Tag: dobry dom

  • Podejmuj Ryzyko I Walcz Do Końca – FAKRO na dobre i na złe z Reprezentacją Polski w piłce nożnej

    Podejmuj Ryzyko I Walcz Do Końca – FAKRO na dobre i na złe z Reprezentacją Polski w piłce nożnej

    Ostatnie tygodnie dostarczyły wszystkim kibicom wielu piłkarskich emocji. Było gorąco, nie tylko przez panującą na zewnątrz aurę. Polska Reprezentacja w piłce nożnej zadbała o pełen wachlarz przeżyć swoich sympatyków.

    I choć niejedna łza popłynęła po przegranej w pierwszym meczu ze Słowacją w Sankt Petersburgu, to już kolejny mecz z Hiszpanią przyniósł nadzieję. Występ Polaków w Sewilli pokazał ducha walki, determinację oraz wielkie zaangażowanie piłkarzy, co pozwoliło nam zremisować i zdobyć pierwszy punkt. Ze Szwecją rozegraliśmy trudny mecz, i chociaż początek nam nie sprzyjał, w dalszej części nasz zespół walczył, osiągnął przewagę na boisku i zdobył dwie bramki. Ale niestety upragnionego awansu zabrakło. Można powiedzieć, że szczęście było blisko i choć nie było wygranej, a tym samym punktów do wyjścia z grupy, to idziemy dalej, z nadzieją patrząc w przyszłość.

    kibice-polski

    Work hard play hard!

    FAKRO jako Oficjalny Partner Reprezentacji Polski od 17 już lat, stawia na łączenie biznesu z emocjami towarzyszącymi podczas meczy naszych piłkarzy. Emocje te zbliżają ludzi, powodują, że ramię w ramię przemy do przodu, a co najważniejsze wspieramy się w trudnych momentach – stoimy murem za sobą i szukamy nowych rozwiązań, żeby osiągać coraz śmielej stawiane poprzeczki. Czujemy, że jedni dobrze funkcjonują dzięki drugim – to dokładnie tak jak w grze zespołowej. Jesteśmy jednym zespołem, scalonym na każdym etapie walki o wspólny, lepszy wynik. Takie są właśnie silne relacje biznesowe, które poza samym faktem pracy w tej samej branży, firma FAKRO pielęgnuje, zapraszając partnerów, architektów, dekarzy, wykonawców, dziennikarzy i sprzedawców do specjalnie przygotowanych stref kibica FAKRO, podczas meczy Reprezentacji Polski. Wspólna podróż i przeżywanie piłkarskich emocji tworzą więź, tak ważną w biznesie, a ta z kolei przekłada się na efekt, mający realny wpływ na kondycję polskiej gospodarki.

    Tak w sporcie, jak i w biznesie bywają wzloty i upadki. Jednak cechą dobrego stratega jest znajdować okazje i inwestować w trudnych czasach, niejednokrotnie podejmując wysokie ryzyko. Ważne jest także wyciąganie wniosków i przekuwanie ich w nowe, lepsze działania – chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać. Pandemia mocno dała się branży budowlanej we znaki. Ceny surowców znacznie wzrosły, terminy dostaw się wydłużyły, a komunikacja z rynkiem i klientem stała się mocno ograniczona. To spowodowało, że przedsiębiorstwa musiały dopasować się do nowej rzeczywistości i teraz, wracając na dobre tory, jesteśmy silniejszy i bogatsi o nowe doświadczenia. Czas na nowe rozdanie.

    „Każda grupa naszych partnerów jest dla nas równie ważna. Działania tych fachów przeplatają się na różnych etapach wykańczania inwestycji. Jedni wpierają drugich, dostarczając sobie niezbędnych informacji i wytycznych, a my towarzyszmy Im na każdym z tych etapów, służąc wsparciem technicznym, kulturą obsługi i serwisem – tym bardziej cieszy nas otrzymane ostatnio wyróżnienie Marki Przyjaznej Fachowcom od ASM. Widać jak mocną drużynę tworzymy z naszymi partnerami. Przede wszystkim jednak, jako świadomy producent, zapewniamy wysokiej jakości produkty. Produkty nowoczesne, łatwe i szybkie w montażu, trwałe i bezpieczne. Tworzymy je z myślą o środowisku naturalnym.

    Sport uczy zdrowej rywalizacji. A w sporcie jak w biznesie. Są zasady i przyjęte standardy, według których silne marki działają, prowadząc swoją politykę na bazie uczciwej konkurencji. Inwestujemy w maszyny, cenimy pracowników i Ich wiedzę, szkolimy kadrę i stale poszukujemy innowacyjnych produktów. Nasze rozwiązania mają już 190 zgłoszeń patentowych, a ich funkcjonalność doceniają klienci na całym świecie. Życzylibyśmy sobie aby duch uczciwej rywalizacji towarzyszył w każdej dziedzinie biznesu i sportu. ” – mówi Janusz Komurkiewicz, Członek Zarządu ds. Marketingu w FAKRO.

    Oficjalnymi Partnerami Medialnymi spotkania „Reprezentujemy Polskę. Kibicujmy Razem” byli: miesięcznik Murator, magazyn Ładny Dom, magazyn Budujemy Dom, e-dach.pl, grupa Dobry Dom, magazyn Branżowy Nasz Dekarz. Dziękujemy za wsparcie naszej drużyny i wspólne kibicowanie podczas emocjonujących meczy.

  • Projektanci docenili design nowego mocowania fischer

    Projektanci docenili design nowego mocowania fischer

    Samonawiercający DUOBlade jest trzecim mocowaniem z linii dwukomponentowych rozwiązań fischer. Oprócz wysokiej funkcjonalności uwagę zwrócono również na jego niebanalną i innowacyjną budowę. Już w kilka miesięcy po premierze zdobył międzynarodową nagrodę w prestiżowym konkursie wzornictwa przemysłowego – Red Dot Product Design Award.

    Nagrody Red Dot Design Award dla projektów wzornictwa przemysłowego przyznawane są już od przeszło 64 lat. Potocznie nazywane „Oscarami designu” honorują projekty w aspektach produktu, komunikacji czy samej koncepcji. Design Zentrum i jego kapituła przyglądają się tysiącom nadesłanych zgłoszeń z całego świata, poszukując tych, które odznaczają się świeżym spojrzeniem na wybraną kategorię produktową.

    Red Dot Award 2019
    Red Dot Award 2019

    Jednym z laureatów tegorocznej edycji jest nowe mocowanie fischer – DUOBlade. Kołek wyróżnia się niespotykaną dotąd budową i designem. Trzon, jak w przypadku innych mocowań DUO, wykonany jest z dwóch rodzajów nylonu: twardego i miękkiego, w kolorach odpowiadających rodzinie produktowej – czerwonym oraz szarym. Końcówka z metalowymi ostrzami dzięki większej precyzji ustawienia zapewnia szybki i łatwy montaż średnich obciążeń, jak np. karnisze, lustra i rolety w płytach gipsowo-kartonowych czy gipsowo-włóknowych, nie wymagając korzystania z dodatkowych, często kosztownych narzędzi. Ułatwieniem są dodatkowe boczne wypustki biegnące wśród korpusu głównego, które zapobiegają kręceniu się kołka podczas montażu. Dzięki tak zastosowanym komponentom możliwe jest estetyczne wykończenie, a eliminacja niepożądanych błędów podczas precyzyjnych prac remontowych sprawia, że jest jednym z łatwiejszych i funkcjonalnych produktów tego typu dostępnym na rynku.

