Kategoria: Materiały budowlane i wykończeniowe

  • Betonowa rewolucja w miastach. Jak uratować przestrzeń?

    Betonowa rewolucja w miastach. Jak uratować przestrzeń?

    Plac Nowy Targ we Wrocławiu, Stary Rynek we Włocławku, czy Plac Powstańców Warszawy w stolicy – nowoczesnych realizacji nazywanych „betonowymi pustyniami” jest w Polsce dużo więcej. Każda podobna koncepcja i remont budzi wiele kontrowersji. Jak zatem nie zmarnować przestrzeni i sprawić, aby miejskie deptaki były zarówno reprezentacyjne, jak i funkcjonalne?

    Można by rzec, że o gustach nie sposób dyskutować, że zrealizowane projekty są wierne planom zagospodarowania przestrzeni. To jednak byłoby zbyt proste. Dyskusja między zwolennikami koncepcji, w myśl której powstają reprezentacyjne, równe i czyste deptaki betonowe, a grupami społecznymi działającymi w obronie miejskiej zieleni, jest niekończącą się opowieścią. Podpowiadamy, jak można uratować podobne przestrzenie.

    Po pierwsze człowiek

    – Każdy projekt zagospodarowania przestrzeni miejskiej ma swoje wytyczne i ograniczenia, do których należą m.in. założenia koncepcyjne czy budżet, a także plany miejscowe, uwarunkowania przestrzenne, społeczne i klimatyczne. Jednak w projektowaniu urbanistycznym należy pamiętać przede wszystkim o odbiorcach danej przestrzeni, szczególnie jeżeli jest publiczna – tłumaczy Wojciech Średniawa, projektant firmy Polbruk.

    Osiągnięcie efektu w postaci estetycznego deptaku czy placu jest bardzo ważne. Jednak to, co uchodzi za estetyczne, powinno być efektem negocjacji, wcześniejszych analiz struktury miejskiej i potrzeb ludzi. Konkretne odpowiedzi dają konsultacje społeczne, poddanie projektów pod ocenę mieszkańców, czy obserwacja potrzeb ukrytych w zgłoszonych projektach do miejskiego budżetu obywatelskiego (większość z nich dot. rekultywacji terenów). Wzorem mogą być też działania innych państw i metropolii. Na przykład w Brighton, w Anglii, architekci chcąc zmienić oblicze New Road, uliczki w centrum miasta ignorowanej przez mieszkańców, zaczęli właśnie od warsztatów, rozmów z ludźmi i próby zrozumienia ich potrzeb. Dzięki opiniom właścicieli lokali i mieszkańców oraz konsultacjom z przewodnikami, udało się stworzyć częściej odwiedzaną i atrakcyjniejszą przestrzeń nawet wbrew pomysłom Rady Miasta. Nowa droga stała się częścią wspólną, dostępną również dla samochodów, których przejazd spowalniany jest przez naturalne przeszkody, takie jak ławki i donice. W przestrzeni nie ma skrzyżowań i progów, a piesi mają bezwzględne pierwszeństwo przed autami. Jest za to drewniana ławka ciągnąca się wzdłuż całej ulicy i atrakcyjna nawierzchnia z kostki podobnej do Polbruk Ideo bianka_d. Ulica sprzyja interakcji, umożliwia odpoczynek i przyciąga gości, dzięki czemu szybko stała się jedną z najbardziej popularnych ulic w okolicy. Co więcej, według wyników badań przeprowadzonych po wdrożeniu zmian, 86% obywateli Brighton chciałoby zobaczyć więcej podobnych obszarów w mieście.

    Po drugie harmonia

    Efekt harmonii osiągniemy dzięki różnorodności. W miejskiej przestrzeni komplementarne dla budynków, gmachów i ulic są drzewa, krzewy i inne rośliny. Ponadto, blisko zieleni ludzie chętniej przebywają, zamieszkują i lepiej się czują, co także powinno być w interesie włodarzy miast. Dodatkowo oazy zieleni, takie jak parki czy skwery, urozmaicają krajobraz, dzięki czemu są one bardziej atrakcyjne. Regułę tę potwierdza przykład Central Parku w Nowym Jorku. Park, który pierwotnie miał być terenem pod zabudowę drapaczy chmur, na szczęście ocalał, a dziś jest nieocenionym miejscem rekreacji, punktem spotkań i najlepszym adresem w mieście. Sąsiadujące z parkiem nieruchomości są jednymi z najdroższych i najczęściej poszukiwanych w całej metropolii, właśnie dzięki bliskości zieleni.

    W myśl zasady o dążeniu do harmonii poprzez różnorodność należy być wiernym miejscowym planom zagospodarowania przestrzeni i starać się stworzyć miejsce znaczące, które na nowo zaistnieje dla ludzi. Efekt ten uzyskamy rezygnując z szarych kostek, na rzecz tych w kolorze latte, bądź melanżowych kompozycji brązów i beży. Deptaki w takim kolorze osiągniemy dzięki np. kostce Ideo, Granito czy Carmino firmy Polbruk. Materiały można dowolnie zestawiać, komponując je z małą architekturą, tj. ławkami, stolikami i starymi nasadzeniami drzew i krzewów.

    Po trzecie funkcjonalność

    – Zwykle tak jest, że np. z zalet otaczającej nas zieleni zdajemy sobie sprawę dopiero, gdy zaczyna jej brakować. Na szczęście świadomość o potrzebie tworzenia przyjaznych przestrzeni rośnie. Widać to również po wielu projektach młodych architektów – funkcjonalność i człowiek przeważają w ich koncepcjach. Jeżeli dana przestrzeń po remoncie, nie spełnia swojej funkcji, staje się bezużyteczna i jest stratą pieniędzy. Dlatego powinna być ona nie tylko dogodna dla wszystkich jej uczestników, kierowców, rowerzystów, przechodniów, ale też zachęcać do rekreacji i odpoczynku – dodaje Wojciech Średniawa.

    Efekt ten można osiągnąć za pomocą krawężników o niskich profilach, wysianiu trawników i wytyczeniu sfer funkcjonalnych. Podobnie jest we Francji, gdzie pomiędzy ścisłą miejską zabudową można znaleźć trawnik z wyznaczonym miejscem na grę w pétanque, który zacieniony jest platanami. Dzięki tym zabiegom przestrzeń jest bardziej użyteczna i przyjazna. Co więcej, prawdziwa zieleń sprawia, że place będące pustą połacią, stają się tętniącą życiem oazą. Drzewa zdobią ulice i zapewniają cień, wygłuszają hałas i oczyszczają powietrze.

