Blog

  • Uroczyste zawieszenie wiechy w City Center w Bolesławcu

    Uroczyste zawieszenie wiechy w City Center w Bolesławcu

    26 czerwca br. firma RD bud Sp. z o.o. , specjalizująca się w kompleksowej budowie inwestycji komercyjnych, logistycznych i przemysłowych, świętowała zawieszenie wiechy w nowo budowanym Centrum Handlowym City Center w Bolesławcu. Dynamicznie postępujące prace budowalne i zakończenie istotnego etapu realizacji uczcili wspólnie dyrekcja firmy, pracownicy oraz lokalne władze. Kolejna imponująca rozmachem i architekturą inwestycja, której generalnym wykonawcą jest należąca do Grupy Rabot Dutilleul firma RD bud, zostanie oddana do użytku 22 listopada 2012 roku.

    BC Center – inwestycja wpisana w architekturę miasta

    Nowoczesna galeria w Bolesławcu położona jest przy ul. Asnyka, prowadzącej bezpośrednio do zabytkowej części miasta. Strategiczna lokalizacja obiektu na przedłużeniu głównej drogi wjazdowej oraz zaledwie 200 m od rynku zapewni swobodny dostęp do BC Center zarówno mieszkańcom, jak i zwiedzającym okazjonalnie Bolesławiec gościom. Twórcy nowo budowanej galerii zadbali, by obiekt pełnił zarówno funkcję praktyczną, jak i reprezentacyjną. Ponad 8 tys. m2 powierzchni użytkowej i niemal 5 tys. m2 powierzchni handlowo-usługowej rozmieszczonej na trzech imponujących rozmachem kondygnacjach budynku umożliwia zaadoptowanie eleganckich lokali usługowych, luksusowych sklepów oraz prestiżowych biur. Wykonawcy obiektu dołożyli starań, aby zarówno galeria, podziemna strefa parkingowa wyposażona w windę, jak i teren okalający BC Center dostosowane były do wysokich wymogów najemców oraz oczekiwań potencjalnych klientów. Zgodnie z zapewnieniami głównego inwestora wiadomoa już, że w obiekcie powstać ma market spożywczy i elektroniczny oraz aż 40 butików znanych polskich i zagranicznych marek. Planowane otwarcie obiektu nastąpić ma 22 listopada 2012 roku. Do tej pory wykończona zostanie elewacja oraz nowoczesne wnętrza obiektu. Dzięki dominującym w projekcie przeszkleniom widok z okien galerii ukazywać będzie zabytkową, niezwykle urokliwą część miasta.

    Okolicznościowy bankiet

    Zawieszeniu tradycyjnej wiechy w obiekcie CH BC Center towarzyszyła podniosła oprawa oraz bankiet. W uroczystości wzięło udział około 70 osób. Po przywitaniu wszystkich zaproszonych, tuż po godzinie 14. rozpoczęła się oficjalna część. Wśród przybyłych gości byli partnerzy handlowi, kontrahenci oraz pracownicy firmy RD bud. To istotne dla regionu wydarzenie zaszczycili swoją obecnością również przedstawiciele lokalnych władz: wiceprezydent miasta Bolesławiec, zastępca starosty, przewodniczący rady powiatu oraz przedstawiciele lokalnych instytucji. Nie zabrakło także dziennikarzy z regionalnej telewizji i prasy. Imprezę prowadziła reprezentująca Agencję GutPR Hanna Gehrke-Gut, która w imieniu gospodarza, firmy RD bud oraz głównego inwestora firmy Antan powitała zgormadzonych gości. Przemawiający po niej Gilbert Roussel z firmy RD bud wyraził radość z przybycia biesiadników oraz z poparcia lokalnych władz dla tak przyszłościowych inicjatyw jak nowe centrum handlowe w Bolesławcu. O niewątpliwych korzyściach płynących z realizacji takiej inwestycji dla samego miasta wypowiedział się także, Jan Von Lewinski z firmy ANTAN. Po zakończeniu formalnej części rozpoczęto bankiet, którego kulinarną atrakcją był pieczony prosiak – jak na tradycyjną „wiechę” przystało. Gratulacje i życzenia dalszych sukcesów składane na ręce dyrekcji firmy RD bud świadczą o niewątpliwym powodzeniu uroczystości i całej inwestycji.

  • Ustawa deweloperska – co z tym prospektem?

    Ustawa deweloperska – co z tym prospektem?

    Rozmowa z Agnieszką Szefer z Budimeksu Nieruchomości

    29 kwietnia 2012 roku weszła w życie ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego zwana ustawą deweloperską. Ustawa ma służyć lepszej ochronie interesów nabywców. Teraz przed podpisaniem umowy deweloperskiej każdy klient powinien otrzymać prospekt informacyjny.

    Prospekt informacyjny to dokument, który musi zawierać między innymi wyczerpujące i pełne informacje o: deweloperze, inwestycji, gruncie, na którym powstaje przedsięwzięcie, planowanych inwestycjach w promieniu 1 km, zamierzonym sposobie finansowania, kupowanym lokalu mieszkalnym, a także dotychczasowych dokonaniach dewelopera.

