Tag: sufit akustyczny

  • Akustyka dla każdego wnętrza

    Akustyka dla każdego wnętrza

    Wprowadzenie normy pogłosowej w 2015 roku spowodowało zwiększenie zainteresowania problematyką akustyki w projektach i realizacjach pomieszczeń, w których priorytetowe znaczenie ma zrozumienie mowy. Obecnie oferowane rozwiązania w połączeniu z możliwościami dekoracyjnymi pozwalają na swobodne stosowanie systemów akustycznych wszędzie tam, gdzie zależy nam na jakości dźwięku.

    Dzięki zastosowaniu płyt akustycznych StoSilent Board MW 100, będących absorberem w systemie StoSilent Direct, jesteśmy w stanie skrócić czas pogłosu oraz zredukować poziom hałasu we wnętrzach, co ma znaczący wpływ na poprawę rozumienia mowy oraz redukcję powstających szumów. Współczynnik pochłaniania dźwięku w przypadku płyty StoSilent Board MW 100 w skali od 0 do 1 wynosi 0,65 do 1 w zależności od wariantu systemu. Tego typu rozwiązanie znacząco poprawia warunki akustyczne w pomieszczeniu, co w zależności od jego przeznaczenia zdecydowanie zwiększa efektywność pracy lub wypoczynku.

    Akustyczna płyta podtynkowa StoSilent Board MW 100 zrobiona jest z powlekanej wełny mineralnej, w której udział substancji mineralnych wynosi 95% (pozostałe 5% stanowią substancje organiczne). Płyta charakteryzuje się wysokim współczynnikiem ognioodporności, a ponadto jest odporna na działanie wilgoci oraz wysokiej temperatury, które nie powodują rozszerzania materiału. StoSilent Board MW 100 może finalnie tworzyć powierzchnię aż do 750 m2, bez szczelin dylatacyjnych.

    Płyta może być stosowana zarówno na powierzchni sufitu, jak i ścian. Dzięki swojej niskiej wadze oraz dużej sztywności może być stosowana na wszelkiego rodzaju podłożach, zarówno w budownictwie nowym, jak i w modernizowanych pomieszczeniach. Płytę montuje się bezpośrednio do podłoża, w razie potrzeby przycinając ją do pożądanego kształtu i rozmiaru.

    Płyta StoSilent Board MW 100 jest absorberem systemu akustycznego StoSilent Direct, na który dodatkowo składa się klej montażowy oraz różnego rodzaju powłoki końcowe, które są transparentne akustycznie a przy tym  co ważne również dekoracyjne. Dzięki specyfice montażu systemu, stanowi on bardzo cienką (46-66 mm) warstwę, która poprawia akustykę pomieszczenia, nie zmniejszając przy tym jego kubatury jak systemy wymagające podkonstrukcji. System może zostać wykończony tynkami firmy Sto bądź farbą dostępną w 450 wersjach kolorystycznych. Firma Sto gwarantuje 40 lat trwałości produktu, według niemieckiego systemu oceny budownictwa zrównoważonego.

  • Co wpływa na komfort akustyczny

    Co wpływa na komfort akustyczny

    Teoretycznie odpowiednia akustyka w budownictwie to komfort łatwy do uzyskania. Jednak na etapie projektowania przestrzeni, a następnie realizacji popełnić można wiele błędów, których skutki często są nieodwracalne. Dlatego właśnie warto wiedzieć, kiedy i w  jakich okolicznościach może dojść do akustycznych uchybień.

    Zanim przystąpimy do pracy

    W Polskim prawie budowlanym spotkać można zaledwie kilka przepisów, które mówią o akustyce w budownictwie, jednak przestrzeganie opisanych w nim norm nie gwarantuje komfortu akustycznego, a często generuje dodatkowe koszty budowy. Dobra akustyka w pomieszczeniu jest wartością dodaną, co niestety rzadko brane jest pod uwagę.

    Akustykę pomieszczeń warto projektować, ponieważ ma ona znaczący wpływ na nasze zdrowie oraz komfort. Nie od dziś wiadomo, że przebywanie w nadmiernym hałasie niesie ze sobą negatywne skutki. Do niegroźnych należy rozdrażnienie, jednak w poważnych przypadkach może dojść do nieodwracalnego uszkodzenia słuchu. W krajach zachodnich od wielu lat tej kwestii poświęca się sporo uwagi, a specjaliści zajmują się tam nie tylko akustyką w pomieszczeniach, ale również w przestrzeni miejskiej. Odnajdując coraz to ciekawsze rozwiązania, zastępują oni standardowe ekrany akustyczne np. fontanną lub odpowiednią ilością drzew z budkami dla ptaków (podejście „soundscaping’u”).