    Możliwe rozwiązania

    Bezkształtne, nic nie znaczące rozlewiska betonu urozmaicić można kreatywnymi rozwiązaniami i małą architekturą. Pomocne mogą być ciekawe rozwiązania aranżacyjne, takie jak parki kieszonkowe i parklety. Bardziej okazałe pocket parks pozwalają nie tylko wzbogacić lokalny krajobraz, ale również rozwiązać problem niedoboru roślinności. Ich naczelną zasadą jest dostosowanie zieleni do przestrzeni, dlatego ich tworzenie nie wymaga wielu przekształceń terenu oraz kosztownych inwestycji. Z kolei parklety to raczej miejskie strefy wypoczynkowe stworzone z wykorzystaniem roślin. Coraz częściej można je spotkać na wydzielonych fragmentach ulic czy przy kawiarniach. Niezależnie od rozmachu przedsięwzięcia, podobne zabiegi z powodzeniem wtapiają się w miejski krajobraz i w ekonomiczny sposób podnoszą walory estetyczne ulic oraz zapewniają komfort życia mieszkańców.

    www.polbruk.pl

  • Stawiamy (na) ściany

    Stawiamy (na) ściany

    Dom to złożona kompozycja elementów, od których zależy przyszłe bezpieczeństwo i komfort mieszkańców. Dlatego warto postawić na jego solidną podstawę – ściany, które zbudowane są przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii murowania i materiałów przyjaznych środowisku.

    Realizację marzenia o własnym domu należy rozpocząć od solidnych murów. To, jakie rozwiązanie na ściany wybierzemy będzie przekładać się zarówno na trwałość, jakość konstrukcji, jak i mikroklimat panujący we wnętrzu i samopoczucie jego domowników. Szukając materiałów ściennych należy kierować się bezpieczeństwem rozwiązania, np. trwałością, wytrzymałością mechaniczną, ognioodpornością, a także jego wpływem na komfort mieszkania – szybkością odprowadzania wilgoci, odpowiednią izolacyjnością akustyczną i termiczną, wpływem materiałów na zdrowie i otoczenie.

    Rozwiązanie dla bezpieczeństwa i komfortu

    Warto pamiętać, że ściany to ten element domu, którego nie można później wymienić, jak np. koloru elewacji okien czy nawet dachu. Dlatego tak istotne jest, by na etapie inwestycji postawić na sprawdzone, spełniające kryteria bezpieczeństwa i komfortu materiały. Ceramika należy do tych najczęściej wybieranych przez Polaków. Ceniona jest za mineralny, przyjazny dla zdrowia skład, kondensację wilgoci, wywołującej namnażanie się grzybów i pleśni, a także najwyższą trwałość udokumentowaną chociażby przez liczne, ceglane zabytki. Nowoczesne procesy produkcji i metody murowania pozwoliły wydobyć z tego naturalnego materiału, doskonałe parametry i właściwości m.in. w zakresie izolacyjności akustycznej i termicznej. Pionierem we wprowadzaniu ceramicznych innowacji jest firma Wienerberger. Jeden z najnowocześniejszych systemów Porotherm Dryfix to połączenie wytwarzanych z gliny pustaków z cienkospoinową, suchą zaprawą.

    Zdrowe mury

    Pustaki ceramiczne Porotherm są wytwarzane z gliny, wody i trocin, stąd pewność, że są one przyjazne dla zdrowia i otoczenia. Jednocześnie, wypalane w wysokich temperaturach (blisko 1000°C) są pozbawione wilgoci technologicznej. Dodatkowo w systemie Porotherm Dryfix, woda nie jest również potrzebna w procesie murowania, przez co zaraz po wzniesieniu mury są suche. Co więcej, ceramika to materiał „oddychający”, więc nawet, gdy podczas eksploatacji budynku ściany będą narażone na działanie pary wodnej to szybko ją odparują i uniemożliwią jej skraplanie i gromadzenie w ścianie. Brak wilgoci w murze jest tak istotny ze względu na dwa aspekty. Po pierwsze, suchy materiał jest odporny na tworzenie się na jego powierzchni grzybów czy pleśni, a po drugie zachowuje deklarowane parametry izolacyjności termicznej. Zatem ceramiczne ściany są higieniczne, zdrowe i ciepłe, pozytywnie wpływając na samopoczucie domowników i komfort mieszkania.

    Cisza i spokój na długie lata

    Na jakość życia w danym budynku przekłada się także odpowiednie zabezpieczenie przed hałasami zewnętrznymi. Ceramiczne ściany zapewniają odpowiednią barierę dla dźwięków dobiegających z otoczenia, a dodatkowo wśród systemów Porotherm są dostępne pustaki o podwyższonej izolacyjności akustycznej – Porotherm 25/37.5 AKU, które mogą być stosowane nawet na terenach o dużym natężeniu uporczywych dźwięków, np. w okolicach lotnisk. Ceramiczne ściany zapewniają ciszę w domu, a także spokój i poczucie bezpieczeństwa. Wypalane w wysokich temperaturach opierają się działaniu ognia przez wiele godzin, a także nie wydzielają żadnych szkodliwych dla zdrowia substancji. Proces produkcji bazujący na wypalaniu gliny w piecu, zamienia ją w trwały i wytrzymały materiał, dlatego produkty Porotherm zachowują wielopokoleniową trwałość i stabilność w czasie. Solidność ceramiki ma ogromne znaczenie w codziennej eksploatacji. Mury jednowarstwowe zbudowane, np. w systemie Porothem Dryfix nie będą wymagały napraw, czy konserwacji przez długie lata. Poza samą ceramiką, w tym rozwiązaniu żywotność ścian zapewnia także system murowania. Łączenie za pomocą zaprawy Porotherm Dryfix zapewnia mocne, trwałe wiązanie, które już po kilku godzinach może być obciążane. Jednocześnie, pełne rozwiązanie (pustaki + zaprawa Porotherm Dryfix) jest bardzo ciepłe i nie wymaga stosowania zewnętrznej, „miękkiej” warstwy izolacji, która jest dużo bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne.