    Uhonorowanie wielomiesięcznej pracy zespołów R&D, projektowych i wdrożeniowych Grupy fischer już w trzy miesiące po premierze DUOBlade jest dla nas wyraźnym znakiem, że dla konsumentów liczą się nieszablonowe i łatwe w użyciu rozwiązania. Ośrodki badawcze i kapituły designerów poszukują nowych, niebanalnie zaprojektowanych i funkcjonalnych produktów. W fischer od wielu lat reagujemy na trendy branży nie tylko elementów złącznych, ale i szeroko rozumianego DIY. Wierzymy, że nasze nowe mocowanie po raz kolejny wyznacza kierunek, w jakim będzie rozwijał się cały segment mocowań. Wyższa nośność, bezproblemowy montaż i bezpieczeństwo to cechy, które będą wspólne dla wszystkich produktów dostępnych na rynku. Nagroda Red Dot Award, którą przedstawiciele Grupy fischer obiorą na oficjalnej gali już 8 lipca to nie koniec sukcesów naszego nowego produktu. Mocowanie DUOBlade będzie eksponatem podczas kuratorskiej wystawy Red Dot Award Design w Essen. To dla nas szczególne osiągnięcie i wyróżnienie, z którego jesteśmy niezwykle dumni – tłumaczy Artur Pławny, dyrektor ds. marketingu i rozwoju produktu fischer Polska.

    Linia mocowań DUO to sztandarowa z propozycji fischer przeznaczonych dla klientów DIY i profesjonalistów. Wśród rozwiązań o wyższych standardach wydajności, funkcji i łatwości montażu znajdziemy dwukomponentowe mocowanie uniwersalne do wielu materiałów budowlanych DUO-Power czy mocowanie uchylne DUO-Tec z przeznaczeniem dla montażu w płytach gipsowo-kartonowych. Red Dot Design Award nie jest pierwszą statuetką dla mocowań z rodziny produktowej DUO-Line. W 2018 roku DUO-Power zdobył niemiecką nagrodę za projekt Design Award 2018 oraz szereg innych wyróżnień projektowych, w tym m.in. pro-K award, Eissen Award czy Focus Open.

  • Jubileusz Buderusa

    Jubileusz Buderusa

    25 lat temu w Polsce rozpoczęła swoją działalność marka Buderus należąca do Grupy Bosch Thermotechnik GmbH – obecnie największego producenta systemów grzewczych w Europie. W Polsce Buderus oferuje kompleksową ofertę innowacyjnych systemów grzewczych, wykorzystujących gaz oraz olej. Ogromną rolę w asortymencie marki Buderus odgrywają również systemy wykorzystujące energię odnawialną.

    Jak to się zaczęło?

    Firma Bosch rozpoczęła budowę struktur handlowych w Polsce w 1992 roku. Dwa lata później, w maju w 1994 roku rozpoczęła swoją działalność Buderus Technika Grzewcza Sp. z o.o. – spółka-córka Buderus GmbH. Pierwszymi produktami produkowanymi przez Buderus były kotły żeliwne. Stanowiły one 90% obrotu. Już 4 lata od startu działalności w Polsce marka obchodziła swój podwójny jubileusz – 100-lecie pierwszego patentu Buderusa na członowy kocioł grzewczy z żeliwa szarego i 50-lecie wytwarzania regulatorów.

    Wkraczając na rynek w 1994 roku Buderus sprzedawał ok. 400 kotłów rocznie. Teraz jest to ok. 17 500 urządzeń. Obecnie najwyższą dynamikę sprzedaży uzyskują odnawialne źródła ciepła – głownie pompy ciepła. Przez te lata marka bardzo rozwinęła się technologicznie. 25 lat temu Buderus jako jedyny na rynku opatentował technologię „Thermostream”, umożliwiającą pracę bez regulacji temperatury wody na powrocie.

    25-lecie Buderus w Polsce
    25-lecie Buderus w Polsce

    Aktualnie udział kotłów kondensacyjnych w sprzedaży stanowi min. 95% udziału w sprzedaży, a coraz większe znaczenie w sprzedaży ma automatyka – inteligentne sterowanie cyfrowe z możliwością zarządzenia urządzeniami z poziomu smartfona.

    Istotną rolę w rozwoju marki pełnią również szkolenia. Na początku czerwca br. Buderus otworzył nowoczesne, zmodernizowane Centrum Szkoleniowe dla instalatorów, serwisantów, handlowców oraz projektantów. Cały obiekt dostosowany jest do aktualnych nowoczesnych wizualizacji marki Buderus.

    Buderus to jakość

    Klienci cenią markę Buderus przede wszystkim za wysoką jakość produktów. Marka była wielokrotnie nagradzana zarówno przez instytucje i stowarzyszenia branżowe, jak również przez samych konsumentów. Trzy razy marka została uhonorowana wyróżnieniem „Super Marka”, które podkreśla niesłabnącą pozycję marki na rynku oraz wysoki poziom zaufania klientów. Na przestrzeni lat Buderus został również doceniony na nowoczesne rozwiązania technologiczne otrzymując tytuł „Lider Nowych Technologii” dla przedsiębiorstw i instytucji wdrażających nowe technologie oraz przestrzegających najwyższych standardów jakości. Buderus może pochwalić się również takimi wyróżnieniami jak Budowlana Marka Roku (trzy tytuły), „Złoty Instalator” czy „Konsumencki Lider Jakości”. A to tylko niektóre z przyznanych nagród i tytułów.

    Szerokie portfolio

    Obecnie Buderus zapewnia kompleksową ofertę innowacyjnych systemów grzewczych o mocy od 2,0 kW do 1,85 MW. Oferta obejmuje kotły: stojące, wiszące, konwencjonalne i kondensacyjne. Źródłem paliwa może być: gaz lub olej. Ważną rolę w asortymencie marki Buderus odgrywają także systemy wykorzystujące energię odnawialną: kolektory słoneczne i pompy ciepła. W ofercie Buderus można znaleźć także systemy regulacji, grzejniki, elementy wyposażenia kotłowni i instalacji c.o., bloki energetyczne oraz podgrzewacze c.w.u.

    Nasze bogate portfolio to źródło naszego sukcesu. Przez ostatnie lata zaobserwowaliśmy znaczącą zmianę w świadomości naszych klientów jeśli chodzi wybór urządzeń grzewczych. Użytkownicy coraz częściej zwracają uwagę nie tylko na parametry, ale również na ekologiczny aspekt urządzenia, wygląd oraz komfort zarządzania za pomocą smartfona. Przez te 25 lat odpowiadaliśmy na aktualne potrzeby naszych klientów i właśnie dzięki temu udało nam się zbudować silną markę. Planujemy dalej rozwijać nasze portfolio w oparciu o najnowsze trendy technologiczne w branży grzewczej – podsumował Krzysztof Ciemięga, Dyrektor Generalny Bosch Termotechnika.

