AURATON 2025 RTH. To zaawansowane technologicznie urządzenie, pracujące w oparciu o system LMS (logic managing system), opatentowany przez naszych inżynierów – mówi Maciej Leonhard z firmy LARS. Najnowszy w ofercie, bezprzewodowy regulator temperatury jest całkowicie nową konstrukcją znanego i docenianego modelu AURATON 2005 TX Plus. Wyróżnia się przede wszystkim odświeżonym designem i jeszcze większą funkcjonalnością – m.in. łatwiejszym programowaniem i obsługą.

    Udogodnienia techniczne

    – AURATON 2025 RTH zasilany jest dwoma bateriami alkalicznymi AA. Dzięki technologii zastosowanej do jego stworzenia, urządzenie jest wyjątkowo energooszczędne oraz może pracować bezawaryjnie i bez wymiany zasilania przez wiele lat. Zawdzięczamy to m.in. komponentom użytym do budowy regulatora, które są bardzo wydajne przy małym poborze energii  – opowiada Maciej Leonhard. Dla wygody użytkowników, regulator został wyposażony w 10 różnych programów, w tym 7 do samodzielnej modyfikacji według potrzeb. Dodatkowo posiada rozbudowany i niezależny program urlopowy (od 1h do 99 dni) oraz licznik czasu pracy urządzenia grzewczego, którym steruje. – Wraz z modułem wykonawczym (AURATON RTH), AURATON 2025 RTH tworzy inteligentny system regulacji temperatury. Jego elementy komunikują się ze sobą bezprzewodowo na częstotliwości 868 MHz krótkimi, szyfrowanymi transmisjami, co zapewnia sprawną i wolną od zakłóceń pracę – wyjaśnia Maciej Leonhard. Ponadto odbiornik RTH został wyposażony w unikalny algorytm cyklów „włącz-wyłącz”. – Cały cykl grzania (z ostatnich 24h) jest zapisywany w pamięci urządzenia. Jest to niezwykle pomocne w przypadku utraty komunikacji z regulatorem, spowodowanej np. zakłóceniami lub awarią. Moduł AURATON RTH zrealizuje wówczas zapamiętany cykl, dając nam czas na przywrócenie transmisji lub naprawę sterownika – tłumaczy.

    Estetyka

    Oprócz zaawansowanych parametrów technicznych, nowe urządzenie wyróżnia się także oryginalną estetyką, prostym i nowoczesnym designem. – Większy i bardziej czytelny wyświetlacz LCD wyposażyliśmy w 3 różne diody podświetlenia. Dzięki temu, użytkownik sam może wybrać, jaki kolor najbardziej mu odpowiada lub najlepiej pasuje do wnętrza, w którym będzie zainstalowany – zielony, biały czy czerwony – mówi Maciej Leonhard. Ponadto panel jest rozsuwany, co pozwala ukryć klawiaturę i zapobiec przypadkowym działaniom czy niekontrolowanym zmianom ustawień, np. przez dzieci. – Regulator AURATON 2025 RTH wyróżnia jeszcze jedna zaleta – posiada czujnik oświetlenia, który zwiększa oszczędność energii i znacznie wydłuża żywotność baterii – dodaje.

    System LMS

    Wszystkie produkty z serii LMS są urządzeniami radiowymi i komunikują się ze sobą wykorzystując standard komunikacji LMS. Są maksymalnie zoptymalizowane pod kątem zużycia energii, dlatego tak długo pracują na tych samych bateriach. Wszystkie urządzenia markowane symbolem LMS mogą ze sobą współpracować, ponieważ są powiązane w sposób funkcjonalny. Przykładowo: klamka okienna AURATON H-1 współpracuje z odbiornikiem RTH. Z tym samym odbiornikiem może współpracować również (jednocześnie) regulator AURATON 2025 lub AURATON T-1 oraz termometr AURATON T-2 itp. Każdy kolejny element zwiększa funkcjonalność zestawu. W ten sposób, dokładając kolejne elementy, możemy stworzyć system pełniący rolę „inteligentnej automatyki domowej”.

    Czy wiesz, że…?

    Firma LARS prowadzi ciągłe badania i analizy, mające na celu ulepszenie procedur działania urządzeń w systemie LMS. W związku z tym, nowy regulator AURATON 2025 RTH podlega dożywotniej gwarancji na upgrade oprogramowania. Klient ponosi jedynie koszty związane z logistyką urządzenia do serwisu i z serwisu.