    Komfort termiczny

    W dużym stopniu na poczucie komfortu we wnętrzu i zadowolenie z użytkowania domu przekłada się odpowiednia izolacyjność termiczna murów. System Portrherm 44 T Dryfix bazuje na bardzo ciepłych pustakach (wewnętrzne komory są wypełnione wełną mineralną) oraz nowoczesnej zaprawie. Idealnie równe, szlifowane powierzchnie wsporne pustaka są łączone na ultra cienką spoinę, która daje mocne wiązanie, a jednocześnie sprawia, że gotowy mur jest wolny od mostków termicznych. To połączenie powoduje, że mury bez zewnętrznej termoizolacji są tak ciepłe, że mogą być stosowane nawet w domach zeroenergetycznych. „Oddychające”, ceramiczne ściany dbają o utrzymanie odpowiedniej temperatury we wnętrzu, pozytywnie wpływając na samopoczucie mieszkańców, a także na wydatki ponoszone na energię.

    ABC ścian

    Ceramiczne rozwiązania firmy Wienerbereger pod marką Porotherm są od lat doceniane przez Polaków, zapewniając najbardziej pożądane parametry i właściwości przekładające się na komfort i bezpieczeństwo mieszkania. Do najważniejszych z nich należą wysoka trwałość i wytrzymałość mechaniczna, doskonała izolacyjność akustyczna i termiczna, a także przepuszczalność pary wodnej oraz bezpieczeństwo dla zdrowia. Wszystkie parametry techniczne produktów Wienerberger są kontrolowane na każdym etapie produkcji zgodnie z kryteriami Zakładowego Systemu Kontroli Jakości, a badania odporności na ogień i badania akustyczne wykonywane w niezależnym, akredytowanym laboratorium Instytutu Techniki Budowlanej.

  • Akustyka dla każdego wnętrza

    Akustyka dla każdego wnętrza

    Wprowadzenie normy pogłosowej w 2015 roku spowodowało zwiększenie zainteresowania problematyką akustyki w projektach i realizacjach pomieszczeń, w których priorytetowe znaczenie ma zrozumienie mowy. Obecnie oferowane rozwiązania w połączeniu z możliwościami dekoracyjnymi pozwalają na swobodne stosowanie systemów akustycznych wszędzie tam, gdzie zależy nam na jakości dźwięku.

    Dzięki zastosowaniu płyt akustycznych StoSilent Board MW 100, będących absorberem w systemie StoSilent Direct, jesteśmy w stanie skrócić czas pogłosu oraz zredukować poziom hałasu we wnętrzach, co ma znaczący wpływ na poprawę rozumienia mowy oraz redukcję powstających szumów. Współczynnik pochłaniania dźwięku w przypadku płyty StoSilent Board MW 100 w skali od 0 do 1 wynosi 0,65 do 1 w zależności od wariantu systemu. Tego typu rozwiązanie znacząco poprawia warunki akustyczne w pomieszczeniu, co w zależności od jego przeznaczenia zdecydowanie zwiększa efektywność pracy lub wypoczynku.

    Akustyczna płyta podtynkowa StoSilent Board MW 100 zrobiona jest z powlekanej wełny mineralnej, w której udział substancji mineralnych wynosi 95% (pozostałe 5% stanowią substancje organiczne). Płyta charakteryzuje się wysokim współczynnikiem ognioodporności, a ponadto jest odporna na działanie wilgoci oraz wysokiej temperatury, które nie powodują rozszerzania materiału. StoSilent Board MW 100 może finalnie tworzyć powierzchnię aż do 750 m2, bez szczelin dylatacyjnych.

    Płyta może być stosowana zarówno na powierzchni sufitu, jak i ścian. Dzięki swojej niskiej wadze oraz dużej sztywności może być stosowana na wszelkiego rodzaju podłożach, zarówno w budownictwie nowym, jak i w modernizowanych pomieszczeniach. Płytę montuje się bezpośrednio do podłoża, w razie potrzeby przycinając ją do pożądanego kształtu i rozmiaru.

    Płyta StoSilent Board MW 100 jest absorberem systemu akustycznego StoSilent Direct, na który dodatkowo składa się klej montażowy oraz różnego rodzaju powłoki końcowe, które są transparentne akustycznie a przy tym  co ważne również dekoracyjne. Dzięki specyfice montażu systemu, stanowi on bardzo cienką (46-66 mm) warstwę, która poprawia akustykę pomieszczenia, nie zmniejszając przy tym jego kubatury jak systemy wymagające podkonstrukcji. System może zostać wykończony tynkami firmy Sto bądź farbą dostępną w 450 wersjach kolorystycznych. Firma Sto gwarantuje 40 lat trwałości produktu, według niemieckiego systemu oceny budownictwa zrównoważonego.

  • Sopro wprowadza do oferty szeroki wachlarz nowych i udoskonalonych produktów

    Sopro wprowadza do oferty szeroki wachlarz nowych i udoskonalonych produktów

    Dynamiczny rozwój sektora budowlanego, który w swoich założeniach powinien być optymalny nie tylko pod względem ekonomicznym, ale i ekologicznym to podstawa wznoszenia budynków w duchu zrównoważonego rozwoju. Efektywny i efektowny projekt może z jednej strony zapewniać wysoki komfort użytkowania, a z drugiej – gwarantować wieloletnią, przyjazną dla środowiska oraz portfela eksploatację. Rozumiejąc te zmiany i wychodząc im naprzeciw, Sopro wprowadza do oferty szeroki wachlarz nowych oraz udoskonalonych produktów, odpowiadających najnowszym trendom budowlanym – zarówno pod względem jakości i poszanowania ekologii, jak i odpowiedzi na potrzeby coraz bardziej wymagających profesjonalistów.