    Zrozumienie zapisów ustawy, jak i samego prospektu może być czasochłonne. Należy jednak zapoznać się z dokumentem dokładnie, aby mieć pełną jasność, że decyzja o zakupie własnego „M” jest przemyślana, a wybór dewelopera właściwy.

    Prospekt składa się z dwóch zasadniczych części: ogólnej i indywidualnej. Część ogólna obejmuje kilka podrozdziałów. Pierwszy zawiera dane identyfikacyjne i kontaktowe dot. dewelopera. Warto zapoznać się informacjami tu podanymi i wejść na przykład na stronę internetową spółki, gdzie zapoznamy się z inwestycjami firmy, jak i jej działalnością. W II części zatytułowanej „doświadczenie dewelopera” znajdziemy konkretne przykłady (nazwa, adres, daty) ukończonych przedsięwzięć deweloperskich, czyli po prostu zrealizowane inwestycje dewelopera, w tym obowiązkowo ostatnie. Jest to dobry moment, aby sprawdzić, czy w przyszłości nie doszło do opóźnień związanych z przekazaniem mieszkań klientom, czy deweloper dotrzymał obietnic. Kolejna część dotyczy samej nieruchomości oraz, cytując ustawę, przedsięwzięcia, czyli po prostu bloku bądź osiedla. Ten rozdział powinien każdego klienta szczególnie zainteresować. W nim bowiem znajdują się dane dot. gruntu, czyli adres i nr działki oraz numer księgi wieczystej. Powinien się tu także znaleźć opis aktualnych obciążeń hipotecznych nieruchomości (związanych np. z kredytem na budowę), ale i informacje o planie zagospodarowania przestrzennego dla sąsiadujących działek. Dla nabywcy istotne są informacje dot. przewidzianych inwestycji w promieniu 1km od nieruchomości, w której mieszkanie planujemy kupić. A to dlatego, że przykładowo możemy się z nich dowiedzieć o budowie drogi szybkiego ruchu czy też zakładu zajmującego się działalnością uciążliwą (np. spalarni śmieci). Podrozdział trzeci to miejsce na opis budynku. Dowiemy się stąd, czy jest ostateczne pozwolenie na budowę, kto je wydał, kiedy rozpoczęły lub rozpoczną się prace oraz jaki jest termin zakończenia. Znajdziemy tu także opis inwestycji, sposób pomiaru powierzchni oraz sposoby ochrony nabywców, tj. deweloper wskaże, jaki rodzaj rachunku będzie służył gromadzeniu środków nabywców. Ważny jest również umieszczony w tej części harmonogram budowy oraz informacja o zasadach ewentualnej waloryzacji ceny. Każdemu klientowi zawsze przysługuje możliwość odstąpienia od umowy. Warunki odstąpienia powinny być jasno opisane w końcowej części rozdziału.

    Podany w prospekcie numer księgi wieczystej to jedna z istotniejszych danych. Obecnie w podsystemie na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości samodzielnie można sprawdzić aktualny stan księgi. Wystarczy znać jej numer. Ci, którzy czują się biegli w obsłudze komputera i internetu z pewnością sobie poradzą. Pozostali powinni poprosić o pomoc doradcę w biurze sprzedaży. Zgodnie z zapisami nowej ustawy w biurze dewelopera powinien być dostęp do aktualnej księgi wieczystej, co można zapewnić udostępniając stanowisko komputerowe z łączem internetowym dla klientów. Niektóre firmy takie miejsca już przygotowały.

    Druga część prospektu to część indywidualna, w której deweloper podaje cenę mieszkania, garażu i innych powierzchni. Opisywany jest również sam budynek poprzez m.in.: liczbę kondygnacji, technologię wykonania i standard prac wykończeniowych. Poznamy także usytuowanie lokalu w budynku, określenie powierzchni oraz układ pomieszczeń.

    W siedzibie rzetelnego dewelopera osoba zainteresowana zawarciem umowy deweloperskiej może zapoznać się aktualnym stanem księgi wieczystej, kopią pozwolenia na budowę oraz projektem architektoniczno-budowlanym, jak również sprawozdaniem finansowym za ostatnie dwa lata.

    Przebrnięcie przez cały dokument wymaga czasu oraz pewnego zorientowania w temacie. Osoba, która zetknie się z dokumentem może być nieco przytłoczona ilością informacji i liczbą szczegółów w nim podawanych. Stąd warto zawsze dopytać o szczegóły doradcę klienta w biurze sprzedaży, a przy wyborze – kierować się renomą i doświadczeniem dewelopera.

  • Rusza budowa i sprzedaż mieszkań na osiedlu Lykke

    Rusza budowa i sprzedaż mieszkań na osiedlu Lykke

    Spółka Unidevelopment otrzymała pozwolenie na budowę osiedla Lykke na warszawskiej Białołęce. Rozpoczęcie prac budowlanych w inwestycji przy ulicy Berensona planowane jest na III kwartał bieżącego roku. Inwestycja zostanie ukończona w IV kw. 2013 roku.