    W Polsce nadal mamy małą świadomość tego problemu, dlatego warto czerpać inspiracje od specjalistów z innych krajów, poszerzać wiedzę i doskonalić technikę.

    Etap projektowania

    Podstawową rzeczą, od której należy zacząć to odpowiednie usytuowanie budynku na dostępnym terenie. Jeżeli zostanie on postawiony zbyt blisko źródła hałasu, właściwości izolacyjne zastosowanych materiałów budowlanych mogą okazać się niewystarczające do zapewnienia komfortu akustycznego. Konieczne wówczas będzie użycie dodatkowej warstwy izolującej, co jednak nie jest oczywiste dla wszystkich. W przypadku zaniedbania tej kwestii przenikający do wewnątrz hałas będzie dokuczał użytkownikom budynku. Usytuowanie pomieszczeń względem siebie również ma znaczący wpływ na izolacyjność akustyczną. W celu zapewnienia większego komfortu warto ulokować pomieszczenia w taki sposób, aby te, w których jest największy hałas nie sąsiadowały bezpośrednio z tymi, w których spodziewamy się ciszy. Kolejnym, często popełnianym błędem jest brak odpowiedniej izolacji w kanałach wentylacyjnych czy w instalacji sanitarnej. Problem rodzi się również w chwili, gdy nie weźmie się pod uwagę jak budynek oddziaływać będzie na środowisko. Przykładem jest sytuacja, w której na jego zewnętrznej ścianie montowany jest wylot klimatyzatora, a tuż obok znajdują się zabudowania mieszkalne. Korzystniej byłoby więc zainstalować go w innym miejscu, gdyż montaż dodatkowego tłumika akustycznego może być kosztowny lub po prostu niemożliwy.

    Kolejnym błędem popełnianym często w fazie projektowania jest wykonanie niewłaściwej adaptacji akustycznej lub kompletny jej brak. Zaniedbania tego typu obserwujemy we wnętrzach, do wykończenia których użyto materiałów charakteryzujących się małą chłonnością dźwięków. Przykładem są tutaj hole budynków użyteczności publicznej, w których podłoga wykonana jest z naturalnego kamienia natomiast ściany wykończone są tynkiem. Dzięki takiemu połączeniu czas pogłosu zdecydowanie się wydłuża, co daje wrażenie nieustającego hałasu oraz wpływa na zrozumiałość mowy. Komunikacja w takich warunkach jest utrudniona. Tego typu przypadki obserwowane są w większości polskich sal lekcyjnych, w urzędach czy na dworcach kolejowych. Rozwiązanie problemu okazuje się być bardzo proste – wystarczy dokonać odpowiednich działań na etapie projektowania, a gdy te okazują się niewystarczające, sięgnąć po specjalne materiały, zwiększające izolacyjność akustyczną lub wpływające na poprawę zrozumiałości mowy czy czas pogłosu. Wydawać by się mogło, że jest to dość rzadki asortyment, tymczasem oferta wiodących firm z branży chemii budowlanej jest bardzo szeroka. Świetnym przykładem jest firma Sto w ofercie której znajdziemy nie tylko tynki, farby i okładziny akustyczne, ale też innowacyjne systemy płyt akustycznych.

    Etap wykonawstwa

    Brak świadomości wpływa także na zaniedbania akustyczne popełniane przez wykonawców. Rodzaj użytego materiału, jak również sposób jego montażu w świadomości inwestorów ma znaczenie marginalne. Stosowanie przez wykonawców zamienników powoduje niezgodność w wynikach pomiarów względem wartości projektowych. W tej kwestii każdy szczegół jest istotny. Gdy projekt zakłada zastosowanie m.in. opaski czy przekładki akustycznej, to należy ją użyć. W momencie, gdy na etapie realizacji element ten zostanie pominięty, lub zamieniony na inny może dojść do utraty właściwości izolacyjnych przez przegrodę.