    Bardziej eko, jeszcze bezpieczniej

    etapie wykończenia każdego nowo powstałego budynku, inwestor staje przed niełatwym wyborem – musi bowiem zdecydować, jaka okładzina sprawdzi się pod względem nie tylko wizualnym, ale i funkcjonalnym. Aby osiągnąć zamierzony efekt, czyli trwałej i estetycznej okładziny stanowiącej ozdobę pomieszczenia, należy sięgnąć po odpowiednią zaprawę niezbędną do jej montażu. Zaprawa klejowa FKM XL®, doskonale znana wszystkim wykonawcom, to uniwersalne rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno w przypadku płytek ceramicznych, mozaiki szklanej, kamienia naturalnego, jak i wielkoformatowych gresów. Ze względu na bardzo dobre właściwości i parametry robocze, bardzo wysoką wydajność, długi czas otwartego schnięcia a przy tym szybką możliwość obciążania, a także możliwość stosowania bez gruntowania na wielu podłożach jest idealna do samodzielnego przeprowadzania prac remontowych.  Odpowiedzialny producent na pierwszym miejscu stawia nie tylko najwyższą jakość wytwarzanych przez siebie produktów, ale dba o przyszłych użytkowników. – zaznacza Aneta Rostek, Marketing Manager firmy Sopro.  Dlatego z dumą podkreślamy, że jedna z najbardziej rozpoznawalnych zapraw klejowych z katalogu SOPRO otrzymała certyfikat Emicode, wydany prze Instytut Badawczy TFI, potwierdzający, że produkt nie wydziela toksycznych związków do otoczenia, a tym samym jest wyjątkowo bezpieczny dla środowiska i jego użytkowników. A to dla nas jedna z najważniejszych cech naszych produktów – dodaje Aneta Rostek.

    Gdy liczy się czas

    Szybkowiążąca, sucha, cementowa zaprawa tynkarska RAP 2 to innowacyjny produkt, który przyspieszy i ułatwi realizację każdej inwestycji budowlanej. Posiada szeroki wachlarz zastosowań i skutecznie niweluje ubytki i uszkodzenia powierzchni mineralnych, takie jak rysy oraz pęknięcia nawierzchni betonowych. Może być stosowana jako specjalistyczna zaprawa do tynkowania, wyrównywania i wygładzania elementów architektonicznych. Unikalna formuła RAP 2 wyróżnia ją na rynku produktów chemii budowlanej i plasuje ją w ofercie Sopro pomiędzy szpachlami ATM i RAM3.  Wśród jej licznych zalet, należy przede wszystkim wymienić szybki przyrost wytrzymałości, który umożliwia wczesne przystąpienie do obróbki powierzchniowej szpachli – obciążanie powierzchni i układanie płytek możliwe jest bowiem już po 6 godzinach od aplikacji. Pozwala to sprawnie przystąpić do kolejnych etapów projektu, oszczędzając czas i pieniądze, szczególnie tam, gdzie każdy dzień pracy jest niezwykle istotny. – podkreśla Aneta Rostek, Marketing Manager firmy Sopro.

    Produkt, do zadań specjalnych innowacja w uszczelnieniu

    Wszędzie tam, gdzie należy wykonać prace hydroizolacyjne, nie ma miejsca na kompromisy. Zaprawa uszczelniająca musi być bowiem gwarantem niezawodnej ochrony przed wilgocią, nawet w przypadku najtrudniejszych czynników, które na nią oddziałują – obfitego deszczu, zmiennych warunków atmosferycznych, parcia wody czy aplikacji na trudnym i wymagającym podłożu. Rozmawiając z wykonawcami o ich oczekiwaniach związanych z idealną zaprawą uszczelniającą, glazurnicy wskazywali na łatwą obrabialność bez strat na jakości produktu, wysoką elastyczność, a przede wszystkim odporność na wilgoć oraz działanie wody nawet pod dużym ciśnieniem. Tak powstała bardzo wydajna, cementowa, reaktywna zaprawa uszczelniająca ZR Turbo XXL, która jest nowością w szerokim portfolio specjalistycznych produktów Sopro do zadań specjalnych. Wysokoelastyczna zaprawa, nie zawierająca bitumów, a jednocześnie będąca dla nich alternatywą, sprawdzi się wszędzie tam, gdzie prace wykonawcze obejmują uszczelnienie zewnętrznych ścian piwnic i fundamentów, jako poziome uszczelnienie płyt fundamentowych, uszczelnienie zabezpieczające przed parciem negatywnym, a także w przypadku klejenia płyt izolacyjnych i ochronnych, renowacji elementów budowlanych, jako uszczelnienie cokołów i uszczelnienie poziome, do klejenia i uszczelniania oświetlaczy piwnicznych, do zbiorników wody użytkowej do 10 m głębokości i wielu innych. Dodatkowo, zaprawa ZR Turbo XXL może być stosowana na zimnych i lekko wilgotnych podłożach. – To, co stanowi o niezawodności ZR Turbo XXL przy wszystkich pracach terminowych, to jej gotowość do szybkiego przejścia do kolejnych etapów prac budowlanych. Już po około 3 godzinach wykazuje odporność na deszcz, zaś po 6 godzinach mostkuje rysy i jest odporna na działanie wody pod ciśnieniem 2,5 bar. – podkreśla ekspert Sopro. Zaprawę można nakładać za pomocą wałka, szpachelki, pędzla lub metodą natryskową.

    Dobry projekt i prawidłowe wykonanie budynku wymaga nie tylko doświadczenia projektanta i ekipy budowlanej, ale przede wszystkim wysokiej jakości produktów, bez których nawet najlepszy plan pozostaje tylko planem wykonawczym. Na sukces inwestycji wpływa bowiem jakość każdego pojedynczego elementu od projektu aż po budowę.

  • Sopro przedstawia innowacyjną fugę rozpływną FL FLOOR

    Sopro przedstawia innowacyjną fugę rozpływną FL FLOOR

    Cementowa, wysokowytrzymała, szybkowiążąca zaprawa fugowa FL FLOOR to przełom w dziedzinie zapraw fugowych dedykowanych wielkokubaturowym inwestycjom. To pierwszy na polskim rynku produkt, który nie tylko pozwala na przyspieszenie prac wykończeniowych, ale i wspomaga glazurników, chroniąc ich przed typowymi przypadłościami zawodowymi, z którymi borykają się profesjonaliści od wielu lat pracujący w branży. Kluczem do sukcesu, a zarazem wyrazem innowacyjności jest jej rozpływna formuła, która pozwala na wbudowanie fugi na bardzo dużej powierzchni w bardzo krótkim czasie, niwelując konieczność niewygodnej pozycji podczas spoinowania.