    Na osiedlu Lykke powstanie 165 lokali o powierzchni od 33 do ponad 80 mkw. Ich ceny będą rozpoczynały się od 5.900 złotych. Wraz z otrzymaniem pozwolenia na budowę deweloper rozpoczął sprzedaż mieszkań w nowej inwestycji – do tej pory można było je wyłącznie rezerwować. Każde z nich będzie posiadało wygodny taras lub loggię oraz wyjątkowo duże okna, sięgające od podłogi niemal po sam sufit. W lokalach na drugim piętrze powstaną antresole.

    Unidevelopment uruchomiło również nowe biuro sprzedaży przy ulicy Berensona 37, w pobliżu terenu inwestycji. W dniach 28, 29, 30 czerwca odbędzie się jego inauguracja. W związku z otwarciem biura sprzedaży przy osiedlu Lykke spółka przewidziała szereg atrakcji dla swoich klientów. Dla pierwszych 20 osób, które zdecydują się na zakup mieszkania w tej inwestycji, spółka przygotowała specjalną ofertę – w cenie mieszkania klienci otrzymają od razu wykończenie w ramach obowiązującego programu. Biuro sprzedaży będzie otwarte w godzinach: czwartek i piątek 10.00 – 19.00, sobota 10.00 – 15.00.

    W związku z zakończeniem procedur związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę osiedla Lykke, zachęcamy klientów do odwiedzenia naszego nowego biura sprzedaży oraz zapoznania się z naszą ofertą. Lato to wyjątkowo dobry moment by przekonać się o urokach zielonej Białołęki. Dla osób zainteresowanych naszą inwestycją ważny jest również fakt, że dzięki otwarciu zmodernizowanego odcinka Trasy Toruńskiej, dojazd do tej części miasta stał się wygodniejszy. – mówi Ewa Przeździecka, Kierownik Marketingu w Unidevelopment Sp. z o.o.

    Osiedle Lykke składać się będzie z 9 budynków nawiązujących do stylu typowego dla północnej części Europy. Wizualnie będą wyróżniały się lekką, prostą formą. Kameralne obiekty i architektura ich otoczenia będzie dopasowana również do charakteru okolicy, gdzie obecnie dominuje zabudowa mieszkaniowa. Osiedle zostało zaprojektowane przez firmę projektową AKCENT Sp. z o.o. Inwestycja będzie wyróżniać się przede wszystkim komfortem, który zapewni przyszłym mieszkańcom. Pomieszczenia będą przestronne i jasne. Dwupiętrowe budynki, pomimo kameralnego charakteru, zostaną wyposażone w windę. Na terenie inwestycji mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 2 place zabaw, ogródki, trawniki i szerokie alejki z ławkami. Zabudowa nowego osiedla przy ulicy Berensona zajmie nie więcej niż 50% terenu inwestycji należącego do Unidevelopment. Dzięki temu pomiędzy budynkami powstanie duża przestrzeń umożliwiająca mieszkańcom komfortowy odpoczynek po pracy. Cały kompleks zostanie ogrodzony. Na osiedlu planowane są naziemne miejsca postojowe.

    Choć okolica osiedla Lykke wciąż intensywnie się rozwija, to już teraz zapewnia swoim mieszkańcom dostęp do infrastruktury niezbędnej dla rodzin z dziećmi. W pobliżu osiedla znajduje się m.in. szkoła podstawowa, a w promieniu 2 km od inwestycji działa 12 przedszkoli. W okolicy znajdują się również sklepy osiedlowe, a w dalszym sąsiedztwie centra handlowe, urzędy i placówki medyczne.

  • Ogrzej dom słońcem

    Ogrzej dom słońcem

    W świetle rosnących wymagań dotyczących energooszczędności w budynkach, pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych staje się koniecznością. Przeszklenia wykonane z szyb CLIMATOP LUX to najprostszy i najtańszy sposób na naturalne ogrzewanie domu.

    Projekty współczesnych domów energooszczędnych zazwyczaj bazują na wielkowymiarowych przeszkleniach, które mogą się przyczyniać do strat energii nawet w 25%. Ucieczka ciepła następuje przez łączenia szyby z ramą i profile, będące najsłabszym punktem stolarki. Kluczem do poprawienia energooszczędności budynku wbrew pozorom nie jest montaż maksymalnie szczelnych okien i drzwi, lecz zastosowanie odpowiednio zaprojektowanych przeszkleń, które pozyskują więcej ciepła, niż tracą. Szyby dwukomorowe CLIMATOP LUX o dodatnim bilansie energetycznym pozwalają na pokrycie znaczącej części zapotrzebowania domu na ciepło, efektywnie podnosząc jego efektywność energetyczną.