    Innym błędem popełnianym na etapie wykonawstwa jest nieodpowiednia metoda nakładania farb na niektóre rodzaje podłoża. Przykładem może być zastosowanie malowania natryskowego na perforowanej płycie g-k. Rezultatem użycia takiej metody będzie zatkanie porów w materiale podkładkowym wewnątrz otworów, a w konsekwencji zmiana współczynnika pochłaniania dźwięku.

    Do zaniedbań akustycznych może dojść na każdym etapie powstawania budynku. Jednym z błędów jest brak określenia sposobu posadowienia lekkich ścian na podłodze pływającej, która słusznie została ujęta w projekcie. Innym błędem jest niedbałe wykonanie spoin pomiędzy elementami konstrukcyjnymi, co powoduje nieszczelność akustyczną. Wykonawcy często stosują niewłaściwe wypełnienie przestrzeni pomiędzy ścianami składowymi, lub w ogóle pomijają ten element. Niedokładne wykonanie izolacji przeciwwilgociowej (ryzyko powstania mostków akustycznych), niepoprawne wykonanie szczeliny podstropowej, nieodpowiedni dobór sposobu zabezpieczenia przed przenikaniem dźwięków uderzeniowych, niestosowanie cichej armatury, brak lub niepoprawne wykonanie izolacji obwodowej… wymieniać można długo.

    Popełniane błędy najczęściej wynikają z braku świadomości, jak duży wpływ dane rozwiązanie, czy niedopatrzenie ma na akustykę wnętrza. Współpraca z akustykiem już na samym początku projektowania oraz jego nadzór nad każdym etapem wykonawstwa pozwoli na uniknięcie nieprawidłowości.

  • Rockfon Color-all Special – sufit w 1950 kolorach

    Rockfon Color-all Special – sufit w 1950 kolorach

    Wyobraźnia architektów i inwestorów bywa nieograniczona. Niestety wizjonerskie projekty aranżacji wnętrz szybko upadają w zderzeniu z rzeczywistością. Wybór materiałów jest na rynku szeroki, ale w praktyce odważne projekty nie mają szansy na realizację choćby ze względu na ograniczą paletę barw. Tak było z sufitami podwieszanymi. Do niedawna. Na rynek weszły bowiem rozwiązania Rockfon Color-all Special. Firma daje możliwość zamówienia płyt akustycznych w dowolnym odcieniu z palety NCS.

    Paleta NCS (Natural Colour System) to najpowszechniejszy na świecie system określający barwy. Wzorce opracowane zostały przez sztokholmski ośrodek Scandinavian Colour Institute obecnie NCS Colour A.B. Standardowa paleta NCS obejmuje 1950 kolorów.

    I właśnie w tak ogromnej skali barw zamówić teraz można akustyczne sufity podwieszane Rockfon Color-all Special. Jednym z głównych kierunków rozwoju Rockfon od dawna jest kreowanie nowych trendów w aranżacji wnętrz. Firma stara się odpowiedzieć na oczekiwania projektantów, nawet te najśmielsze. Wiele razy architekci zgłaszali, że ogranicza ich kolorystyka sufitów podwieszanych. Nowa linia to prawie spełnienie ich snów.

    Płyty mogą zostać zamówione w wersji matowej lub błyszczącej. Firma zapewnia także konstrukcję nośną w odpowiedniej barwie, idealnie dopasowanej do płyt. Wybierać można w kilku wymiarach modułów do montażu z widoczną, częściowo widoczną lub ukrytą konstrukcją nośną. Swobodę projektowania podnosi także fakt, iż producent zapewnia możliwość zamówienia minimalnej ilości sufitów, nawet jednego opakowania.

    Kolorowe sufity Rockfon charakteryzuje najwyższa klasa pochłaniania dźwięku – klasa A (αw =0,95). Wykonane są ze skalnej wełny mineralnej, dzięki czemu posiadają nie tylko doskonałe właściwości akustyczne, ale też wysoki poziom odporności na ogień (klasa A1).

    Nowość uzupełnia dostępną wcześniej gamę Color-all obejmującą 34 standardowe kolory, które nadal będą dostępne w sprzedaży.

    Kolor to charakter wnętrza

    Jak ważna jest kolorystyka wnętrz w obiektach użyteczności publicznej łatwo przekonać się, oglądając realizacje, w których inwestor i architekt nie bali się wybrać rozwiązań nieszablonowych. Jak np. w Houtens School w Holandii. Projektanci z pracowni BBHD wprowadzili do pomieszczeń żywe kolory zieleni na suficie i ścianach. Soczysta zieleń płyt akustycznych Rockfon sprawia, że wnętrza szkoły napełniają energią. Dodatkowo odpowiednie zaakcentowane barwą pozwoliło wskazać umowne granice pomiędzy poszczególnymi częściami budynku.