    Ogromny asortyment kotłów grzewczych, palników, systemów regulacyjnych, zasobników c.w.u., urządzeń solarnych, pomp ciepła, systemów wentylacji i osprzętu umożliwia dostęp do nieograniczonych rozwiązań, praktycznie do każdego systemu grzewczego.

  • 10 rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed budową domu

    10 rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed budową domu

    Budowa własnego domu to dość skomplikowany i wieloetapowy proces. Z pewnością warto się do niego precyzyjnie przygotować. Im lepiej zaplanujemy całe przedsięwzięcie, tym większe szanse na to, że budowa nie przyniesie nam przykrych niespodzianek. Dlatego poniżej opiszemy 10 rzeczy, które warto wiedzieć jeszcze przed rozpoczęciem prac – czy to budowy, czy rozbudowy domu. Prześledzimy etapy od znalezienia właściwego kierownika budowy aż do odpowiedniego zorganizowania placu budowy. Sprawdzimy zarówno system gospodarczy, jak i system zlecony.

    1. Zakup działki budowlanej

    To pierwszy etap, który przybliża nas do budowy własnego domu. Przed zakupem warto przeanalizować jego stan prawny. Sprawdźmy status posesji, ustalmy możliwość wykonania przyłączy mediów oraz ich orientacyjną cenę. Czasem zdarza się, że koszty uzbrojenia działki znacząco podnoszą koszty związane z jej zakupem.

    2. Analiza planów zagospodarowania przestrzennego

    Przyjmijmy, że mamy już działkę budowlaną. Przed zakupem projektu musimy jeszcze przeanalizować plan zagospodarowania przestrzennego. To od jego wytycznych zależy specyfika budynków, które mogą powstać na danym terenie. Projekt zagospodarowania przestrzennego może zawierać tylko ogólne wytyczne. Jednak w niektórych przypadkach narzuca na inwestora wiele zobowiązań (od maksymalnej liczby pięter aż po kształt i rodzaj dachu). Jeśli nasza działka nie została objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, musimy wystąpić o wydanie warunków zabudowy. Możemy potraktować je jako dokument zamienny, który narzuca na inwestora parametry budynku.

    3. Wybór projektu budowlanego

    Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac musimy wykupić projekt budowlany. Będzie to podstawa do dopełnienia wszystkich spraw formalnych. W ofertach architektów znajdziemy zarówno gotowe, jak i indywidualne projekty domów jednorodzinnych. Pierwsza opcja będzie dla inwestora nieco tańsza. Zwróćmy też szczególną uwagę na kubaturę budynku i kształt dachu. Im prostszy będzie nasz budynek, tym niższe koszty jego wykonania.

    4. Kosztorys inwestorski

    To kolejna rzecz, o której warto pamiętać przed rozpoczęciem prac budowlanych. Kosztorysy dołączone do projektów budowlanych często wskazują niedoszacowane wartości. Dlatego warto wykonać własne wyliczenia, które pomogą nam określić realną skalę wydatków. Własny kosztorys inwestorski wraz z harmonogramem prac będzie wręcz niezbędny, jeśli ubiegamy się o przyznanie kredytu na budowę.

    5. Formalności przed budową

    Warto pamiętać, że od czerwca 2015 roku zmieniły się zapisy prawa budowlanego. Od tego czasu budowa domu jednorodzinnego nie musi wiązać się z koniecznością uzyskania pozwolenia budowlanego. Według aktualnych zapisów prawa budowa budynku jednorodzinnego, którego obszar działania mieści się w całości na działce, nie wymaga pozwolenia budowlanego. Innymi słowy, jeśli nasz dom nie będzie stanowił uciążliwości dla sąsiadów, możemy go wybudować w oparciu o tak zwane zgłoszenie
    zamiaru budowy z projektem.

    6. Wymagana dokumentacja projektowa

    Wniosek zgłoszenia zamiaru budowy z projektem powinien być uzupełniony o dokumentacje dodatkowe. Będą to:
    ■ projekt budowlany,
    ■ oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane,
    ■ kopia aktualnej mapy geodezyjnej,
    ■ opis sposobu wykonywania robót budowlanych,
    ■ uzgodnienia i opinie wynikające z przepisów prawa lokalnego.
    Według aktualnych zapisów prawnych inwestor nie musi już dołączać oświadczeń o możliwości przyłączenia mediów oraz dostępu do drogi. Zamiast tego trzeba przedłożyć całkowicie nowy dokument, który określa obszar oddziaływania budynku. Powyższy dokument jest podstawowym uzupełnieniem nowych projektów budowlanych i musi być wykonany przez osobę uprawnioną.

    7. Terminy oczekiwania na zgodę i pozwolenie

    Po złożeniu dokumentacji musimy jeszcze odczekać na udzielenie zgody lub pozwolenia budowlanego. Budynki wykonywane w oparciu o zgłoszenie z projektem nie wymagają terminowego zgłoszenia rozpoczęcia robót. Wystarczy, że inwestor poczeka 30 dni od daty przedłożenia dokumentów. Jeśli przez ten czas nie otrzyma żadnej odpowiedzi, oznacza to, że dostał milczącą zgodę na budowę i może rozpocząć prace. W przypadku inwestycji budowanych w oparciu o pozwolenie sprawa jest już bardziej skomplikowana. Inwestor musi odczekać do 65 dni na uzyskanie pozwolenia budowlanego. Co więcej, na tydzień przed planowanym rozpoczęciem prac musi przedłożyć specjalne zgłoszenie dotyczące zamiaru rozpoczęcia robót budowlanych.

    8. wybór systemu prac budowlanych

    To kolejna kwestia, na którą warto zwrócić uwagę przed rozpoczęciem prac budowlanych. Nasz dom może zostać wykonany systemem gospodarczym (najpopularniejsza opcja) bądź systemem zleconym. System gospodarczy przewiduje, że to inwestor wykonuje proste czynności budowlane, dba o zakup materiałów i wynajęcie wyspecjalizowanych fachowców. Jego zaangażowanie może przynieść dość odczuwalne oszczędności, jednak wiąże się z dużym nakładem własnego czasu oraz pracy. Dlatego niektórzy inwestorzy skłaniają się ku budowie systemem zleconym. W tym wypadku wystarczy podpisać stosowną umowę z firmą, która wykona wszystkie etapy budowy. Zadaniem inwestora jest jedynie terminowe wpłacanie transz wynagrodzenia.

    9. Kierownik budowy

    Każda budowa domu jednorodzinnego wiąże się z koniecznością zatrudnienia kierownika budowy. Jest to doświadczony fachowiec, który posiada niezbędne uprawnienia. Będzie obecny na placu budowy od momentu wykonywania fundamentów, aż do czasu odbioru budynku. Zadaniem kierownika budowy będzie czuwanie nad bezpieczeństwem prac i wykonywaniem ich zgodnie z projektem budowlanym. Warto wybrać doświadczonego fachowca, który cieszy się już dobrą renomą.