  • Wpływ światła dziennego na zdrowie i komfort użytkowników budynków

    Wpływ światła dziennego na zdrowie i komfort użytkowników budynków

    Realizacja budynków komfortowych i przyjaznych człowiekowi jest dziś celem architektów, inwestorów i deweloperów. Pilkington Polska prezentuje, jak zastosowanie szkła i systemów szklenia wpływa pozytywnie na zdrowie i samopoczucie użytkowników budynków i zwiększa punktację w systemie certyfikacji BREEAM.

    System certyfikacji BREEAM określa stopień przyjazności budynku dla środowiska w trzech aspektach: ekonomicznym, ekologicznym i społecznym. Spośród ocenianych w ramach systemu kategorii takich jak: energia, zarządzanie, materiały i odpady, lokalizacja, największe znaczenie dla dokonania oceny budynku w aspekcie społecznym ma kategoria „zdrowie i komfort”. Obejmuje ona te cechy obiektu, które mają bezpośredni wpływ na jakość funkcjonowania użytkowników budynku. Wśród kryteriów ocenianych w tej kategorii są m. in. dostęp do światła dziennego i jego maksymalne wykorzystanie do oświetlenia pomieszczeń oraz zapewnienie użytkownikom możliwości widoku na otaczające środowisko zewnętrzne.

    Dostęp światła dziennego do wnętrz decyduje o tym, jak będą się czuć przebywający w danym budynku mieszkańcy, pracownicy, klienci i jest ważnym czynnikiem wpływającym na ich zdrowie i samopoczucie. Uwzględnienie w projekcie budynku rozwiązań, które podnoszą komfort przebywania przynosi konkretne oszczędności. W przypadku budynków biurowych są to: większa wydajność i zadowolenie z pracy, mniejsza liczba zwolnień chorobowych, a także większa lojalność i przywiązanie do pracodawcy, a tym samym ograniczenie rotacji pracowników. Maksymalne wykorzystanie światła naturalnego w budynku najłatwiej zapewnić zwiększając powierzchnię przeszkleń.

    Szkło jest materiałem wielofunkcyjnym, który może być stosowany zarówno w konstrukcjach pionowych, jak i poziomych, oferując równie dobre parametry jak lite materiały budowlane, tzn. komfort, bezpieczeństwo i/lub ochronę. Jako materiał transparentny zapewnia ponadto przepuszczalność światła do wnętrz i widok na zewnątrz – mówi Jolanta Lessig, Kierownik Komunikacji Marketingowej Pilkington Polska.

    Maksymalne wykorzystanie światła dziennego umożliwiają produkty szklane o wysokiej przepuszczalności światła, takie jak superbezbarwne szkło Pilkington Optiwhite™, którego przepuszczalność światła dla szyby o grubości 4 mm wynosi aż 92%. Wykorzystanie produktów o wysokiej przepuszczalności światła w szybach zespolonych stosowanych w oknach znacznie zwiększa komfort przeszklonych w ten sposób pomieszczeń.

    Aby uniknąć ograniczenia przepuszczalności światła przez zanieczyszczenia gromadzące się na przeszkleniach w trudnodostępnych miejscach można w nich wykorzystać szkło o właściwościach samoczyszczących, takie jak Pilkington Activ™, które pozwala utrzymać zewnętrzne powierzchnie okien w czystości przez dłuższy okres niż w przypadku zwykłego szkła. Jednocześnie szkło samoczyszczące zapewnia wysoką przepuszczalność światła i redukuje zjawisko kondensacji pary wodnej na zewnętrznej powierzchni okien.

    Nieograniczony widok na otoczenie zewnętrzne można zapewnić stosując w projektowanym budynku nowoczesny system szklenia strukturalnego (np. Pilkington Planar™). Brak ram, delikatna konstrukcja nośna, czy też wykorzystanie szklanych żeber pozwalają na kreowanie wysoce atrakcyjnego środowiska pracy z większą ilością światła i wspaniałym poczuciem przestrzeni. Kompletne rozwiązania opracowane dla tego systemu szklenia strukturalnego dają architektom możliwość przekształcania podwórzy w przytulne wnętrza, pokrycie przestrzeni szklanym dachem i zbudowanie zachwycających szklanych fasad.

    Rozwój technologii produkcji szkła spowodował, że obecnie możliwe jest tworzenie jasnych pomieszczeń we wszystkich obiektach budowlanych. Nowoczesne szkło i systemy szklenia pomagają wykreować jasne wnętrza, zwiększając komfort użytkowników. Zapewniają też maksymalne wykorzystanie światła naturalnego, co ma pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. W systemie certyfikacji BREEAM w kategorii „zdrowie i komfort”, w zależności od rodzaju obiektu, można uzyskać maksymalnie 16 lub 14 punktów, z których na kryteria dotyczące światła dziennego i widoku na zewnątrz przypada po 1 punkcie.