  • Sufity podwieszane w obiektach medycznych

    Sufity podwieszane w obiektach medycznych

    Akustyka w obiektach medycznych odgrywa coraz większą rolę. Z tej przyczyny w nowych i remontowanych placówkach służby zdrowia montowane są sufity podwieszane. Jednak muszą one nie tylko tłumić hałas, ale przede wszystkim spełniać najwyższe wymagania sanitarne. Czym powinny się charakteryzować? Najwyższą klasą czystości bakteryjnej B1 oraz materiałem, który nie stanowi pożywki dla mikroorganizmów jak np. skalna wełna mineralna.

    Odpowiednia akustyka obiektów medycznych, w tym w szczególności szpitali pozytywnie wpływa na stan zdrowia pacjentów. Osoby chore przebywające w przychodni potrzebują przede wszystkim ciszy. Z kolei na pacjentów przechodzących leczenie w szpitalu pozytywnie wpływają stłumione dźwięki np. cichy szmer rozmów, który odbierany bywa jako uspakajający, zapewnia poczucie kontaktu ze społeczeństwem i personelem szpitala. W przypadku placówek medycznych instalacja sufitu podwieszanego przebiega jednak według wyjątkowych założeń, gdyż płyty sufitowe mają nie tylko poprawiać komfort akustyczny, ale muszą przede wszystkim spełniać wysokie standardy sanitarne.

    To właśnie na oddziałach szpitalnych często dochodzi bowiem do zakażeń groźnymi bakteriami. Najpoważniejsze to m.in. MRSA, czyli gronkowiec złocisty odporny na antybiotyki, a także zakażenia pneumokokowe. Ostatnie z odnotowanych także w Polsce bardzo groźne zakażenia wewnątrzszpitalne to te wywołane bakterią, która spędza sen z oczu epidemiologom na całym świecie, czyli Klebsiella pneumoniae NDM, potocznie nazywaną „New Delhi”, superbakterią odporną na wszystkie antybiotyki.

    Zastosowanie materiałów budowlanych

    i wykończeniowych o nieodpowiednich parametrach higienicznych skutkować może niedopuszczeniem placówki do użytku. Każdy obiekt medyczny uzyskać musi bowiem decyzję inspekcji sanitarnej, potwierdzającą spełnienie wymagań sanitarnych dla pomieszczeń i urządzeń, jakie zainstalowano w placówce. Ich spis reguluje szereg przepisów. W przypadku materiałów budowlanych i wykończeniowych kluczowe zapisy określa Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 26 czerwca 2012 r.

    Jaki sufit do szpitala?

    Czym powinni kierować się właściciele budowanych i remontowanych obiektów medycznych oraz architekci odpowiedzialni za przygotowanie planów szpitali lub klinik? Kluczowe parametry to klasa czystości bakteryjnej oraz klasa czystości powietrza. Jak podkreślają eksperci Rockfon, sufity podwieszane, szczególnie w pomieszczeniach tzw. clean room jak sale operacyjne i laboratoria oraz OIOM lub izolatki muszą spełniać najbardziej rygorystyczne normy.

    Czystość powietrza dotyczy liczby cząsteczek unoszących się w powietrzu. Obecnie funkcjonuje wiele standardów pomiaru. Czystość określana bywa w klasyfikacji ISO, US Federal Standard 209e lub klasyfikacja według wytycznych Unii Europejskiej od A do D. Linie sufitów podwieszanych Rockfon dedykowane do miejsc, o najwyższych wymaganiach sanitarnych m.in. linia MediCare Block charakteryzują się bardzo wysoką klasą czystości ISO2. Praktyka w szpitalach w Polsce, jeśli chodzi o czystość powietrza w salach operacyjnych jest jednak taka, iż jednoznacznych norm nie ma, są jedynie zalecenia. Dlatego wielu producentów sufitów dbających o najwyższe standardy dostarczanych rozwiązań wskazuje także zagraniczne badania i normy jakie spełnia ich sufit. W przypadku Rockfon płyty z linii medycznych spełniają m.in. francuskie wymagania NF S 90-351 (wymagania względem systemów rozprowadzania powietrza stosowanych w pomieszczeniach czystych i zakładach opieki zdrowotnej w celu zwalczania zanieczyszczeń powietrza) oraz brytyjskie przepisy dotyczące sufitów określone w HTM 60.