    Podczas prac wykończeniowych wielkogabarytowych inwestycji nie ma miejsca na kompromisy. To właśnie na tym etapie kluczowa jest szybkość działania, przy zachowaniu najwyższej staranności oraz dbałości o każdy szczegół wykonawczy. W obliczu prac terminowych z pomocą przychodzą wysokiej jakości rozwiązania, które nie tylko ułatwią i przyspieszą wykonywanie poszczególnych zadań, ale dadzą gwarancję wieloletniego, bezawaryjnego użytkowania. – Wsłuchując się w potrzeby glazurników oraz inwestorów rozpoczęliśmy badania nad zaprawą fugową, dedykowaną pracom wykończeniowym w wielkopowierzchniowych inwestycjach. Wśród najczęstszych problemów wykonawczych, glazurnicy wymieniali długi czas oczekiwania na stwardnienie zaprawy, zawężoną odporność na różnorodne czynniki zewnętrzne, a także, co należy podkreślić, niedogodności związane z pozycją pracy podczas fugowania, która prowadzi do licznych urazów oraz chorób zawodowych – podkreśla Aneta Rostek, Marketing Manager firmy Sopro. – Zebrane opinie oraz liczne testy technologiczne pozwoliły na stworzenie innowacyjnej, rozpływnej fugi FL FLOOR, dzięki której prace wykończeniowe jeszcze nigdy nie były tak łatwe – dodaje.

    Jakość i czas – połączenie doskonałe

    FL Floor to cementowa, wysokowytrzymała, szybkowiążąca, zaprawa fugowa do stosowania w konsystencji płynnej. Dzięki zastosowaniu technologii Mikrodur®, FL FLOOR charakteryzuje się bardzo wysoką odpornością na obciążenia mechaniczne i ścieranie, wykazuje również wysoki stopień wytrzymałości termicznej oraz reakcji na agresywne środki chemiczne, co sprawia, że idealnie sprawdzi się w obiektach przemysłowych, biurowcach, obiektach handlowych oraz budynkach użyteczności publicznej, a także w pomieszczeniach wilgotnych i mokrych. FL FLOOR znajdzie zastosowanie zwłaszcza w przypadku prac terminowych możliwość chodzenia po powierzchni następuje już po 2 godzinach po stwardnieniu zaprawy, zaś obciążanie zaledwie po 4 godzinach, co pozwala na szybkie przystąpienie do kolejnych etapów projektu, oszczędzając czas i pieniądze, szczególnie tam, gdzie każdy dzień pracy jest niezwykle istotny.

    FL FLOOR to kolejna z zapraw fugowych Sopro opracowana w technologii OPZ2, dzięki której na powierzchni nie tworzą się osady wapienne. OPZ2 to także gwarant trwałości koloru, dzięki czemu fuga przez długi czas zachowuje estetyczny wygląd, zarówno w pomieszczeniach, jak i w obszarach zewnętrznych, narażonych na działanie wilgoci.

    W trosce o bezpieczną pracę

    Praca glazurnika wiąże się z ryzykiem występowania wielu dokuczliwych urazów zawodowych. Ruchy monotypowe dłoni, prowadzące do szczególnie bolesnego nadwyrężenia mięśni i stawów, znaczne obciążenia kolan i kręgosłupa to tylko niektóre z przypadłości mogące wyłączyć profesjonalistę z wykonywania zawodu. – Odciążenie i ułatwienie pracy glazurnikom było absolutnym priorytetem podczas opracowywania receptury fugi – podkreśla ekspert Sopro. Innowacyjna, wysoce płynna konsystencja pozwala na wbudowanie fugi, niwelując konieczność niewygodnej pozycji podczas spoinowania. FL FLOOR, dzięki rozpływnej formule, może być bowiem aplikowana na stojąco za pomocą specjalnej rakli, co w znacznym stopniu skraca czas wykonywanych zadań, minimalizując kontuzje i bolesne urazy podczas długich godzin prac glazurniczych.

    Zaprawa występuje w 4 kolorach: szarym, betonowo szarym, antracytowym oraz bazaltowym

    Producent: Sopro

    Produkt dostępny w opakowaniu 25 kg.

  • Bloczki silikatowe do budowy ścian konstrukcyjnych

    Bloczki silikatowe do budowy ścian konstrukcyjnych

    Wytrzymałość całego obiektu budowlanego, w dużym stopniu uzależniona jest od jakości ścian konstrukcyjnych. Wykorzystanie do ich wzniesienia trwałych bloczków SILIKAT NP18 (które dodatkowo znacząco wpływają na redukcję kosztów energii potrzebnej na ogrzewanie i wentylację inwestycji), pozwala na budowanie nawet wielokondygnacyjnych budynków.

    Bloczki silikatowe, do których produkcji używane są jedynie naturalne materiały w postaci piasku, wapna i wody, są popularnym produktem wybieranym przez wielu inwestorów indywidualnych oraz deweloperów,ze względu na swoją wysoką wytrzymałość, izolacyjność akustyczną oraz akumulację cieplną. Ich zastosowanie podczas wznoszenia ścian konstrukcyjnych przynosi wiele korzyści, a jedną z nich jest wysoka nośność, możliwa do osiągnięcia dzięki najwyższej wytrzymałości na ściskanie wśród materiałów budowlanych. Dobrym przykładem bloczków charakteryzujących się takimi cechami, są bloczki SILIKAT NP18 oferowane przez Grupę SILIKATY. Produkty te można z powodzeniem stosować zarówno na zewnętrzne, jak i wewnętrzne konstrukcje na każdej kondygnacji.

    Wytrzymałość na najwyższym poziomie

    Ściany konstrukcyjne,w ujęciu coraz bardziej restrykcyjnych norm dotyczących energooszczędności, muszą obecnie nie tylko przenosić obciążenia całej konstrukcji, ale również stanowić jedną ze składowych zapewniających prawidłowe parametry termoizolacyjne.Duża gęstość bloczków silikatowych, która decyduje o ich bardzo wysokiej wytrzymałości, odpowiada również za zdolność akumulowania ciepła. Bloczki SILIKAT NP18 o gęstości 1,6 (1,8), które dedykowane są do wznoszenia ścian konstrukcyjnych, posiadają znormalizowaną wytrzymałość na ściskanie na poziomie 20, 25 [N/mm2]. Wykonana z takiego materiału ściana jest zatem nie tylko zdolna do przenoszenia ciężaru własnego, jak i dodatkowego obciążenia w postaci stropów czy dachów,ale jednocześnie stanowi masywną przegrodę gromadzącą ciepło i zabezpieczającą przed wychłodzeniem budynku w okresie zimowym.Bloczki silikatowe charakteryzują się również niską nasiąkliwością, na poziomie 10-16 proc., co dodatkowo zapewnia ich trwałość.