     

  • Budujemy Polskę maszynami Komatsu

    Budujemy Polskę maszynami Komatsu

    Polską gospodarkę napędzają przygotowania do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej  Euro 2012. Ale i bez tego nasz kraj stale się rozwija. Powstają nowe hale, wielkie magazyny, galerie handlowe, budowane są kolejne drogi, wiadukty i mosty. Także na rynku mieszkaniowym ciągle przybywa nowoczesnych apartamentów.

    Co sprawia, że inwestycji jest coraz więcej, a prace często posuwają się naprzód tak szybko? Być może to zasługa zarządzających, dobrego rynku zbytu lub sprzętu, który jest używany na budowach. Decydujący może okazać się ostatni czynnik.

    Dobry sprzęt to podstawa

    Trudno przecenić znaczenie maszyn budowlanych podczas realizacji inwestycji. Ich jakość znacząco wpływa na efektywność prac na budowach. – Jednym z parametrów, które bierzemy pod uwagę przy zakupie maszyn, jest ich techniczna dostępność. Na dostępność maszyny wpływa jakość jej wykonania oraz jakość opiekującego się nią serwisu. Z naszego doświadczenia wynika, że poprawa obu wskaźników poprzez ich bieżącą kontrolę bezpośrednio wpływa na koszty firmy i poprawę jej wyników – tłumaczy Michał Długosz, Kierownik Działu Zakupów w firmie Nordkalk Sp. z o.o. Wśród korzyści bezpośrednich, uzyskiwanych poprzez poprawę technicznej dyspozycyjności maszyny, wymienia ograniczenie parku maszyn, obniżenie kosztów utrzymania ruchu i zużycia paliwa. Do pośrednich korzyści należą zaś zmniejszenie zaangażowania służb wewnętrznych utrzymania ruchu związanych z opieką nad maszyną, poprawa komfortu pracy operatorów oraz stabilizacja odnośnie planowania kosztów. Często wykorzystywane na polskich budowach są maszyny japońskiej marki Komatsu.

    Szybko i solidnie

    Najbardziej znaną i najważniejszą dla wielu Polaków inwestycją jest obecnie Stadion Narodowy w Warszawie. Wybudowanie stadionu o całkowitej powierzchni 203 920 m2 nie byłoby jednak możliwe bez wspólnego wysiłku osób zarządzających budową i na budowie pracujących. Nieodłącznym elementem ich pracy był sprzęt budowlany. Przetarg na przeprowadzenie pierwszego etapu budowy stadionu wygrało Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Pol-Aqua. Wykonało ono roboty rozbiórkowe, ziemne oraz związane ze wzmocnieniem gruntu, na którym został posadowiony stadion. Na placu budowy pracowały m.in. maszyny wspomnianej już marki Komatsu. Pol-Aqua podczas realizacji projektów w ramach podpisanych kontraktów niejednokrotnie zresztą korzysta z maszyn tej firmy. Jeszcze w tym roku zostanie oddany do użytku, wykonywany również przez firmę Pol-Aqua, Most Marii Skłodowskiej-Curie (Most Północny) w Warszawie. Tym razem na budowie można było zobaczyć m.in. 5 koparek PW160 Komatsu i tyle samo spychaczy D65 tej marki. Z bogatej oferty maszyn budowlanych Komatsu korzystają także inne duże przedsiębiorstwa. Kolejnym przykładem jest Mota Engil. W marcu ubiegłego roku Komatsu Poland dostarczyło dla niej 14 nowych maszyn, w tym: 4 koparki gąsienicowe PC240, ładowarkę kołową WA430, 5 koparek kołowych PW160 i 2 równiarki GD675. To już kolejne maszyny, które na terenie całej Polski będą pracować na potrzeby tego przedsiębiorstwa.