    Drugi parametr to czystość bakteriologiczna. W celu określenia klasyfikacji danego produktu przechodzi on testy, w wyniku których określana jest m.in. liczba mikroorganizmów, które wyhodowane zostały na jego powierzchni. I tu ważny jest materiał, z którego wykonane są płyty sufitów podwieszanych. Płyty Rockfon produkowane są ze skalnej wełny mineralnej, która nie zawiera żadnych substancji odżywczych, dlatego nie stanowi pożywki dla szkodliwych mikroorganizmów.

    Łatwe utrzymanie wysokiej higieny

    Nie mniej istotne jest zabezpieczenie samych płyt. Różne firmy mają w tym zakresie odmienne rozwiązania. W sufitach MediCare Block każdy z paneli sufitowych pokryty jest specjalną zmywalną folią, która szczelnie otacza cały moduł. Zabezpiecza je przed zabrudzeniami i osiadaniem kurzu. To rozwiązanie bardzo innowacyjne, podnoszące higienę w pomieszczeniu dużo lepiej niż np. zabezpieczanie sufitów podwieszanych specjalnymi farbami.

    Elementem istotnym w wyborze sufitów podwieszanych do obiektów medycznych poza parametrami akustycznymi i higienicznymi powinna być też strona użytkowa, która ważna będzie w codziennej eksploatacji i utrzymaniu. Dobrze dobrany sufit powinien być modułowy. Wówczas łatwo można dostać się do poszczególnych instalacji umieszczonych między sufitem, a stropem budynku jak wentylacja, oświetlenie czy okablowanie techniczne. Płyty powinny też mieć możliwość czyszczenia na sucho i mokro. W Rockfon moduły dedykowane do pomieszczeń clean room mają nawet możliwość przecierania powierzchni przy użyciu silnych detergentów i środków dezynfekujących.

  • Komfort akustyczny mogą zapewniać także ściany

    Komfort akustyczny mogą zapewniać także ściany

    Zapanowanie nad dźwiękami w pomieszczeniu bywa dużym wyzwaniem. W klasycznych wnętrzach, gdzie komfort akustyczny może zapewnić sufit podwieszany sprawa wygląda prosto. Trudniej bywa w budynkach, w których wiele wnętrz ma otwarty, przestronny charakter. Rozwiązaniem może być montaż  dźwiękochłonnych ścian. Takie konstrukcje marki Rockfon zastosowano m.in. w kampusie uniwersyteckim Roskilde w Danii.

    Dźwięk może być postrzegany przez otoczenie bardzo odmiennie. Zleży to od funkcji, jaką pełni dany budynek. W wielu miejscach jak biura, korytarze lub recepcje dźwięk jest produktem ubocznym aktywności przebywających i pracujących tam osób. Z kolei w innych np. w obiektach edukacyjnych czy salach koncertowych – jest istotą. Klasycznym sposobem zapanowania nad dźwiękiem rozchodzącym się w pomieszczeniu jest montaż akustycznych sufitów podwieszanych i wprowadzenie do wnętrz materiałów obniżających efekt odbijania dźwięków od twardych powierzchni. Dlatego w aranżacji biur architekci tak chętnie zalecają montaż paneli sufitowych. Czasem, ten najskuteczniejszy sposób poprawy komfortu akustycznego, uzupełniają także stosując miękkie materiały. Wykładziny podłogowe wydajnie pochłaniają dźwięki w zakresie wysokich częstotliwości, choć są bardzo mało skuteczne w zakresie niskich, z którymi prawie zawsze są problemy. Co jednak w sytuacji, gdy sam sufit nie wystarcza? Wynikiem poszukiwania rozwiązań tego problemu jest wprowadzenie na rynek akustycznych ścian.

    Jednym z przykładów takiej realizacji jest kampus uczelni University College Sealand w Danii. Siedziba zaliczana jest do najnowocześniejszych rozwiązań architektonicznych w kraju. Głównym założeniem projektowym przy realizacji jednego z kampusów – Roskilde było stworzenie miejsca, które zwiększy możliwość dialogu i spotkań. Da studentom poczucie, że są częścią zróżnicowanego środowiska akademickiego, które choć duże, działa we wspólnym rytmie. Budynkom nadano więc formę przejrzystej i otwartej konstrukcji. Takie ukształtowanie przestrzeni zdaje się zapraszać do rozmowy i sprzyjać spotkaniom. Charakteryzuje się jednak tym, że wiele elementów wykonanych jest z twardych materiałów, m.in. ze szkła i betonu.