    Komfortowe, zdrowe i łatwe w użyciu

    Wytrzymałe ściany konstrukcyjne o wysokiej trwałości i odporności na degradację, to nie wszystkie korzyści,jakie zyskują obiekty wznoszone przy użyciu bloczków silikatowych. Gęstość bloczków SILIKAT NP18 odpowiada także za podwyższonąizolacyjność akustyczną. Pozwala to nie tylko na oddzielenie wnętrz mieszkań i domów od hałasów zewnętrznych, ale także na znaczące obniżenie poziomu dźwięków, jakie przedostają się pomiędzy poszczególnymi kondygnacjami czy pomieszczeniami. Przy wykorzystaniu bloczków SILIKAT NP18 o wymiarach 250 x 180 x 220 [mm], wartości projektowe wskaźnika izolacyjności akustycznej wynoszą RA1R = 49 [dB] i RA2R = 46 [dB].

    Na komfort użytkowania pomieszczeń wznoszonych przy pomocy bloczków silikatowych, ma również wpływ ich odporność na rozwój mikroorganizmów, takich jak bakterie i grzyby. Ściany wykonane z elementów wapienno-piaskowych, efektywnie stabilizują poziom wilgotności i temperaturę powietrza w pomieszczeniach, zapewniając optymalny i zdrowy klimat.Cechą dodatkową, która wpływa na bezpieczeństwo samego obiektu, jak również jego użytkowników już w trakcie eksploatacji, jest także całkowita niepalność materiałów wapienno-piaskowych, potwierdzona klasą reakcji na ogień – A1.

    Więcej informacji na temat produktów Grupy SILIKATY można znaleźć na stronie internetowej www.grupasilikaty.pl

  • Izolacja pod deski tarasowe – czy to konieczne?

    Izolacja pod deski tarasowe – czy to konieczne?

    Aby zapewnić trwałość tarasu na długie lata, przed położeniem desek drewnianych lub kompozytowych warto zadbać o odpowiednią izolację podłoża. Dlaczego to takie ważne? Jakie są konsekwencje braku izolacji? Odpowiadamy na najbardziej nurtujące pytania.

    Kto myśli, że podłoże tarasu czy balkonu wykładanego deskami nie wymaga wcześniejszej izolacji, jest w błędzie. Konsekwencje zignorowania tego etapu budowy są dotkliwe, kosztowne i często widoczne już po pierwszym sezonie użytkowania.

    Co szkodzi niezaizolowanemu tarasowi?

    Latem to promieniowanie UV i wysokie temperatury, a jesienią i zimą – woda deszczowa oraz zalegający śnieg. Negatywny wpływ ma również zmienna temperatura, która kilkadziesiąt razy w roku przekracza granicę 0°C, powodując naprzemienne zamarzanie i odmarzanie materiałów, a tym samym ich pęcznienie oraz kurczenie.

    – Czynników, które szkodzą niezaizolowanemu tarasowi jest wiele. Obok promieni UV oraz wysokich i niskich temperatur, to przede wszystkim woda, która bez większego problemu przenika przez pokrycie z desek, powodując korozje, zawilgocenia, a w efekcie pękanie betonu – tłumaczy Maciej Szymański, marketing product manager z firmy Ultrament.

    Skutki braku odpowiedniej izolacji możemy odczuć także wewnątrz domu. To dlatego, że wilgoć i zimno przenikają przez mury, obniżając komfort w pomieszczeniach graniczących z tarasem, mimo że znajduje się on na zewnątrz budynku.

    Czym zaizolować podłoże betonowe pod tarasem?

    Pierwszym etapem powinno być zabezpieczenie podłoża, na którym zostaną osadzone deski tarasowe. Odpowiednia hydroizolacja zapewni ochronę przeciwwodną i przeciwwilgociową, a dodatkowo – uchroni podłoże przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, mrozami oraz naturalnymi procesami starzenia.

    – Pominięcie tego etapu budowy może być kosztowne, skutkując degradacją podłoża, a w efekcie koniecznością demontażu już założonego pokrycia i wykonania wszystkich prac praktycznie od nowa – ostrzega Maciej Szymański. Tylko…

    … jaką hydroizolację wybrać? Minusy dostępnych rozwiązań

    Dziś najbardziej znanymi produktami, stosowanymi do ochrony podłoża przed wodą, wilgocią i innymi czynnikami atmosferycznymi, są papa podkładowa, powłoki bitumiczne oraz folie w płynie.

    Minusem papy podkładowej jest ryzyko powstawania rozszczelnień izolacji na łączeniach (przy klejeniu papy na zakładkę) oraz nieprzyjemny zapach odczuwany podczas intensywnych upałów. Dodatkowo, jeśli w przyszłości pojawiłaby się chęć wymiany okładziny tarasu z drewnianej na ceramiczną, izolację z papy należałoby usunąć w całości.

    Alternatywnie można więc zastosować izolację bitumiczną lub folię w płynie. Jednak i te rozwiązania wymagają m.in. wcześniejszego zagruntowania podłoża, położenia kilku warstw materiału oraz przerw w pracy potrzebnych na schnięcie izolacji. Dla wykonawcy to czas i energia, które mógłby spożytkować na realizację innych prac wykończeniowych. Poza tym nie wszystkie powłoki bitumiczne oraz folie w płynie są odporne na szkodliwe działanie promieni UV, co może skutkować szybszą degradacją izolacji, a w następstwie podłoża betonowego.

    Na co zwrócić uwagę, wybierając izolację pod deski tarasowe?

    Nowoczesna izolacja pod deski tarasowe powinna zawierać odpowiednie polimery, odporne na działanie promieniowania UV, mrozy oraz procesy starzenia, przyspieszające niszczenie podłoża. Ważna jest także paroprzepuszczalność, ochrona przeciwwodna i przeciwwilgociowa, wysokie właściwości uszczelniające oraz elastyczność pozwalająca na mostkowanie rys.