    Złote czasy inwestycji

    Dużą część inwestycji w branży budowlanej stanowi budowa dróg i autostrad. Od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej, ich ilość zaczęła rosnąć, a jakość uległa poprawie. Firma, która wygra przetarg na wykonanie konkretnej drogi, musi znaleźć projektanta, przygotować odpowiednią dokumentację, a dopiero potem przystąpić do wykonywania prac. Umowy zakładają bardzo szybkie terminy oddania drogi. Trzeba pracować sprawnie i solidnie, żeby wyrobić się na czas. Dlatego tak ważne jest zaopatrzenie w dobry sprzęt. Dla przykładu, na obecnie budowanej drodze S8 między Tomaszowem Mazowieckim a Mszczonowem, pracuje aż 13 maszyn samej tylko firmy Komatsu. Są one wykorzystywane również przy budowie drugiej nitki drogi do portu lotniczego Pyrzowice w Katowicach. Ale inwestycje budowlane to nie tylko budowa dróg, mostów i stadionów. Koparka PW 180 Komatsu pracuje aktualnie przy budowie kanalizacji w Tarnowskich Górach, a dla firmy Cetus Sp. z o.o. prowadzącej działalność m.in. w zakresie budowy, remontów, modernizacji rurociągów i obiektów gazowych, pracują koparko – ładowarka WB97S5, koparka gąsienicowa PC210 i koparka PW180. Wznoszone są również nowe obiekty kulturalne. Koparka PC 240 Komatsu pomaga w budowie nowego Muzeum Śląskiego w Katowicach. Na własne oczy możemy też obserwować, jak szybko powstają nowe bloki i osiedla mieszkaniowe.

    Polskie kopalnie

    Należy wspomnieć o jeszcze jednym rodzaju przedsiębiorstw, bardzo ważnym dla rozwoju polskiej gospodarki. Są nimi kopalnie. – Maszyny Komatsu są wykorzystywane nie tylko bezpośrednio podczas realizacji największych inwestycji budowlanych w Polsce, ale mają też ogromny udział w procesach mających zabezpieczyć dostawy surowców dla tych inwestycji.  Kopalnie kruszyw, żwirownie czy piaskownie to naturalne środowisko pracy maszyn Komatsu – mówi Witold Kocot, Szef Sprzedaży Komatsu Poland Sp. z o.o. w regionie południowym. Komatsu zapewnia dostawę surowców do produkcji cementu m.in. w kopalni Górażdże pod Opolem oraz w Cementowni Odra w Opolu. W branży górnictwa odkrywkowego działa także firma Nordkalk – maszyny Komatsu pracują w kopalni przy załadunku odstrzelonego kamienia, załadunku wagonów i samochodów. Jedną z nich jest ładowarka kołowa WA500-6, której zaletą jest wysoka sprawność techniczna. – Przy 18000 godzin przepracowanych na załadunkach na wagony i samochody, mieliśmy do czynienia z niewielkimi naprawami, np. wymianą węży hydraulicznych. Doceniamy również wysoką jakość serwisu, która bezpośrednio wpłynęła na efektywność czasu pracy, a przez to na ilość ton załadowanych dla naszych Klientów i zwiększenie sprzedaży – tłumaczy Michał Długosz. Przez firmę Nordkalk eksploatowane są np. złoża kopalni wapienia w Sławnie. Kluczową maszyną dla zapewnienia ciągłości wydobycia jest koparka gąsienicowa Komatsu PC 450-8, która doskonale spisuje się także w zimowych warunkach. To ważne, aby maszyny nie opóźniały prac podczas zimy.

    Na rozwój infrastruktury drogowej i budowlanej w ostatnich latach wpływ miało duże wsparcie UE. Często maszyny budowlane kupowane w Polsce są wspomagane dotacjami unijnymi. Firmy budowlane mogą ubiegać się o dofinansowanie na rozwój przedsiębiorstwa, w tym na rozbudowę i modernizację parku maszynowego. A dobry sprzęt to podstawa prac budowlanych. Ułatwia on szybką i solidną realizację kolejnych inwestycji budowlanych. Jak widać na podanych przykładach, bez niego – w dosłownym tego słowa znaczeniu – ani rusz…

  • Studium przypadku obiektu sakralnego

    Studium przypadku obiektu sakralnego

    Proboszcz Czesław Oleksy długo nie mógł wybrać idealnej lokalizacji dla kościoła w Grajewie. Poszukiwania terenu pod budowę świątyni rozpoczęły się w 2002 roku i trwały ponad rok. Parafianie, bardzo zaangażowani w ideę budowy kościoła, oferowali nawet bezpłatne odstąpienie własnych działek.  W 2003 roku zapadła decyzja o rozpoczęciu budowy na wzgórzu – najlepszej według księdza lokalizacji pod kościół, na który wszyscy długo czekali.  Projekt budowli powstał w pracowni dwóch braci, architektów Pawła i Piotra Kuczyńskich. W 2006 roku, po ukończeniu projektu i jego akceptacji przez biskupa, prace zostały rozpoczęte.