    10. Sami musimy zadbać o swoje

    Wspomniany wcześniej kierownik budowy czuwa nad prawidłowym przebiegiem prac budowlanych. Ważne jest jednak również podpisywanie umów ze wszystkimi wykonawcami. Pamiętajmy, że umowa ustna nie jest w żaden sposób wiążąca. Na jej podstawie nie dokonamy reklamacji źle wykonanych prac budowlanych. Istnieje duże ryzyko, że za naprawę wszystkich fuszerek będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni. Dlatego podpisywanie umów z podwykonawcami będzie dla nas znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem. Co więcej, w umowie powinny znajdować się terminy planowanego rozpoczęcia i zakończenia prac. Dzięki temu inwestor będzie miał większe szanse na ich wyegzekwowanie.

    Tekst: Kalkulatory Budowlane, www.kb.pl

    Zdjęcie: Pixabay

  • Nowoczesne okna na lata

    Nowoczesne okna na lata

    Odpowiednio dobrane okna i drzwi tarasowe mogą nam posłużyć przez bardzo długi czas. Dzięki zastosowaniu wielu innowacyjnych rozwiązań, przez dziesięciolecia zapewniają one wysoką izolacyjność termiczną, sprawnie funkcjonują i zachowują nieskazitelny wygląd.

    Okna i drzwi tarasowe najnowszej generacji stanowią zaawansowane technologicznie konstrukcje. W efekcie są bardzo wytrzymałe i przez wiele lat gwarantują mniejsze zużycie energii oraz komfort użytkowania.

    Niezwykle trwałe

    Od zewnątrz okna i drzwi tarasowe są nieustannie wystawione na niesprzyjające warunki pogodowe. Latem może im szkodzić nadmierne nasłonecznienie i wysokie temperatury, zimą – mróz i intensywne opady. Aby ramy przez wiele lat pozostały w idealnym stanie, powinny być wykonane z wytrzymałych materiałów.

    Wyjątkową trwałością cechują się profile okienne, w których od strony elewacji zamontowano aluminiowe nakładki. Aluminium jest odporne nie tylko na działanie niekorzystnej aury, ale również na uszkodzenia mechaniczne. Z upływem czasu nie zmienia swojego wyglądu i jest łatwe w pielęgnacji. Zalety takiego rozwiązania docenia coraz więcej osób, szczególnie w przypadku okien drewnianych.

    Fot. Sokółka Okna i Drzwi

    „Aluminiowa osłona skutecznie izoluje drewniane profile od wszelkich czynników zewnętrznych.  Można się wówczas cieszyć naturalnym pięknem drewna we wnętrzach, a jednocześnie nie ma potrzeby okresowej renowacji ram. Nakładki z aluminium dostępne są w różnej stylistyce, dzięki czemu można je dopasować zarówno do domów nowoczesnych, jak i klasycznych” – mówi Marek Aniśko, Kierownik ds. Sprzedaży Krajowej Inwido Polska / Sokółka Okna i Drzwi.

    Aluminiowe osłony przytwierdza się na stałe do ram okiennych za pomocą specjalnych zaczepów. Znajdująca się pod nimi drewniana powierzchnia jest pokryta czterema warstwami lakieru, czyli tak samo jak w standardowych oknach drewnianych. Odpowiednia konstrukcja zapewnia właściwą wentylację przestrzeni pomiędzy nakładką a drewnianym profilem, co zapobiega gromadzeniu się wilgoci.

    Super ciepłe

    Komfort cieplny w domu zależy w dużej mierze od jakości stolarki okiennej. Okna i drzwi tarasowe najnowszej generacji zapewniają doskonałą izolacyjność termiczną. Dzięki różnorodnym rozwiązaniom nie tylko skutecznie zatrzymują ciepło w domu, ale również umożliwiają pozyskanie darmowej energii słonecznej do dogrzania wnętrz. W trakcie wieloletniej eksploatacji może to być źródłem sporych oszczędności.

    „Odpowiednio dobrana stolarka okienna znacząco poprawia bilans energetyczny budynku. Na właściwości termoizolacyjne okna mają wpływ parametry jego poszczególnych części, czyli pakietu szybowego, ram, okuć i systemu uszczelnienia. Dlatego przy wyborze warto wziąć pod uwagę wszystkie te elementy” – mówi Daniel Kurek, Młodszy Kierownik Produktu Inwido Polska / Sokółka Okna i Drzwi.

    Fot. Sokółka Okna i Drzwi

    By jak najskuteczniej ograniczyć ucieczkę ciepła z domu, w nowoczesnych oknach i drzwiach tarasowych stosuje się pakiety 3-szybowe ze szkłem niskoemisyjnym, ciepłymi ramkami dystansowymi i wypełnieniem przestrzeni międzyszybowej gazem szlachetnym. Szkło niskoemisyjne pokryte jest niewidoczną warstwą tlenków metali szlachetnych, które odbijają ciepło do wnętrza zatrzymując je w ten sposób w budynku. Jednocześnie szyby przepuszczają energię słoneczną, co umożliwia dogrzanie pomieszczeń. Ciepłe ramki dystansowe są wykonane z tworzywa sztucznego lub połączenia stali szlachetnej i tworzywa sztucznego, a nie z aluminium. Pozwala to zredukować mostki termiczne, a jednocześnie zmniejszyć możliwość kondensacji pary wodnej na szybach wewnątrz budynku w przypadku słabej wentylacji pomieszczenia. Dobre właściwości termoizolacyjne mają również gazy szlachetne, np. argon, stosowane do wypełnienia przestrzeni między szybami.

    Energooszczędność okien można zwiększyć poprzez wykonanie ram z odpowiedniego materiału. Przed zimnem skutecznie chroni drewno, które jest naturalnym izolatorem. Najlepszymi parametrami termicznymi cechują się ramy o grubości 80 mm i powyżej. Nowoczesne okna wyposażone są również w wysokiej jakości okucia i uszczelki, które skutecznie zapobiegają przedostawaniu się zimnego powietrza i wody pomiędzy skrzydło a ościeżnicę. Obecnie stosuje się okucia obwiedniowe, czyli rozmieszczone na całym obwodzie skrzydła. Zapewniają one równomierny docisk ramy do ościeżnicy na całym obwodzie, a tym samym dobrą szczelność. Montowane w nowoczesnych oknach uszczelki wykonane są z syntetycznego kauczuku EPDM. Są one bardzo odporne na czynniki zewnętrzne, dzięki czemu przez długi czas zachowują swoje właściwości. Wszystkie nowoczesne rozwiązania sprawiają, że na rynku dostępne są okna o lepszych parametrach niż obecnie wymagane przez przepisy budowlane. Dla przykładu okna marki Sokółka Okna i Drzwi już teraz spełniają standardy energetyczne, które będą obowiązywać dopiero od 2021 roku, a niektóre nawet je przewyższają. W oknach z linii PURO, ELITE 92 i THERMO 80 oraz w drzwiach tarasowych z linii THERMO HS współczynnik Uw wynosi 0,8-0,9 W/m2K. Natomiast okno PURO PASSIVE, przeznaczone dla  budownictwa pasywnego, ma współczynnik Uw=0,66 W/m2K.

    Wytrzymałe i stabilne

    Fot. Sokółka Okna i Drzwi

    Energooszczędne okna i drzwi tarasowe wymagają zastosowania mocnych ram, które wytrzymają ciężar 3-szybowego pakietu. Jest to szczególnie istotne w przypadku przeszkleń o większych rozmiarach. Zbyt słabe ramy mogą się odkształcać, co spowoduje problemy z otwieraniem i zamykaniem skrzydeł.