    Wybrana izolacja powinna także oszczędzać czas potrzebny na realizację prac. Dlatego istotne są takie czynniki, jak szybkość schnięcia i dobra przyczepność, niewymagająca czasochłonnego gruntowania. Dodatkowym atutem jest brak rozpuszczalników organicznych oraz bitumów, wydzielających uciążliwy zapach podczas nakładania.

    Co na rynku?

    Nowością jest Izolacja pod deski tarasowe niemieckiej marki Ultrament. To wydajna, szybkoschnąca masa uszczelniająca, dedykowana do aplikacji pod deski drewniane, kompozytowe i elewacyjne. Dzięki nowoczesnej recepturze, tworzy szczelną, bezszwową izolację przeciwwodną i przeciwwilgociową, chroniącą powierzchnie przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, wysokimi temperaturami, mrozami, a także procesami starzenia.

    Środek jest paroprzepuszczalny, szybkowiążący i elastyczny. Nie wymaga gruntowania, wykazując odporność na deszcz już po 2-3 godzinach od nałożenia oraz umożliwiając montaż elementów tarasu po upływie 24 godzin. Produkt nie zawiera rozpuszczalników organicznych oraz bitumów.

    Izolacja pod deski tarasowe firmy Ultrament dostępna jest w sprzedaży w marketach budowlanych (m.in. Leroy Merlin, Castorama) za sugerowaną cenę półkową ok. 190 zł za opakowanie 8 kg. Wydajność wynosi 1,65 kg/m2 na jedną warstwę (oraz 0,5-1,2 kg/m2 w przypadku wykorzystania jako masy do szpachlowania wypełniającego).

  • W kręgu „brudnej elektryczności” – elektrohigiena w miejscu pracy

    W kręgu „brudnej elektryczności” – elektrohigiena w miejscu pracy

    Już 1 lipca b.r. wchodzi w życie Dyrektywa UE, dotycząca ochrony pracowników przed polami elektromagnetycznymi. Dokument ten może wpłynąć na zmianę dotychczas obowiązujących zasad BHP w krajach członkowskich. Pomocne w utrzymaniu właściwej „elektrohigieny” mogą być nowoczesne technologie, pozwalające skutecznie obniżyć emisję pól elektromagnetycznych w otoczeniu człowieka.

    Czym jest pole elektromagnetyczne?

    Pole elektromagnetyczne (pole EM) to zjawisko naturalnie występujące w przyrodzie. Rozwój elektryfikacji sprawił jednak , że coraz powszechniejsze stały się sztuczne źródła pola EM, wynikające z działalności człowieka. Źródłem „brudnej elektryczności” są nie tylko zewnętrzne urządzenia, takie jak linie wysokiego napięcia czy wieże telefonii komórkowej. Pola elektromagnetyczne znacznie przekraczające tolerowane przez człowieka częstotliwości są emitowane przez urządzenia elektryczne wewnątrz mieszkań, placówek medycznych, biur, urzędów, szkół czy obiektów wojskowych. Ich źródłem są też niewidoczne, ukryte pod ścianami i podłogami instalacje elektryczne i przewody.

    Współczesny człowiek jest narażony na emisję pól elektromagnetycznych nawet milion razy przekraczającą dopuszczalne normy. Problem ten został zauważony przez instytucje takie, jak Unia Europejska czy Organizacja Narodów Zjednoczonych.

    Międzynarodowe organizacje apelują – elektrosmog nie jest obojętny dla zdrowia.

    Dokumentem zwracającym uwagę na szkodliwość oddziaływania pól elektromagnetycznych na zdrowie i bezpieczeństwo człowieka jest Dyrektywa Parlamentu Europejskiego z dn. 26 czerwca 2013 r. Porusza ona kwestię minimalnych wymagań w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pracowników narażonych na działanie czynników fizycznych, takich jak pole elektromagnetyczne. Dyrektywa określa wartości Granicznego Poziomu Oddziaływania (GPO) dla pól elektromagnetycznych – ich przekroczenie może oddziaływać na zdrowie i samopoczucie człowieka.

    Dokument zwraca uwagę jedynie na bezpośrednie konsekwencje oddziaływania pól elektromagnetycznych na człowieka, ponieważ wciąż brakuje badań na temat długofalowych skutków oddziaływania pola EM.

    Dyrektywa dzieli oddziaływanie pól EM na zdrowie człowieka m.in. na skutki termiczne i biofizyczne. Do skutków biofizycznych zalicza zawroty, bóle głowy, mdłości, zaburzenia nastroju, przewlekłe zmęczenie, bezsenność, zakłócenia rytmu serca, zakłócenia w pracy mięśni, mózgu i innych narządów. To tylko kilka z wielu możliwych skutków oddziaływania elekrosmogu na ludzki organizm.

    Negatywny wpływ pola elektromagnetycznego na zdrowie człowieka potwierdza też Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Badania przeprowadzone przez WHO na potrzeby publikacji Extremely low frequencies (Pola skrajnie niskich częstotliwości) potwierdziły wpływ pól EM na zdrowie człowieka. WHO sklasyfikowało pola elektromagnetyczne jako potencjalnie rakotwórcze dla człowieka.

    Czy Dyrektywa wpłynie na poprawę elektrohigieny wśród pracowników?

    W dzisiejszych czasach człowiek jest uzależniony od technologii bardziej niż kiedykolwiek – już kilku godzinny brak prądu powoduje paraliż wielkich miast. Jednak oprócz udogodnień, istnieje druga strona procesu elektryfikacji – wiąże się ona z nadmierną emisją elektrosmogu, który negatywnie wpływa na ludzkie zdrowie i samopoczucie.

    Zasady bezpieczeństwa i higieny pracy mają ograniczać negatywny wpływ czynników środowiskowych (w tym pól elektromagnetycznych) na zdrowie pracowników. W praktyce, elektrohigiena oznacza wszystkie działania podjęte na rzecz zmniejszenia oddziaływania elektrosmogu na człowieka. Przejawem elektrohigieny może być nietrzymanie laptopa bezpośrednio na kolanach, czy stosowanie specjalnych materiałów ekranujących szkodliwe pole.

    Europejska dyrektywa jest przykładem działań podjętych na rzecz poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie ochrony przed polami elektromagnetycznymi. Nawet jeżeli zalecenia UE nie ulegną natychmiastowemu wdrożeniu, dyrektywa uwrażliwia na problem elektrosmogu. A większa świadomość pozwala podejmować konkretne działania.