    Konstrukcja kościoła była bardzo skomplikowana, a projekt trudny do zrealizowania. Do budowy świątyni wykorzystano stalową blachę powlekaną Colorcoat HPS200 Ultra®. – Głównym czynnikiem, który wpłynął na decyzję o wyborze materiałów firmy Tata Steel, była cena – mówi ks. Czesław Oleksy.

    Produkty Colorcoat HPS200 Ultra® są produkowane w Wielkiej Brytanii, a następnie przetwarzane przez producentów stali w Polsce na gotowe obudowy ścian i dachów. W przypadku budynków komercyjnych i przemysłowych, w których wykorzystane zostały standardowe obudowy ścian i dachów firmy Tata Steel, produkty objęte są wiodącą na rynku Gwarancją Confidex® na okres do 40 lat. Jest to jeden z powodów dla których wykonawca kościoła polecił zastosowanie stalowej blachy powlekanej Colorcoat®. – Gwarancja na okres do 40-stu lat była kolejnym, bardzo ważnym elementem, który zdecydował o wyborze stalowej blachy powlekanej Tata Steel  – dodaje ksiądz.

    Stalowe blachy zazwyczaj powlekane są cynkową warstwą ochronną. Ma to zapewnić lepszą ochronę materiału przed korozją w porównaniu ze stalą niepowlekaną. Czysty cynk jednak często chroni niedostatecznie, co może prowadzić do korozji krawędzi ciętych. Aby rozwiązać ten problem Colorcoat HPS200 Ultra® wykorzystuje unikalną i sprawdzoną metaliczną powłokę Galvalloy™, która jest specjalną mieszanką 95% cynku i 5% aluminium. Zapewnia to niezrównaną ochronę przed korozją, nawet na krawędziach ciętych.

    Szczególnie ważny jest wybór materiału, z którego zbudowany ma być dach kościoła. Musi on być trwały i odporny na trudne warunki atmosferyczne, w końcu z założenia ma służyć wiernym przez wiele lat. – Produkt  został nam polecony przez firmę Paszkiewicz z Suwałk. – mówi ksiądz Czesław Oleksy. – Ostatecznego wybór blachodachówki Colorcoat HPS200 Ultra® dokonaliśmy razem z naszym wykonawcą. – dodaje.

    Kościół w Grajewie ma 20-ścia metrów wysokości. Jego wieże zakończone kopułami z krzyżem mają 38 m wysokości, a na każdej z nich zawisną dzwony. Kościół zbudowany został w hołdzie dla Jana Pawła II.

    Grafitowy kolor Anthracite, który wybrano na pokrycie dachu kościoła, jest  jednym z szerokiej palety kolorów stalowej blachy powlekanej Colorcoat HPS200 Ultra®. Produkt firmy Tata Steel posiada oryginalną fakturę Scintilla®, dzięki czemu jest mniej podatny na osadzanie się brudu niż głębsze faktury typu „leathergrain”. To sprawia, że produkt jest łatwy w czyszczeniu, a przez to bardziej wytrzymały. Co więcej, ponieważ Scintilla® posiada subtelną fakturę, z daleka wydaje się gładsza, nadając budynkowi nowoczesny wygląd.

    Produkty Colorcoat® wyróżnia nie tylko kolor, ale również wysoka jakość. Colorcoat HPS200 Ultra® to także łatwy materiał do pracy. – Dach świątyni jest okrągły, a na tym materiale pracowało się bardzo dobrze. Blachy Colorcoat HPS200 Ultra® były instalowane na miejscu bez żadnych problemów. – mówi Czesław Oleksy.

    Budowa kościoła jest znacznie bardziej wymagająca niż praca przy budynku mieszkalnym. Nie chodzi wyłącznie o jakość, ale także wygląd i dbałość o szczegóły. – Budowle sakralne wymagają od architekta dużej dbałości o detal i jakość materiału. Skomplikowanie form wieńczących obiekt wymusza zastosowanie sprawdzonych materiałów. Blachy firmy Tata Steel w 100% spełniły moje oczekiwania. – mówi jeden z architektów, mgr inż. Paweł Kuczyński.

    Ambitna architektura kościoła zwróciła uwagę księdza z innej parafii, w Suwałkach. Zachwycony świątynią ksiądz zwrócił się do Czesława Oleksego i architektów o pozwolenie na wykorzystanie projektu do budowy swojej świątyni.