    Naturalny mechanizm grzewczy

    Szyba stanowi aż 80% całego okna, dlatego wywiera największy wpływ na jego parametry cieplne. Innowacyjna technologia CLIMATOP LUX otwiera szerokie horyzonty kształtowania przeszklonej, wypełnionej słońcem architektury. Stosowana do konstruowania przeszkleń okiennych sprawia, że nie stanowią już one słabego punktu w projekcie energooszczędnego budynku, lecz staną się jego dodatkowym atutem. Bardzo niski współczynnik przenikania ciepła zestawu szybowego na poziomie zaledwie Ug = 0,6 W/m2K uzyskano dzięki ciepłemu połączeniu szyb za pomocą ramki dystansowej z tworzywa sztucznego i zastosowaniu dwóch 14-milimetrowych warstw szlachetnego argonu, będącego doskonałym izolatorem. Zewnętrzną stronę wewnętrznej szyby pokryto opatentowaną powłoką PLANITHERM LUX, która stanowi efektywną barierę dla promieni podczerwonych. Ciepło generowane przez urządzenia i mieszkańców jest odbijane z powrotem do wnętrza budynku. Ta sama powłoka zastosowana po wewnętrznej stronie szyby zewnętrznej służy maksymalizacji zysków z promieni słonecznych, przepuszczając aż do 62% energii. Zastosowanie szkła float sprawia, że szyba jest praktycznie przezroczysta dla światła słonecznego, co dodatkowo wpływa na podniesienie uzysków energii ze słońca i oszczędność energii elektrycznej.

    Słoneczna arytmetyka

    Dzięki przyszłościowym technologiom, stosowanym już dziś w domach pasywnych, można nie tylko powstrzymać ucieczkę ciepła z wnętrza, lecz również rekompensować straty energii drogą pasywnych zysków słonecznych. Dwukomorowy zestaw szybowy oparty na dwóch powłokach niskoemisyjnych PLANITHERM LUX, ciepłej ramce SWISSPACER i przestrzeniach międzyszybowych wypełnionych argonem daje więcej korzyści niż najcieplejsze ściany. Dla przykładu energooszczędny dom o łącznej powierzchni 150 m2 i rocznym zapotrzebowaniu na energię EP=160 kWh/m2 potrzebuje 24 tysięcy kilowatogodzin energii do celów grzewczych. Montując okna i drzwi o łącznej powierzchni szklenia w technologii CLIMATOP LUX równej 25 m2 zyskujemy aż 25 tysięcy kilowatów, co odpowiada 100 litrom oleju opałowego. To realna oszczędność, którą uzyskujemy w naturalny, zupełnie nieszkodliwy dla środowiska sposób. Paradoksalnie, im większa będzie powierzchnia przeszklona, tym więcej energii wygenerujemy. Ewentualny nadmiar ciepła jest magazynowany w grubych ścianach i stopniowo oddawany do wnętrza budynku, stając się zapasowym źródłem energii.

  • Szwajcarzy dzielą się ekodoświadczeniem

    Szwajcarzy dzielą się ekodoświadczeniem

    W Warszawie zakończyło się, zorganizowane przez Izbę Architektów RP i Polsko-Szwajcarską Izbę Gospodarczą, szkolenie – „Energetyczna efektywność i trwałość budynków – szwajcarskie doświadczenia”. Tematem przewodnim warsztatów był zrównoważony rozwój infrastruktury miejskiej oraz energetyczna wydajność budynków. W czasie konferencji zaprezentowano sztandarowe szwajcarskie rozwiązania w energooszczędnym budownictwie.

    Ekobudowanie to taki sposób projektowania i prowadzenia inwestycji, aby efektem końcowym był produkt przyjazny środowisku i człowiekowi – trwały, energooszczędny, ergonomiczny i tani w użytkowaniu. Od kilku lat w polskiej branży budowlanej można zaobserwować znaczące zmiany. Dążenie do nowoczesności oraz stosowania energooszczędnych rozwiązań jest coraz bardziej widoczne. Duży wpływ ma na to prawdopodobnie rynek europejski, który wyznacza nowe standardy w branży, kładąc szczególny nacisk na oszczędność energii. W Szwajcarii już co czwarta inwestycja powstaje w zgodzie z normą Minergie – rozpowszechnioną w Szwajcarii metodą budowlaną, bazującą na szeroko pojętej energooszczędności i komforcie użytkowania.

    Spotkanie szwajcarskich i polskich architektów oraz przedstawicieli innych branż zawdzięczamy Polsko-Szwajcarskiej Izbie Gospodarczej. Szwajcarzy podzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem w obszarze efektywności energetycznej. Przybliżono techniki łączenia architektonicznych nowinek z energooszczędnymi rozwiązaniami.

    Jak przekonywali goście ze Szwajcarii, energooszczędne techniki projektowania nie tylko wykorzystują najnowsze technologie, takie jak symulacja komputerowa zachowania budowanego obiektu po jego ukończeniu, ale także przełamują niektóre stereotypy. Jednym z nich jest rzekomo niewydajna wentylacja naturalna. A system ten – jeśli tylko jest właściwie zamontowany – idealnie sprawdza się w różnego typu budynkach, choćby w Urzędzie Statystycznym w Zurychu. Równie interesujące okazało się przedstawienie nowoczesnych rozwiązań, niestosowanych na szerszą skalę w Polsce, takich jak kolektory słoneczne, zbiorniki wodne gromadzące energię oraz wykorzystywanie deszczówki.