    Dużą stabilność zapewniają drewniane profile okienne. Jest to z jednej strony zasługa surowca użytego do ich wykonania, a z drugiej zaawansowanych technologii produkcji. Drewno cechuje się znaczną wytrzymałością konstrukcyjną, a jednocześnie nie zmienia swoich wymiarów na skutek wahań temperatury. Ma to szczególne znaczenie w naszej strefie klimatycznej, gdzie różnica w temperaturze otoczenia zimą i latem może przekraczać 60 st. C. W nowoczesnych oknach i drzwiach trasowych ramy wykonane są z drewna klejonego warstwowo. Powstaje ono w wyniku sklejenia trzech lub czterech warstw tarcicy, z odpowiednio dobranym, naprzemiennym układem słojów. Dzięki temu profile okienne cechują się dużą wytrzymałością i umożliwiają tworzenie trwałych i bezpiecznych przeszkleń, nawet o znacznych wymiarach.

  • Jak wyeliminować problem kondensacji na rurach?

    Jak wyeliminować problem kondensacji na rurach?

    Jednym z częstszych problemów jaki dotyka instalacje klimatyzacyjne oraz rury z zimną wodą jest kondensacja pary wodnej. To wysoce niepożądane zjawisko może doprowadzić do niebezpiecznych konsekwencji, jak choćby korozja, która często skutkuje zalaniem urządzeń i pomieszczeń. Ekspert firmy Armacell wyjaśnia czym jest kondensacja i jak się przed nią uchronić.

    Kondensacja –  co to za zjawisko?

    Kondensacja polega na skraplaniu się pary wodnej występującej w powietrzu na powierzchni chłodniejszej niż tak zwana temperatura punktu rosy. W temperaturze punktu rosy para wodna osiąga nasycenie, a w niższych temperaturach jej nadmiar wykrapla się na danej powierzchni. Ze zjawiskiem tym możemy zresztą spotkać się na co dzień, np. podczas gotowania. Chyba każdy z nas obserwował krople wody ściekające po oknach, szczególnie w zimowe dni, gdy powierzchnia szyby jest wychłodzona. Osadzająca się na szybach rosa to właśnie efekt kondensacji. O ile w kuchni nadmiar wody możemy zetrzeć ściereczką, o tyle wilgoć na powierzchni rur może się już okazać nie lada problemem. Kondensacja pary wodnej na niezabezpieczonej instalacji bardzo często niesie ze sobą poważne konsekwencje. W przypadku rur poprowadzonych na zewnątrz może ona doprowadzić do zniszczenia sprzętów znajdujących się bezpośrednio pod rurą. Gorzej jednak, gdy instalacja została poprowadzona w kanale znajdującym się w ścianie bądź w suficie – zbierająca się wilgoć może wówczas doprowadzić do zawilgocenia ściany oraz pojawienia się grzybów lub pleśni, których usunięcie wymaga już większej pracy i wiąże się z dużymi nakładami finansowymi – wyjaśnia Maria Witkowska, Dyrektor Techniczny ds. obsługi rynku z firmy Armacell.

    Jak walczyć ze skraplaniem się pary wodnej?

    Czy istnieją zatem skuteczne metody zapobiegania skutkom skraplania się wody na powierzchni rur i czy można całkowicie wyeliminować to niepożądane zjawisko? Sposobem na przeciwdziałanie kondensacji na zimnych rurociągach jest zastosowanie wysokiej jakości izolacji, która będzie stanowić barierę między zimną powierzchnią a otoczeniem bogatym w parę wodną. Przykładem może być wykonana z syntetycznego kauczuku otulina AF/Armaflex firmy Armacell. Ta elastyczna izolacja techniczna trwale i niezawodnie zapobiega kondensacji pary wodnej na instalacji. Optymalna kombinacja bardzo niskiego współczynnika przewodzenia ciepła oraz wyjątkowo wysokiej odporności na dyfuzję pary wodnej ogranicza straty energii w długim okresie czasu oraz redukuje ryzyko wystąpienia korozji pod warstwą izolacji. Dodatkowo unikalna mikrostruktura komórkowa sprawia, że AF/Armaflexjest wyjątkowo łatwa w montażu – tłumaczy specjalistka. Warto też mieć na uwadze, że w przeciwieństwie do otuliny stworzonej z wełny, zwarta i zamknięta struktura komórkowa kauczuku uniemożliwia namakanie izolacji, co eliminuje nie tylko problem nieestetycznych zawilgoceń na ścianach, ale również uniemożliwia rozwój grzybów i pleśni w jej wnętrzu. Tym samym właściwe zabezpieczenie rur z zimną wodą może pomóc nam w uniknięciu wielu przykrych i kosztownych niespodzianek – dodaje Maria Witkowska.

    Więcej informacji na stornie www.armacell.pl

  • Deklaracje środowiskowe materiałów budowlanych

    Deklaracje środowiskowe materiałów budowlanych

    Rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa sprawia, że coraz więcej osób zaczyna wprowadzać w życie działania mające na celu poprawę stanu środowiska naturalnego. Dotyczy to również wyboru materiałów budowlanych. Aby ułatwić konsumentom zakup wyrobów przyjaznych naturze wprowadzono specjalne deklaracje środowiskowe materiałów budowlanych. Maria Witkowska, Dyrektor Techniczny ds. obsługi rynku z firmy Armacell wyjaśnia czym są deklaracje środowiskowe i dlaczego warto sięgać po produkty, które posiadają tego rodzaju dokumentację.

    EPD bez tajemnic

    Deklaracje środowiskowe produktów budowlanych, funkcjonujące także pod nazwą EPD – Environmental Product Declaration – lub deklaracje środowiskowe typu III, to niezależnie potwierdzony, uznawany na całym świecie dokument, który określa wpływ produktu na środowisko naturalne. Zawiera informacje środowiskowe o produkcie, które zostały niezależnie zweryfikowane przez stronę trzecią. Podstawą do przygotowania deklaracji środowiskowej wyrobu budowlanego jest ocena cyklu życia produktu, LCA (Life Cycle Assessment). LCA opisuje oddziaływanie pojedynczego wyrobu na środowisko podczas całego jego życia – od etapu produkcji, poprzez transport, montaż, użytkowanie, aż do utylizacji i recyklingu  wyjaśnia Maria Witkowska. Stworzenie deklaracji środowiskowej produktu to długotrwały i bardzo czasochłonny proces. Polega on m.in. na analizie danych dotyczących procesu produkcji, takich jak ilość i rodzaj stosowanych surowców, zużycie energii, stopień emisji lotnych związków organicznych i zanieczyszczeń w postaci odpadów, ścieków itd. Zebrane dane stanowią podstawę do określenia w jakim stopniu dany wyrób oddziałuje na środowisko. Warto przy tym podkreślić, że deklaracja środowiskowa produktu budowlanego to bardzo wiarygodny i obiektywny dokument. EPD musi być zgodna z uznawanymi na całym świecie normami ISO 14025, ISO 21930 lub EN 15804. Dodatkowo jest badana przez niezależne instytucje badawcze, takie jak Institut Bauen und Umwelt (IBU) w Niemczech  dodaje ekspert.