    Aby mieć pewność, że reguła „wiele umysłów, jeden rytm” nie przyczyni się do powstania hałaśliwych, przepastnych wnętrz, które przytłaczają nadmiarem dźwięków, na terenie kampusu Roskilde, architekci z pracowni Henning Larsen Architects zdecydowali o zainstalowaniu akustycznego sufitu podwieszanego z linii Sonar, ale także dźwiękochłonnych paneli VertiQ marki Rockfon. To rozwiązanie dla wnętrz o dużych wyzwaniach w zakresie akustyki, szczególnie tam, gdzie ściany zajmują dużą powierzchnię. Mogą być zamontowane jako pojedyncze przegrody, lub jako pokrycie wysokich ścian np. w obiektach sportowych. W kampusie w Danii panele dźwiękochłonne zamontowano w formie ścian przesuwnych, zawieszonych wokół bufetu, gdzie poziom hałasu i pogłosu jest największy.

    Akustyczny komfort

    W przypadku wysokich wnętrz, takich jak audytoria, sale gimnastyczne czy atria, sufity modułowe nie zawsze są najlepszym rozwiązaniem akustycznym. Aby w pełni kontrolować dźwięki, w przestrzeniach tych trzeba uwzględnić nie tylko sufity i podłogę, ale także inny, często ignorowany element – ściany. VertiQ pozwalają kontrolować warunki akustyczne w sposób nieszablonowy. Dodatkową zaletą jest odporność paneli na uderzenia – stąd wybierane są często przez inwestorów do obiektów sportowych lub szkół. Nie bez znaczenia pozostaje także estetyka dźwiękochłonnych ścian – w przypadku wystroju biur niejednokrotnie design odgrywa kluczową rolę przy wyborze materiałów przez architektów.

    Panele ścienne coraz częściej montowane bywają także we wnętrzach sal koncertowych i teatralnych, gdzie dźwięk i jego jakość podobnie jak w obiektach edukacyjnych ma najważniejsze znaczenie.

  • Akustyka i design w architekturze monolitycznej

    Akustyka i design w architekturze monolitycznej

    Architektura monolityczna uznawana jest za jeden z wiodących trendów ostatnich 20 lat. Jednak dla architektów to prawdziwe wyzwanie w kwestii zapanowania nad akustyką. Połączenie akustycznych sufitów z surowym wystrojem wnętrz jest jednak możliwe. Dzięki zastosowaniu sufitów monolitycznych Rockfon doskonały efekt udało się to uzyskać m.in. w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Oslo oraz centrum handlowym Puerto Venecia w Hiszpanii.

    Architektura monolityczna gra z naszym postrzeganiem skali otoczenia, pozwala tworzyć budynki zaskakujące formą. Opiera się na jednolitych płaszczyznach, wyraźnie zakrzywionych kształtach i twardych powierzchniach. Wszystkie te elementy architektoniczne niestety ułatwiają rozprzestrzenianie się hałasu. Budynki monolityczne są więc prawdziwym wyzwaniem technicznym, zwłaszcza jeśli chodzi o kontrolę nad akustyką. Dodatkowo architekci i inwestorzy, nie chcąc zaburzać czystych, minimalistycznych płaszczyzn, niechętnie decydują się na standardowe sufity podwieszane z widocznymi podziałami.

    Stworzenie wnętrz, które łączą monumentalizm i komfort akustyczny wydaje się jednak możliwe. Rozwiązaniem może być zastosowanie sufitów monolitycznych. System Rockfon Mono Acoustic wykorzystano m.in. podczas wykańczania wnętrz norweskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Oslo.