    Polscy architekci chcąc tworzyć nowoczesne i efektywne budownictwo, muszą śmielej korzystać z doświadczenia szwajcarskich kolegów. Niewątpliwie kluczem do sukcesu jest uwzględnienie przy budowie inwestycji kilku czynników: środowiska, przeznaczenia budynku, czy lokalizacji.

    Jednym z punktów spotkania było także zaprezentowanie technik redukcji zużycia energii przez windy osobowe. Wybór dźwigu osobowego poprzedzić musi gruntowna analiza ruchu w budynku, w którym winda ma być zamontowana. Istotne jest również zbadanie potrzeb jej przyszłych użytkowników. Bardzo często zdarza się, że w windy montowane w obiektach są po prostu za duże. Tylko dokładna analiza potencjalnego obciążenia windy pozwala dobrać odpowiednią kubaturę urządzenia. A mniejsza winda to mniejsze zużycie energii.

    Odpowiedni rozmiar windy to jednak niejedyny sposób na zmniejszenie kosztów zużycia energii. Prawdziwa rewolucja polega na wprowadzeniu unikalnych systemów przywołujących, jak Miconic 10 oraz SchindlerID. Takie rozwiązania, produkowane przez szwajcarską firmę Schindler, „dostosowują” bowiem windy do indywidualnych potrzeb pasażerów. Poszczególne dźwigi zatrzymują się wtedy tylko na konkretnych piętrach, zabierając pasażerów jadących na daną kondygnację.

    Ekologiczne podejście do rozwiązań w budownictwie to przyszłość. I z pewnością nieodległa. Stąd cieszy zainteresowanie tematem wśród polskich architektów. Jak informuje IARP oraz PSIG w najbliższych miesiącach przewidziane są kolejne szkolenia.

  • FAKRO w TVN 24

    FAKRO w TVN 24

    Firma FAKRO gościła na antenie telewizji TVN 24. Stacja wyemitowała kilkuminutowy film o sądeckim przedsiębiorstwie.

    Materiał, nagrywany przez dziennikarkę stacji Annę Kulbicką, pojawił się w magazynie reporterów TVN 24 „Czarno na białym”.

    Twórca firmy i jej prezes Ryszard Florek wspólnie z autorką filmu, prezentują historię powstania FAKRO – firmy z niewielkiego Nowego Sącza, która mimo licznych barier dla rozwoju biznesu w Polsce osiąga sukces w kraju i przebojem zdobywa rynki zagraniczne, zyskując pozycję wicelidera światowego rynku okien dachowych. Film można obejrzeć na stronie

    http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/okno-na-biznes,377416.html

  • Eko budowanie

    Eko budowanie

    Troska o środowisko naturalne jest coraz bardziej widoczna w branży budowlanej, także na polskich budowach. Eko-zachowania na budowie przejawiają się zarówno świadomym podejmowaniem decyzji dotyczących wyboru materiałów i technologii budowlanych, jak i szeregiem drobnych aktywności, których podjęcie nie wymaga wiele wysiłku, a przynosi korzyści domownikom oraz środowisku naturalnemu.

    Na każdym kroku warto więc myśleć, jak ekologicznie prowadzić działania budowlane.

    Porządek na budowie

    Schludny plac budowy to wyznacznik profesjonalizmu ekipy budowlanej, a także czynnik sprzyjający postawie prośrodowiskowej. Już na początku budowy warto pomyśleć o dobrej organizacji placu, logistyce, a także pozbywaniu się odpadów. Rozwiązaniem, które jednocześnie jest przyjazne dla środowiska i pomaga utrzymać porządek na budowie jest zamówienie kontenera – oddzielnie na odpady po budowie i materiały sypkie.

    – Już w umowie między wykonawcą a inwestorem powinien być uwzględniony kontener na odpady. Kierownik budowy powinien pilnować, aby ekipa na bieżąco dbała o porządek i usuwała zbędne elementy – twierdzi Ignacy Kowalski z firmy YGDOM z Piaseczna, certyfikowany wykonawca SILKA YTONG.

    Profesjonalnie wyposażona ekipa budowlana jest ważnym ogniwem eko-budowania również ze względu na możliwość wielokrotnego wykorzystania różnych elementów, chociażby desek.

    Jeśli ekipa posiada pewne elementy w swoim wyposażeniu można ich użyć wielokrotnie – przykładem mogą być deski do rusztowania lub szalunku – wyjaśnia Joanna Szymula z myślenickiego Biura Projektów EXTRAPLAN, Ekspertka Budowy SILKA YTONG.