    Korzyści płynące z posiadania deklaracji

    Maria Witkowska, ekspert Armacell

    Wiedząc czym są deklaracje środowiskowe EPD, warto odpowiedzieć na pytanie czemu właściwie służą. Czy są one przydatne tylko dla inwestorów i deweloperów, czy „przeciętny Kowalski” także będzie w stanie zrozumieć i wykorzystać zawarte w nich informacje?  Deklaracje środowiskowe EPD umożliwiają skuteczne wdrażanie zasad zrównoważonego rozwoju w przedsiębiorstwach produkujących materiały budowlane. Ułatwiają też firmie informowanie o wynikach ocen środowiskowych wyrobów w znormalizowany sposób. Dzięki nim  możliwe było stworzenie jasnych kryteriów do oceny wyrobów budowlanych oraz umożliwienie identyfikacji tych, które powodują mniejszy wpływ na środowisko. Za sprawą deklaracji środowiskowych producenci materiałów budowlanych są w stanie w jasny i przejrzysty sposób przekazywać klientom informacje środowiskowe o swoich wyrobach. Klienci mają z kolei możliwość łatwego i szybkiego zweryfikowania uzyskanych danych oraz porównania ich z parametrami tego samego produktu podanymi przez innego producenta  wyjaśnia Maria Witkowska. Poza możliwością oceny wpływu danego materiału budowlanego na stan przyrody deklaracje środowiskowe spełniają jeszcze jedną funkcję. Deklaracje środowiskowe pomagają inwestorom uzyskać dla swoich obiektów tzw. zielone certyfikaty, takie jak BREEAM czy LEED. Są to wielokryteriowe systemy oceny i ochrony budynków, które promują zrównoważone budownictwo oraz zdrowe środowisko pracy i stanowią standard na rynku nieruchomości. Obiekty, które uzyskały certyfikat LEED lub BREEAM odznaczają się dużą efektywnością energetyczną w obszarach energii, wody i materiałów oraz mają niewielki wpływ na zdrowie i środowisko. W 2016 roku zarówno LEED jak i BREEAM wprowadziły swoje nowe wersje LEED v4 i BREEAM Int NC 2016. Obie wersje promują między innymi produkty z deklaracjami EPD. Sięgając po wyroby posiadające tego rodzaju deklaracje inwestorzy są w stanie uzyskać dodatkowe punkty podczas ubiegania się o przyznanie certyfikatu  dodaje specjalistka.

    Liderzy rynku inwestują w deklaracje środowiskowe

    Wprowadzanie na rynek zrównoważonych wyrobów budowlanych poddanych ocenie zgodnie z kryteriami przyjętymi w deklaracjach środowiskowych istotnie przekłada się na zwiększenie świadomości ekologicznej konsumentów oraz umożliwia im bardziej dokładna analizę cyklu życia całego budynku. Dzięki zrównoważonym materiałom budowlanym, posiadającym deklaracje środowiskowe EPD, architekci i firmy budowlane są też w stanie w porozumieniu z klientami przyczynić się do budowania bardziej zrównoważonych środowiskowo obiektów. Liczne badania pokazują, że tego rodzaju budynki są z kolei w stanie korzystnie wpływać na zdrowie, produktywność i samopoczucie przebywających w nich osób. Producenci wyrobów budowlanych mają świadomość wzrostu wymagań stawianych budynkom. Coraz więcej firm zaczyna zdawać sobie sprawę, że z czasem posiadanie w portfolio produktów z deklaracjami środowiskowymi typu III stanie się wymogiem. Decydując się już dziś na sporządzenie takiej dokumentacji, są w stanie dotrzeć do nowej grupy odbiorców, jednocześnie zostawiając w tyle konkurencję tłumaczy Maria Witkowska. Jako przykład posłużyć może firma Armacell. To pierwszy producent elastomerycznych izolacji (FEF), który stworzył obszerną niezależną ocenę cyklu życia (LCA) swoich głównych produktów i na jej podstawie przygotował deklaracje środowiskowe EPD. Armacell przygotował również specjalne karty „zielonego produktu“ dla swoich izolacji technicznych i klejów. Karty zostały stworzone jako pomoc dla projektanta w celu zapewnienia niezbędnych informacji i ułatwienia wyboru właściwego produktu dodaje specjalistka.

    Więcej informacji: www.armacell.pl

    Źródło zdjęcia: Pixabay

  • Krok po kroku: poprawny montaż wyłazu dachowego

    Krok po kroku: poprawny montaż wyłazu dachowego

    Wyłazy dachowe cieszą się wśród inwestorów coraz większą popularnością. Spora w tym zasługa nowych funkcjonalności oraz estetyki, która sprawdza się nie tylko na poddaszach nieużytkowych, ale też na tych zaadaptowanych na cele mieszkalne. Wraz z ekspertem OKPOL wyjaśniamy, jak dokonać bezbłędnego doboru i montażu wyłazu dachowego.

    Zanim przystąpimy do właściwego montażu wyłazu, niezbędne jest wyznaczenie optymalnego miejsca do jego zamocowania. Najlepiej, aby kwestię tę określił architekt już na poziomie projektu domu. W praktyce nie zawsze tak się dzieje, przez co zadanie to często przypada w udziale wykonawcy. Generalnie przyjmuje się, że wyłaz powinien zapewniać łatwe i wygodne wyjście na dach, bez konieczności użycia drabiny. Jeżeli docelowe miejsce montażu znajduje się daleko od komina, to na dachu instaluje się stopnie i ławy kominiarskie.

    Montując wyłaz w pomieszczeniu nieużytkowym, należy także pamiętać o zachowaniu odpowiedniej wysokości, na jakiej przebiegać będzie dolna krawędź ramy. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Infrastruktury Dz. U. nr 75 poz. 690: Dział VII § 301, na kondygnacjach położonych poniżej 25 m nad terenem, odległość między górną krawędzią wewnętrznego podokiennika a podłogą powinna wynosić co najmniej 85 cm. W przypadku kondygnacji powyżej 25 m nad terenem, wysokość ta powinna zaś wynosić co najmniej 110 cm. Ów dystans możemy zmniejszyć, wykonując balustradę do wymaganej wysokości.

    Dobieramy wyłaz dachowy – nie tylko na strych

    Aby wyłaz spełniał swoje funkcje w sposób właściwy, powinien zostać dobrany odpowiednio do rodzaju pomieszczenia. Na strychu lub poddaszu nieużytkowym możemy zainstalować tzw. wyłazy zimne. Modele te z zasady nie posiadają wysokich parametrów termoizolacyjnych. W ofertach producentów stolarki dachowej coraz częściej pojawiają się jednak wyłazy, które z powodzeniem można stosować w pomieszczeniach ogrzewanych.

    Do konstrukcji wyłazów z serii INS E2 i ING E2 wykorzystujemy wypełniane argonem pakiety dwuszybowe z powłoką niskoemisyjną o współczynniku przenikania ciepła szyby Ug = 1,0 W/m2K – wyjaśnia Marcin Demski, ekspert firmy OKPOL. – Ponadto, jako jedyni producenci oferujemy wyłazy z profilami PVC wypełnianymi pianką poliuretanową, która dodatkowo zwiększa właściwości izolacyjne konstrukcji – dodaje.

