Tag: ekogroszek

  • Automatyczny czy nie? Wybieramy kocioł na paliwo stałe

    Automatyczny czy nie? Wybieramy kocioł na paliwo stałe

    Kocioł na paliwo stałe to stosunkowo tani i efektywny sposób na ogrzewanie domu. Nowoczesne piece CO są czyste i estetyczne, a dodatkowo coraz mniej uciążliwe w użytkowaniu. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Przedsiębiorczości i Technologii z dn. 21 lutego 2019 r. obecnie musimy zwracać uwagę na wybór kotła odpowiadającego nowym normom.

    Wybierając piec na paliwo stałe, w pierwszej kolejności należy określić rodzaj opału, jaki chcemy spalać. To ważna decyzja. Jedne paliwa można spalać w piecach z automatycznymi podajnikami, a inne nie. Istotne jest też wytwarzanie popiołu – jedne paliwa stałe wytwarzają dużo odpadów, inne mało. Jeden opał magazynuje się łatwiej, drugi trudniej. W przypadku każdego kotła producent określa, jakie paliwo stałe jest podstawowe dla niego i takie właśnie należy stosować do pełnego wykorzystania jego mocy. Jeśli użyjemy tańszego zamiennika, może to spowodować obniżenie sprawności urządzenia nawet o kilkanaście procent. Takie oszczędzanie na opale zwiększa także emisję szkodliwych związków do atmosfery.

    Jaki piec na paliwo stałe wybrać? Odpowiedź na to pytanie może dać wykonanie bilansu energetycznego naszego domu. Jeśli znamy zapotrzebowanie cieplne, możemy dobrać kocioł o optymalnej mocy grzewczej. Bilans cieplny ogrzewanych pomieszczeń należy wykonać według normy PN-EN 12831:2006 „Instalacje ogrzewcze w budynkach – Metoda obliczania projektowego obciążenia cieplnego”. Zanim wybierzemy kocioł, warto zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Po pierwsze trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy w naszej miejscowości przypadkiem nie ma przepisów zakazujących montażu kotłów na wybrane paliwa. Pomyślmy także, ile czasu możemy poświęcić na obsługę kotła i przygotowanie paliwa. Gdzie możemy składować paliwo i jak dużo nam się go zmieści?

    Piec automatyczny czy nie?

    Piece na paliwa stałe są mogą być takie, do których trzeba dosypywać paliwo kilka razy na dobę, bez regulacji intensywności spalania, mogą to też być kotły z automatyką oraz piece z podajnikiem paliwa. Warto zainwestować nieco więcej w kocioł z automatycznym podawaniem paliwa, dzięki czemu możemy zasypywać kocioł tylko raz na kilka dni i mieć spokój i ciepło w domu. Zasada jest prosta: im nowocześniejszy kocioł i im mniej paliwa zużywa, tym jest droższy.

    Co jeszcze jest istotne? Aby piec był właściwie dobrany do warunków naszej kotłowni, należy sprawdzić wymiary kotła oraz usytuowanie zasobnika opału. Ważna jest też łatwość czyszczenia pieca. Dobrze sprawdzić, jaką pojemność ma komora zasypowa kotła – powinna minimalnie mieścić jednorazowy załadunek paliwa wystarczający na 8 godzin pracy. Istotna jest też sprawność spalania – w praktyce ważniejsza jest sprawność eksploatacyjna, a nie nominalna, czyli teoretyczna, która jest podawana przez producenta (eksploatacyjna wynosi 50–70%). Warto również dopytać o warunki gwarancji oraz serwisu.

    Warto wiedzieć, że w całkowitych kosztach eksploatacji liczą się nie tylko koszty samego paliwa, ale też sprawność urządzeń. Im wyższa sprawność kotła, tym więcej ciepła można uzyskać z porcji paliwa, a zatem mniej go zużywać i mniej za nie płacić, nie zmniejszając komfortu cieplnego mieszkańców.

    Gdzie umieścić kotłownię?

    Zgodnie z przepisami nie można montować kotłów na paliwo stałe w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi – ani stały, ani czasowy. Dlatego potrzebne jest wydzielone pomieszczenie techniczne o wysokości nie mniejszej niż 2,2 m, choć dopuszcza się wysokość 1,9 m w istniejących budynkach. Trzeba wykonać wystający 5 cm ponad poziom podłogi fundament, na którym stanie kocioł, a także kratkę ściekową w podłodze. W całym pomieszczeniu podłoga musi być wykonana z materiałów niepalnych (jeśli to niemożliwe, należy obić ją w miejscu, gdzie stanie kocioł, blachą stalową grubości 0,7 mm – tak by sięgała 0,5 m od krawędzi kotła). Poza tym w pomieszczeniu kotłowni musi być zamontowane sztuczne oświetlenie i wentylacja grawitacyjna. Należy zapewnić swobodny dostęp do kotła umożliwiający jego czyszczenie i konserwację (przepisy mówią o zachowaniu minimalnych odległości kotła od ścian: 0,7 m od tyłu, 1,0 m z boków, 2,0 m od przodu kotła do przeciwległej ściany). Jeśli w kotłowni ma się znajdować skład paliwa, to odległość między nim a kotłem nie powinna wynosić mniej niż 40 cm.