    Wielokrotne wykorzystywanie akcesoriów lub sprzętu potrzebnego do budowy domu jest przejawem prośrodowiskowej postawy. Przy ekologicznym podejściu do budowy znaczenie ma także możliwość przetworzenia i ponownego wykorzystania odpadów.

    Ekologiczna utylizacja

    Bezpośrednim działaniem na rzecz ochrony środowiska jest ekologiczna utylizacja folii budowlanej. SILKA i YTONG od pięciu lat prowadzi akcję „Folia znika z budowy”. Inwestor może zgłosić chęć oddania zbędnych opakowań foliowych. Minimalna ilość folii opakowaniowej, która może zostać bezpłatnie odebrana z terenu budowy, to 1m3. Zebrana folia podlega procesowi recyklingu.

    Zawsze staram się zachęcać inwestorów do wzięcia udziału w akcji „Folia znika z budowy”. Korzyść jest wtedy podwójna. Inwestor i firma wykonawcza nie muszą zajmować się utylizacją odpadów. Folia natomiast nie zalega na budowie, ani na wysypiskach śmieci, ponieważ może zostać ponownie wykorzystana – podkreśla Ignacy Kowalski z firmy YGDOM z Piaseczna, certyfikowany wykonawca SILKA YTONG.

    Ekologiczne wybory

    Istotnym elementem jest zastosowanie odpowiednich technologii budowlanych przyjaznych środowisku i przyszłym mieszkańcom domu, a jednocześnie minimalizujących zużycie wody, a także energii (prądu). W tym przypadku znaczenie ma również stosowana technika murowania.

    – Murowanie na cienką spoinę oznacza nie tylko oszczędność surowców, ale także praktycznie eliminuje „mokre prace” na budowie. Efektem jest także mniejsza ilość wilgoci w ścianie, czyli mniej energii zużytej na ogrzewanie nowo wybudowanego domu w pierwszym sezonie grzewczym – mówi Adam Łazowski z firmy Logic z Siemiatycz, certyfikowany wykonawca SILKA YTONG.

    Zużycie wody zależy od wybranej technologii budowy. Przy zachowaniu takiego samego parametru izolacyjności cieplnej U≈0,26 W/(m2K) do wymurowania 1 m2 ściany może być potrzebne od 1 do 10 litrów wody. Na przykład, w systemie YTONG – dzięki murowaniu na cienką spoinę oraz dużej dokładności wymiarowej bloczków – na 1 m2 ściany wystarcza ok. 1-2 litra wody. To kilkukrotnie mniej niż podczas budowania z mniej precyzyjnie wykonanych materiałów. Dla porównania – ściana z pustaków ceramicznych o grubości 25 cm z dociepleniem wymaga ok. 6,6 litra wody na 1 m2.

    Zastosowanie nowoczesnych technologii ogranicza również zużycie zaprawy – na przykład do wymurowania 1 m2 jednowarstwowej ściany zewnętrznej z bloczków YTONG o grubości 36,5 cm wystarcza 5,5 kg suchej mieszanki zaprawy do cienkich spoin SILKA-YTONG. Jej przygotowanie wymaga jedynie ok. 1,4 litra wody.

    – Przy murowaniu na cienkiej spoinie nie wprowadzamy dodatkowej ilości wody do ściany. Ściana wysycha szybciej, dzięki czemu można szybciej wykonywać dalsze prace i zakończyć ten etap budowy – wyjaśnia Joanna Szymula z myślenickiego Biura Projektów EXTRAPLAN, Ekspertka Budowy SILKA YTONG.

    Świadomy wybór

    Miarą nowoczesnej produkcji jest także jej wpływ na środowisko naturalne. Warto sprawdzić, w jaki sposób odbywa się produkcja materiałów budowlanych, na przykład, czy jest bezodpadowa, czy przestrzegane są standardy jakości. Istotny jest również skład materiałów, czyli wykorzystanie do produkcji naturalnych surowców, jak woda, piasek czy wapno. Dzięki temu inwestor ma pewność, że materiały, z których buduje dom są zdrowe i przyjazne nie tylko dla użytkowników, a także dla środowiska naturalnego.

  • Dni otwarte Neocity

    Dni otwarte Neocity

    Czy standardowe dni otwarte wystarczą żeby przyciągnąć Klienta?

    W obecnej sytuacji na rynku deweloperskim firmy próbują przyciągnąć nowych Klientów na różne sposoby. Tradycyjne formy promocji zaczynają być wykorzystywane przez większość firm, a co za tym idzie, przestają być wyróżnikiem dla pojedynczego dewelopera. Jest jednak sposób na to, żeby dni otwarte na danym osiedlu były czymś więcej, niż tylko spotkaniem z doradcami finansowymi i cateringiem dla gości.

    Deweloperzy niechętnie udostępniają klientom możliwość wejścia na plac budowy realizowanej inwestycji i bezpośredniego porozmawiania z wykonawcami odnośnie standardu wykończenia mieszkań i samego osiedla. Przez to osobisty nadzór nad postępem prac budowlanych jest również zazwyczaj mocno ograniczony.