    Dobre wyłazy poznamy także po wysokich walorach użytkowych, szczególnie przydatnych w pracy dekarza, kominiarza, instalatora czy konserwatora. W ofercie OKPOL znaleźć można zarówno wyłazy klapowe, których oś obrotu znajduje się w górnej krawędzi skrzydła, jak też modele otwierane na bok. Dzięki zastosowaniu zawiasów uniwersalnych, użytkownik może w dowolnej chwili zmienić kierunek otwierania wyłazu – w lewo lub w prawo. W przypadku wyłazów do poddaszy nieużytkowych OKPOL, ruch pomiędzy dachem i poddaszem dodatkowo ułatwiają dodawane w standardzie akcesoria, takie jak listwa kominiarska, wspornik dachówki, ogranicznik otwierania skrzydła czy uchwyt blokujący skrzydło w trzech pozycjach.

    Prawidłowy montaż – krok po kroku

    Wstępny montaż zaczynamy od obrysowania krawędzi montowanego wyłazu na powłoce paroprzepuszczalnej, wykonania w niej nacięć oraz usunięcia stosownego fragmentu pokrycia dachowego. Nacięcia możemy wykonać wzdłuż przekątnych obrysunku lub w inny sposób, który pozwoli na późniejsze wywinięcie fragmentów membrany na zewnątrz. Wyłaz zawsze układamy ponad całym szeregiem dachówek, a w przypadku blachy – nad zakładem poziomym.

    W istniejącym deskowaniu wycinamy otwór na szerokość wyłazu z naddatkiem 1 cm na stronę, zgodnie z założeniem x+20mm, y+20mm. Stolarkę mocujemy do łat montażowych, które przykręcamy do więźby dachowej, dbając o zachowanie poziomu. Odstęp od górnej krawędzi dolnej łaty montażowej do linii pokrycia powinien wynosić ok. 8-9 cm. Górną łatę montażową przykręcamy na wysokość wyłazu, zachowując wspomniany 1 cm naddatku. Naddatki w naciętej uprzednio membranie dachowej wywijamy na zewnątrz, a następnie przytwierdzamy do łat za pomocą tackera.

    Nad łatą górną wycinamy w kontrłatach fragmenty, w których zamocujemy biegnącą pod lekkim nachyleniem (w lewą lub prawą stronę) rynnę odwadniającą. Element ten umieszczamy tak, aby od wierzchu nachodziła na niego membrana dachowa. W tym celu nacinamy membranę na szerokość rynny. Do tak przygotowanej więźby dachowej przykręcamy wyłaz, a następnie mocujemy kołnierz paroprzepuszczalny. Zwróćmy uwagę na jego dokładne przymocowanie – zwłaszcza w okolicach rynny odwadniającej, pod którą także należy podwinąć od spodu kołnierz.

    Szczelne połączenie wyłazu z membraną jest bardzo istotne z punktu widzenia izolacji przeciwwilgociowej całej konstrukcji, dlatego żeby ułatwić pracę wykonawcom, wyłazy dachowe do poddaszy użytkowych ING+ E2 i INS+ E2 w standardzie wyposażono w zintegrowany kołnierz paroprzepuszczalny – dodaje Marcin Demski.

    Obróbki wyłazu

    Obróbki wyłazów tworzą kołnierze uszczelniające. Części kołnierza, które wychodzą na połać dachową od strony kalenicy i z boków, zakańcza się rąbkami wywiniętymi do góry. Wyłazy OKPOL przeznaczone do pomieszczeń nieużytkowych WVM+ i WVD+ dostępne są w standardzie ze zintegrowanym kołnierzem uszczelniającym U, co dodatkowo ułatwia prawidłowy montaż.

    Od strony okapu na pokrycie dachowe nakładamy fartuch ołowiany. W przypadku wyłazów OKPOL element ten podklejany jest szerokim na 5 cm paskiem z butylu, który zapewnia doskonałą przyczepność elementu do powierzchni o zróżnicowanych fakturach i wymiarach.

    Na każdy problem można znaleźć rozwiązanie

    Dobrze dobrany i poprawnie zamontowany wyłaz to gwarancja bezpiecznego, sprawnego i wygodnego wyjścia na dach. Bez szkody dla okien dachowych i ścian we wnętrzach, a przede wszystkim – dla zdrowia dekarza, kominiarza, instalatora czy konserwatora.

    Zarówno montaż, jak i sama eksploatacja wyłazu niepozbawione są mniejszych lub większych wyzwań. Na szczęście praktycznie każdy tego typu problem da się rozwiązać, wybierając wyłazy funkcjonalne, zaprojektowane – tak jak w przypadku wyrobów OKPOL – w oparciu o liczne konsultacje z profesjonalistami.

  • Sterowanie oświetleniem choinkowym za pomocą smartfona

    Sterowanie oświetleniem choinkowym za pomocą smartfona

    Choinka rozświetlona mnóstwem lampek dekoracyjnych to z całą pewnością symbol Świąt Bożego Narodzenia niezbędny w każdym domu. Teraz tradycyjna choinka świąteczna, a dokładnie oświetlenie choinkowe może być sterowane z poziomu smartfona. Taką możliwość daje nowe rozwiązanie firmy ZAMEL – przycisk nożny Wi-Fi z modułem sterowania oświetleniem PNW-01.

    Produkt ten to nie lada gratka dla wszystkich osób lubiących nowinki techniczne. Dzięki PNW-01 można z łatwością włączać i wyłączać oświetlenie choinkowe będąc nie tylko w domu, ale także w dowolnym miejscu na świecie. Przycisk nożny jest doskonałym rozwiązaniem w sytuacji, gdy gniazdko do którego podłączone jest oświetlenie świąteczne znajduje się w miejscu trudno dostępnym. PNW-01 to także niezastąpiony gadżet dla osób, które notorycznie zapominają o wyłączeniu oświetlenia choinkowego przed wyjściem z domu.

    Przycisk nożny można zainstalować w kilku prostych krokach. Najpierw należy pobrać i zainstalować bezpłatną aplikację, kolejny krok to tworzenie konta, bądź zalogowanie się do aplikacji. Następnie należy podłączyć PNW-01 do prądu, dodać urządzenie i już można komfortowo sterować oświetleniem za pomocą smartfona. Oświetlenie można włączyć/wyłączyć również z poziomu przycisku nożnego.

    Święta, święta…, a po świętach przycisk nożny PNW-01 można z powodzeniem zastosować do komfortowego sterowania dowolnym źródłem światła.

    ZAMEL DLA PROJEKTU SUPLA

    Przycisk nożny Wi-Fi z modułem sterowania oświetleniem PNW-01 jest jednym z czterech produktów, które firma ZAMEL stworzyła w ramach społeczności SUPLA. Oprócz PNW-01 w sprzedaży dostępne są:

    • ROW-01 – jednokanałowy sterownik Wi-Fi pozwalający na włączanie i wyłączanie dowolnego gniazdka, bądź oświetlenia w całym domu,
    • ROW-02 – dwukanałowy sterownik Wi-Fi, umożliwiający sterowanie dwoma niezależnymi urządzeniami,
    • SRW-01 – prosty oraz intuicyjny sterownik rolet Wi-Fi pozwalający na lokalne oraz zdalne sterowanie roletami oraz markizami.