    Tekst: Kalkulatory Budowlane, www.kb.pl

    Grafika: Francis Ray/ Pixabay

  • EKOGROSZEK BEZ TAJEMNIC. Plusy i minusy popularnego paliwa

    EKOGROSZEK BEZ TAJEMNIC. Plusy i minusy popularnego paliwa

    Ekogroszek w Polsce cieszy się niesłabnącą popularnością. To paliwo łaskawe dla domowego budżetu, przyjazne dla środowiska, a dodatkowo – zróżnicowane jeśli chodzi o kaloryczność. Ideał? Pod wieloma względami tak. Jednak nie dla wszystkich to opał idealny. Poznajmy jego najważniejsze cechy i przekonajmy się, czy i jaki ekogroszek jest właśnie dla nas.

    Ekogroszek – co to takiego i dlaczego jest eko?

    Ekogroszek to nazwa handlowa na paliwo stałe, powstające z wyselekcjonowanych partii węgla kamiennego lub brunatnego. Wytwarza się je z węgla o wysokiej kaloryczności, ale niskiej zawartości siarki i wody. Powinien charakteryzować się granulacją od 5 do 25 mm.

    Ekogroszek nie bez powodu otrzymał swoją nazwę. To produkt wyjątkowo ekologiczny – decydują o tym zarówno jego cechy własne, jak i sposób użytkowania. Przeznaczony jest do niskoemisyjnych kotłów z podajnikiem tłokowym lub ślimakowym. W porównaniu z piecami rusztowymi emitują one dużo mniej gazów cieplarnianych przy zachowaniu sprawności kotłów wynoszącej nawet 90%. To pozwala spełniać normy ekologiczne, które obowiązują od chwili przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Dla tych, którzy chcą być ekologiczni ekogroszek jest więc idealny.

    Paliwo paliwu nierówne

    – Oferta ekogroszku na polskim rynku jest naprawdę spora, dlatego nietrudno dostosować go do własnych potrzeb – mówi Mirosław Wróblewski, dyrektor zarządzający w firmie Tani Opał. Faktycznie, marka oferuje aż 4 rodzaje tego paliwa: od mniej kalorycznego Ekogroszku z niedźwiedziem, przez Ekogroszek Wysokoenergetyczny z sową, po Ekogroszek Pro i Ultra. Różnią się od siebie kalorycznością. Na rynku są bowiem ekogroszki do zwykłego, codziennego użytkowania oraz do zadań specjalnych. Wysoka kaloryczność tych ostatnich sprawia, że to idealny opał przy bardzo niskich temperaturach za oknem. Ale równocześnie wymaga doświadczenia w jego użytkowaniu.

    Kocioł zużywa mniej paliwa przy ekogroszku o dużej kaloryczności, ale zazwyczaj występuje przy nim zjawisko szlakowania – inaczej spiekania popiołu. Jeśli więc dla użytkownika ważne jest, aby węgiel wypalał się na pył i nie powodował spiekania, warto sięgnąć po ten o współczynniku kaloryczności poniżej 25 000 kJ/kg. Jego minus to większe zużycie, plus – brak spiekania.

    Ekogroszek? Tylko workowany!

    Warto pamiętać, że lepiej kupić paliwo workowane niż to ważone luzem. Powód? Łatwiejszy transport i przenoszenie. Ale nie można też zapominać o szybkim wietrzeniu węgla nieworkowanego. Zwietrzały ekogroszek traci swoje właściwości, a w czasie spalania może tworzyć spieki. – Wszystkie ekogroszki Taniego Opału są workowane. Poręczne opakowania mają rożną wagę – 10 i 20 kg – mówi Mirosław Wróblewski z Taniego Opału. – To znacznie ułatwia również składowanie węgla w kotłowni.

    Ekologiczny, niedrogi, dopasowany do potrzeb, odpowiednio pakowany… Czy ma jakieś minusy? Nie jest idealny do pieca oraz kotła innego niż z podajnikiem. W zależności od jego kaloryczności może się spiekać albo zostawiać trochę popiołu. W wypadku odmian wysokoenergetycznych należy też nabrać doświadczenia w obsłudze kotła, co niektórzy mogą postrzegać za minus. Ale poza tym – ekogroszek to prawdziwy ideał.