    Dostajemy wiele zapytań, począwszy od standardu wykończenia inwestycji, do szczegółów związanych z postępami prac na osiedlach. Wiadomo, że oglądanie zdjęć nie może zastąpić osobistego sprawdzenia swojego przyszłego lokum. Z tego względu postanowiliśmy zorganizować specjalny dzień otwarty na jednej z naszych warszawskich inwestycji, jednak dodatkowo chcemy pokazać gościom osiedle w trakcie budowy i udostępnić możliwość porozmawiania z ekspertami, którzy je realizują – tłumaczy Marta Ulbrych, Pełnomocnik Zarządu Neocity.

    W związku z wieloma zapytaniami odnośnie warszawskiego osiedla Intenso na Woli, firma deweloperska Neocity postanowiła zaprosić zainteresowanych do wejścia na teren budowy osiedla i udostępnić możliwość osobistego porozmawiania z przedstawicielem wykonawcy osiedla, firmy Karmar oraz Kierownikiem projektu Intenso i przedstawicielem działu sprzedaży. Możliwe będzie zadanie pytań związanych ze standardem wykonania, pracami wykończeniowymi oraz wszelkimi kwestiami interesującymi osoby, które już zakupiły mieszkanie w ramach Intenso lub dopiero planują to zrobić. Każdy, kto przyjdzie na teren osiedla, będzie mógł również obejrzeć budynki i plac budowy od wewnątrz. W przypadku dużego zainteresowania, deweloper nie wyklucza kolejnych spotkań, również na drugim warszawskim osiedlu – NeoVillage.

    Spotkanie odbędzie się 30 czerwca na terenie osiedla Intenso (ul. Ordona na Woli). Eksperci będą dostępni dla zainteresowanych w godzinach 10-15.

    Więcej informacji można znaleźć na stronie www.neocity.com.pl lub na profilu Neocity na Facebooku.

  • Kamera w windzie. Fanaberia czy standard

    Kamera w windzie. Fanaberia czy standard

    Zniszczone i porysowane windy, wulgarne napisy i powybijane lustra to, mimo że coraz rzadsze zjawisko w windach, ale wciąż problem wielu spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych. Dotyczy on nie tylko starych blokowisk, ale także nowych i strzeżonych osiedli. Coraz częściej bezkarność osiedlowych chuliganów jest ukrócana dzięki kamerze zainstalowanej w kabinie dźwigu.

    To właśnie windy najczęściej padają ofiarą chuligańskich wybryków. Nierzadko zdarza się, że nowy dźwig, zamontowany dużym nakładem finansowym, zaledwie po tygodniu jest doszczętnie zniszczony. Takie sytuacje mają również miejsce na nowych osiedlach mieszkaniowych. Jeśli w windzie nie ma kamery, to całkowicie bezkarny akt wandalizmu może się zdarzyć i w nowym budownictwie. Dewastacje przeważnie mają miejsce w nocy, a monitoring na klatce schodowej – jeśli w ogóle jest – rejestruje wszystkie przechodzące korytarzem osoby i nie może być dowodem w sprawie o zniszczenie kabiny windy. Najlepszym i najprostszym rozwiązanie problemu jest więc montaż kamer w windach.

    Jak wiadomo, dzieciom poniżej 12. roku życia nie wolno jeździć windą bez opieki. Jednak w praktyce zakaz ten nie jest przestrzegany. Rodzice, którzy wiedzą, że ich pociecha musi sama przemieszczać się windą, na pewno czują lekki niepokój. Ciasna i zamknięta przestrzeń również i dzieciom często jawi się jako nieprzyjazna. Zdarza się bowiem, szczególnie w starszych modelach, że dźwig zatrzymuje się między piętrami albo gaśnie światło.

    Podobne obawy mają osoby starsze i schorowane. Lęk przed utknięciem w windzie na dłuższy czas lub przed zasłabnięciem w kabinie często sprawia, że osoby starsze z wind nie korzystają. Kamera zainstalowana w dźwigu uczyniłaby windę bardziej przyjazną i bezpieczną dla wszystkich pasażerów.

    Z myślą o administratorach budynków, którzy nie mogą poradzić sobie z aktami wandalizmu, szwajcarska firma Schindler wprowadziła na rynek specjalną ofertę dot. montażu monitoringu wizyjnego w dźwigach osobowych. Pojedynczy zestaw modernizacyjny wyposażony jest w rejestrator cyfrowy z twardym dyskiem, bezprzewodowy transmiter, oraz odpowiednią ilość kamer, z których każda umieszczona jest w obudowie odpornej na wandalizm. Montaż zestawu to naprawdę niewielki koszt w skali całorocznych wydatków spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych. W dodatku od razu obniża wysokie koszty renowacji zniszczonych kabin. Co więcej, monitoring to również poprawa komfortu mieszkańców i wzrost poczucia bezpieczeństwa. Wszystkie badania przeprowadzane po zainstalowaniu kamer pokazują, że miejsce objęte monitoringiem zyskuje na estetyce i bezpieczeństwie, a w konsekwencji maleją też koszty utrzymania dźwigów.