    To kompleks zlokalizowany na terenie miejskiego portu. Składa się nie tylko z budynku muzeum, tworzą go także obiekty biurowe, park, plaża i promenada. Poszczególne budynki łączy spadzisty szklany dach, inspirowany żaglami statków, które nadal kursują po tutejszych wodach. Zespół projektantów z pracowni odpowiedzialnych za inwestycję – Renzo Piano Building Workshop i Narud Stokke Wiig Architects zdecydował, iż monolityczny sufit w muzeum odzwierciedlać będzie geometrię dachu, tak by zwiedzający niemal „poczuli” budynek. Sufit musiał spełniać również szereg wymogów akustycznych i technicznych. – Potrzebny nam był sufit neutralny i wyrazisty. By nie dominował nad prezentowanymi dziełami, a jednocześnie wyrazisty, by odzwierciedlał charakter dachu. Zdecydowaliśmy się na rozwiązania Rockfon. Sufit Mono Acoustic sprawił, że mogliśmy osiągnąć nasze cele zarówno pod względem technicznym, jak i architektonicznym – przyznaje architekt Hossam Gadalla. Efekt? Zwiedzający, którzy w muzeum podniosą głowę zobaczą drewniane belki, a między nimi sufit, który zachowuje te same krzywizny co dach. Jak wygląda monolityczny sufit Rockfon w norweskim muzeum, zobaczyć i wysłuchać można na krótkim filmie w rozmowie z architektem.

    Monolityczne falowanie

    Niecodzienny, monolityczny efekt na suficie udało się osiągnąć także w jednym z najnowszych centrów handlowych w Europie, w hiszpańskim Puerto Venecia. Centrum zlokalizowane jest w Saragossie, na terenie otoczonym wodą. Architektura budynku i sufit nawiązują więc do falowania powierzchni wody. Nad główną przestrzenią handlową znajduje się sufit w kształcie białej wstążki. – Na tak dużej przestrzeni – 200 m długości, 24 m szerokości – gdzie zbierają się tysiące ludzi, odpowiednie wytłumienie dźwięków i kontrola pogłosu były kwestią kluczową. Aby to osiągnąć, musieliśmy wykorzystać plan poziomy, ponieważ niemal wszystkie płaszczyzny pionowe to szklane okna. Falujący sufit wykonano więc z 3500 mkw. dźwiękochłonnego systemu Rockfon Mono Acoustic – wyjaśnia Eduardo Simarro, architekt z biura L-35 Arquitectos.

    Na pierwszy rzut oka wydaje się, że sufit powstał z twardego tynku. Takie właśnie skojarzenie zazwyczaj wywołuje sufit monolityczny Rockfon. Ale tak naprawdę płaszczyznę tworzą płyty sufitowe Mono wykonane ze skalnej wełny mineralnej. Łączenia płyt sufitowych są wypełniane szpachlą akustyczną, a następnie szlifowane. Na wyrównaną powierzchnię natryskiwany jest tynk akustyczny, dzięki czemu powierzchnia nie ma widocznych łączeń. Efekt wizualny jak przy sufitach tynkowanych, ale akustyka wnętrz nieporównywalnie bardziej komfortowa.

    Bunt architektów

    Monolityczne sufity Rockfon zastosowano także we włoskiej siedzibie firmy Tetra Pak. Firma chciała przekształcić stary dom na farmie w nowy obiekt badawczo-rozwojowy. Główne założenia projektu jakie chcieli osiągnąć architekci to przejrzystość, elastyczność, bezpieczeństwo, wygoda i automatyzacja. Przy podejmowaniu decyzji w kwestii sufitu, architekci z biur 1+1=1 i Trombini Studio nie chcieli podporządkować się temu, co sami nazywają „industrialną logiką” sufitów modułowych. – Kilka tysięcy lat historii architektury pokazuje nam piękno rozwiązań monolitycznych – liniowych, unikatowych, prostych. Dlaczego więc od lat 60-tych XX wieku widzimy wciąż sufity o tym samym kształcie – ujednoliconym, modułowym, perforowanym? To nie jest dobra architektura – ocenia Stefano Trombini. Dlatego projektanci zdecydowali się na rozwiązanie monolityczne. Kluczowe było też zapewnienie odpowiedniej akustyki w tak ruchliwym miejscu. – Sufit musi pasować do projektu, a nie odwrotnie – podkreślali architekci. Z szeregu rozwiązań projektanci wybrali  Mono Acoustic. Budynek zajął pierwsze miejsce w konkursie na najlepsze, wielkopowierzchniowe miejsce pracy w Europie w 2012 r. organizowanym przez instytut Great Place to Work.

    O przykładach realizacji z wykorzystaniem monolitycznych sufitów oraz innych ciekawych ikonach architektury przeczytać można także  w najnowszym magazynie Rockfon Inspired By You.