    O SPOŁECZNOŚCI SUPLA

    Dostępne na rynku systemy automatyki budynkowej są zazwyczaj bardzo złożone, zamknięte i kosztowne. W wielu przypadkach wymagają instalacji już na etapie budowy obiektu. SUPLA jest prosta, otwarta i bezpłatna. Umożliwia budowanie elementów wykonawczych w oparciu o platformy RaspberryPI, Arduino czy też ESP8266 i łączenie ich ze sobą z wykorzystaniem sieci LAN oraz Wi-Fi. Dzięki SUPLI można sterować oświetleniem, włączać i wyłączać urządzenia AGD i RTV, otwierać i zamykać bramy oraz drzwi, czy też kontrolować temperaturę w pomieszczeniach. SUPLA rozwijana jest na zasadach Otwartego Oprogramowania oraz Otwartego Sprzętu.

  • Sucha ściana z keramzytobetonu. Ciepły i zdrowy dom

    Sucha ściana z keramzytobetonu. Ciepły i zdrowy dom

    Jedną z najważniejszych cech materiału, z którego zbudowana jest ściana, jest zdolność do transportowania nadmiaru wilgoci na zewnątrz budynku. Od tego zależy komfort mieszkalny oraz koszty ogrzewania obiektu. Dowiedz się, skąd w domu bierze się wilgoć oraz jak zapewnić jej szybkie i bezproblemowe usuwanie z budynku.

    Ciepła, bo sucha ściana

    Sucha i ciepła ściana to pojęcia nierozerwalnie ze sobą związane. To tak jak z ubraniem – gdy zmokniesz, będzie Ci zimno. W suchym ubraniu przy tej samej temperaturze będzie Ci zawsze znacznie cieplej. Po prostu nie musisz wówczas wydatkować większej ilości energii na wysuszenie odzieży, którą masz na sobie. Bardzo podobnie jest z przegrodami w budynku. Jeżeli ściany są suche, koszty ogrzewania budynku są optymalne. Nie ma też niebezpieczeństwa zagrzybienia.

    Skąd w domu wilgoć?

    Wilgoć występuje w budynku na co dzień. Pierwsza powstaje już na etapie budowy, szczególnie w okresie wykończeniowym. Wtedy w krótkim czasie wykonuje się prace „mokre”: tynkowanie ścian, układanie wylewki podłogowej, szpachlowanie i malowanie. Większość tych prac przypada na okres jesienno-zimowy, kiedy otwieranie okien nie służy wykonawcom ani samej pracy. W tym czasie dziesiątki litrów wody pozostają w murach. Z tego powodu w pierwszym, a czasem i drugim sezonie grzewczym nakłady na ogrzewanie są zwiększone o 40%, a nawet o 100%. Źródłem wilgoci w budynku są też ludzie. Rodzina licząca 3-4 osoby wytwarza w domu nawet do 10 l wody dziennie. Możesz się o tym przekonać w bardzo prosty sposób. Wystarczy na przykład zważyć wypraną odzież po wyjęciu z pralki i po wysuszeniu. Innym sposobem jest obserwowanie, jak ubywa wody w czasie gotowania ziemniaków. Możesz też przyjrzeć się szybom okiennym zimą, gdy na chwilę otwierasz okna, aby przewietrzyć pomieszczenia.

    Jak zapewnić w domu optymalną regulację wilgoci?

    Większość publikacji popartych materiałami technicznymi pochodzącymi z firm sprzedających instalacje wentylacyjne podaje, że sprawnie działająca wentylacja powinna usunąć 95-97% wilgoci. Przy założeniu, że wentylacja w budynku osiągnie najwyższe parametry, pozostaje problem 3-5% wilgoci, które muszą przejść przez ścianę. Innej drogi ta wilgoć nie ma. Wentylacja jej nie usunie. Również wietrzenie nie pomoże, ponieważ zimą jest sporadyczne i trwa bardzo krótko. Te 3-5% wilgoci to 300-500 ml wody, które codziennie wnikają w ściany od połowy października do połowy kwietnia, czyli średnio przez pół roku. Oznacza to, że co roku trzeba przepuścić przez ściany 55-90 l wody. Jeżeli wilgoć będzie zatrzymywana w ścianie, przegroda będzie mokra. A to grozi zwiększonymi kosztami energii i większym prawdopodobieństwem rozwoju grzybów. Zawilgoceniu ściany można zaradzić dzięki zastosowaniu w pełni paroprzepuszczalnego zestawu materiałów ściennych. Co to znaczy? Paroprzepuszczalność μ to wskaźnik określający, jak duże są opory w prze- chodzeniu pary wodnej przez materiał. I tak w wypadku powietrza tych opoów nie ma, czyli μ = 1, dla wełny mineralnej μ = 1,1, dla pustaków z keramzytobetonu μ = 1,9, dla gazobetonu, ceramiki i silikatu μ = 3-20, a dla styropianu μ = 20-60. Optymalnym rozwiązaniem pozwalającym na szybkie przechodzenie pary wodnej jest więc ściana z pustaka keramzytobetonowego ocieplona wełną mineralną. Oczywiście, trzeba też zastosować możliwie paroprzepuszczalne tynki i powłoki malarskie. A pomieszczenia „mokre”, takie jak łazienki, powinny mieć szczególnie wydajną wentylację. Natomiast na ścianach i suficie w tych pomieszczeniach powinna być zastosowana powłoka paroizolacyjna. Wówczas z tych pomieszczeń wilgoć będzie łatwiej usuwana układem wentylacyjno-grzewczym.

    Paroprzepuszczalność ściany. Test keramzytobetonu

    Aby potwierdzić właściwości keramzytobetonu, można zrobić bardzo prosty test pokazany na filmie. Wystarczy wziąć kilka materiałów przeznaczonych do budowy ścian o zbliżonej grubości (w przypadku pustaków z komorami trzeba je obrócić o 90º na bok). Przez te wszystkie materiały należy przelewać od góry wodę. Wynik testu będzie najprawdopodobniej taki, że przez wyroby z keramzytobetonu woda przeleci prawie jak przez sito, a inne elementy będą ją wchłaniać przez dłuższy czas. W drugiej części eksperymentu materiały należy pozostawić w nasłonecznionym miejscu i obserwować szybkość ich wysychania (lub nawet je ważyć w określonych odstępach czasu). Również w tym wypadku przekonamy się, że najszybciej wyschną wyroby z keramzytu.

    Większość obecnie budowanych ścian zewnętrznych to ściany warstwowe (od wewnątrz pustaki lub bloczki jako ściana konstrukcyjna, a od zewnątrz izolacja termiczna). Dobór warstwy izolacji jest również bardzo ważny dla zbudowania paroprzepuszczalnej, oddychającej ściany. Spośród materiałów izolacyjnych wskazane jest zastosowanie wełny mineralnej, która bez trudu odprowadzi wilgoć ze ściany na zewnątrz.

    Więcej informacji dostępnych jest na stronie: www.lecadom.pl