    Jak zauważa Adrian Breś z firmy Schindler, lidera w produkcji dźwigów i chodników ruchomych, na zainstalowanie kamery w windzie decyduje się coraz więcej wspólnot i spółdzielni. – Lokatorzy bardzo pozytywnie reagują na kamerę w kabinie dźwigu. Czują się bezpieczni i wiedzą, że nikt już nie zniszczy nowej windy, na którą przecież wszyscy w ramach funduszu remontowego się złożyli – podsumowuje Breś.

    Wyraźnie widać, że kamera w windzie nie kojarzy się już z podejrzaną i niechcianą obserwacją, ale z poczuciem bezpieczeństwa i wygody. Niewykluczone więc, że już wkrótce monitoring w windzie będzie wręcz standardowym wyposażeniem.

  • Wystartowała II edycja konkursu „Dekarz na 5”

    Wystartowała II edycja konkursu „Dekarz na 5”

    Pokaż się z najlepszej strony!

    Firma Galeco, polski producent systemów rynnowych, w 2011 roku zorganizowała konkurs „Dekarz na 5”. Popularność plebiscytu sprawiła, że z początkiem czerwca 2012 roku wystartowała jego II edycja. Podobnie jak w zeszłym roku, celem konkursu jest prezentacja systemów orynnowania Galeco zamontowanych na budynkach. Jury wybierze najlepsze realizacje i uhonoruje zwycięzców upominkami. Nagrodą główną jest wizyta dwóch osób w Krakowie, połączona ze zwiedzaniem miasta, wizytą szkoleniową w siedzibie Galeco oraz uroczystą kolacją z udziałem Prezesa Zarządu, a także winda dekarska GEDA Lift Standard 12,5 m z platformą do transportu materiałów na dach.

    Fotograficzny konkurs „Dekarz na 5” organizowany przez firmę Galeco ma na celu pokazanie najlepiej dobranych i zamontowanych systemów rynnowych na różnego rodzaju budynkach. Ekipy dekarskie mogą sfotografować efekt swoich prac i zgłosić obiekt do plebiscytu. Wystarczy wykonać minimum 3 fotografie i wraz z wypełnionym formularzem konkursowym przesłać je drogą elektroniczną lub pocztą tradycyjną do siedziby firmy Galeco. Zgłoszenie do konkursu można złożyć także za pomocą specjalnej zakładki na stronie www.galeco.pl/konkurs/. Internetowa rejestracja umożliwia przesłanie zdjęć oraz wszelkich danych osobowych bez wychodzenia z domu. Co więcej, przesłanie wypełnionego formularza, niemal natychmiast znajduje się w siedzibie firmy Galeco i tym samym nie ma obawy o przekroczenie terminu zgłoszenia. Każdy uczestnik może zdobyć nagrodę gwarantowaną wystarczy, że prześle zdjęcia wraz z formularzem oraz wybierze upominek na karcie zgłoszeniowej. W tym roku są to m.in. kleszcze do blachy, nożyce do blachy lub poziomica z trzema libelkami i wiele innych przydatnych narzędzi w pracy dekarza. W każdym miesiącu jury wybierze Dekarza Miesiąca. Zwycięzca odbierze nagrodę miesiąca, którą sam wybierze poprzez zaznaczenie produktu w formularzu przy rejestracji do konkursu. Autor najlepszego zdjęcia w danym miesiącu może otrzymać kleszcze do gięcia haków rynnowych, kolbę lutowniczą lub też komplet zaginadeł do blachy. Nagroda główna trafi do Laureata Konkursu, wyłonionego spośród siedmiu zwycięskich Dekarzy Miesiąca. W tym roku jest to wizyta zwycięzcy wraz z osobą towarzyszącą w Krakowie, połączona ze zwiedzaniem miasta, spotkaniem szkoleniowym w siedzibie Galeco oraz uroczystą kolacją z udziałem Prezesa Zarządu, a także winda dekarska GEDA Lift Standard 12,5 m z platformą do transportu materiałów na dach. Jury wybierze laureata poprzez głosowanie. W skład komisji sędziowskiej wchodzą: Prezes Zarządu Galeco, Dyrektor Marketingu i Sprzedaży, jak również Kierownik Promocji. Jury, wyłaniając zwycięzców, będzie zwracać szczególną uwagę na realizacje najlepiej prezentujące systemy orynnowania Galeco i ich prawidłowy montaż. Zgłoszenia do konkursu można przesyłać do 31.12.2012 roku.

    Ekipy dekarskie, na co dzień montujące systemy rynnowe Galeco, mają okazję zaprezentować swój profesjonalizm i kunszt pracy. Wystarczy sfotografować efekt końcowy prac i zdjęcia przesłać do siedziby polskiego producenta systemów odprowadzania wody deszczowej. Najlepsze realizacje zostaną nagrodzone cennymi upominkami, a laureat otrzyma prestiżowy tytuł: „Dekarz na 5”.