    – Dyrektywa PE może wpłynąć na zmianę myślenia w kwestii bezpieczeństwa pracowników. Poprawa elektrohigieny może być realizowana na wiele sposobów – na przykład poprzez wybór sprzętu emitującego słabsze pole elektromagnetyczne czy powszechne stosowanie znaków ostrzegawczych w miejscach, gdzie promieniowanie jest szczególnie wysokie. Koniecznością może okazać się również stosowanie ekranów czy blokad zmniejszających emisję PEM. – mówi Mirosław Mikołajczyk, pracownik dozoru technicznego w branży elektrycznej.

    NoEM – pierwsza na świecie taka technologia do walki z elektrosmogiem

    Kluczowe w zachowaniu prawidłowej elektrohigieny w miejscu pracy mogą być nowatorskie technologie, takie jak NoEM. Ekran NoEM występuje w postaci farby podkładowej, która ekranuje i pochłania szkodliwe dla człowieka częstotliwości.

    NoEM powstał na bazie Ceraqion Technology opracowanej przez wybitnego polskiego naukowca, dr inż. Stanisława Wosińskiego. Badacz poświęcił wiele lat na zagłębianie właściwości wody i ceramiki – w oparciu o naturalne właściwości tych materiałów wynalazł innowacyjną technologię ekranującą pole elektryczne w zakresie niskich częstotliwości. Technologia uzyskała patent i międzynarodowe uznanie w postaci licznych nagród, m.in. Złotego Medalu w kategorii „Ochrona Środowiska – Energia” na Międzynarodowej Wystawie Wynalazczości w Genewie w kwietniu 2011r.

    Dzięki zastosowaniu inteligentnej technologii, NoEM absorbuje najbardziej szkodliwe częstotliwości w zakresie od 0,1 do 100 000 Hz, jednocześnie przepuszczając korzystne dla człowieka naturalne pole ziemskie 7,8 Hz. Zastosowanie ekranu nie zakłóca możliwości odbioru sieci komórkowej i Wi-Fi.

    NoEM nie tylko ekranuje i pochłania pole elektryczne – dzięki właściwościom „4w1” pełni też funkcję farby białej, podkładu gruntującego oraz powłoki antyelektrostatycznej. Ten wyjątkowy w skali światowej produkt jako pierwszy w Polsce wpisuje się w europejskie zalecenia dotyczące ochrony przed elektrosmogiem.

    NoEM jest w pełni ekologiczny, bezpieczny oraz łatwy w użyciu, co stwarza szansę na szerokie zastosowanie ekranu. Jego zalety docenią nie tylko przedstawiciele branży elektrycznej, medycznej czy wojskowej, ale również klienci indywidualni. NoEM jest już dostępny w ponad 34 punktach sprzedaży na terenie całej Polski.

    Nowa generacja produktów chroniących przed polem elektrycznym może doprowadzić do prawdziwej rewolucji w dziedzinie elektrohigieny. Zyska na tym zarówno bezpieczeństwo pracowników, jak i jakość wykonywanych przez nich zadań.

    Więcej informacji na temat rewolucyjnego produktu i jego zastosowania można znaleźć na stronie: www.noem.co.

  • Jak zadbać o niskie koszty eksploatacji budynków wolnostojących?

    Jak zadbać o niskie koszty eksploatacji budynków wolnostojących?

    Decyzja o budowie własnego domu w wielu przypadkach pociąga za sobą powstanie wieloletnich zobowiązań wobec instytucji finansowych. Aby zminimalizować ich wpływ na poziom życia, warto skorzystać z materiałów budowlanych, które przełożą się na realne obniżenie kosztów ponoszonych na codzienną eksploatację, a dodatkowo zagwarantują komfortowe warunki bytowe w posiadanej nieruchomości. Joanna Nowaczyk z Grupy SILIKATY, wyjaśnia, dlaczego pod tym względem warto wziąć pod uwagę wyroby silikatowe.

    Jak dowodzą badania Głównego Urzędu Statystycznego na temat budownictwa mieszkaniowego w 2015 r., nieruchomości indywidualne, przeznaczone na użytek własny inwestora to niemal połowa ze wszystkich obiektów o tym charakterze, jakie powstały w ubiegłym roku. Zestawiając te dane z wynikami finansowymi banków w 2015 r., a dokładnie z niemal 390 mln PLN, które zostały przeznaczone na kredyty na nieruchomości mieszkaniowe dla klientów indywidualnych, łatwo dostrzec znaczącą skalę zobowiązań, jakie powstały. A zatem już na etapie planowania budowy domu prywatnego, warto zadbać o jak najbardziej racjonalne wydatki. Przy czym racjonalizacja, to nie tylko szukanie oszczędności wśród materiałów budowlanych i wykończeniowych z których powstanie obiekt. Równocześnie ważne jest bowiem, aby w długim okresie jego eksploatacja nie generowała zbyt wysokich kosztów. W zakresie konstrukcji samego budynku, atrakcyjnym ekonomicznie, a także efektywnym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie, okazują się bloczki silikatowe.

    Budowanie z naturalnych i ekonomicznych materiałów

    – Duża dostępność surowców, z których powstają bloczki silikatowe, sprawia, że są one na tyle przystępne cenowo, aby mogli z nich korzystać także inwestorzy indywidualni. Piasek, wapno i woda, które w specjalnym procesie technologicznym zamieniają się w „sztuczny kamień”, powodują, że uzyskane z nich murowe elementy silikatowe odznaczają się cechami mającymi wpływ na niski koszt realizacji obiektu. Są przede wszystkim wytrzymałe, co sprawia, że ich podatność na uszkodzenia podczas robót murarskich ogranicza straty materiałowe. Kolejna zaleta to dokładność wymiarowa, która powoduje, że ich wykorzystanie jest precyzyjnie zaplanowane, a prace konstrukcyjne idą szybko i sprawnie. Dzięki symetrycznym kształtom oraz równym powierzchniom, w łatwy sposób można łączyć je na cienką spoinę, co dodatkowo ogranicza zużycie ilości zaprawy murarskiej. W ten sposób oszczędności pojawiają się zatem nie tylko w zakresie kosztów podstawowych materiałów budowlanych wykorzystywanych do robót murowych, ale także w przypadku samej robocizny. Wykorzystując bloczki silikatowe w dużym stopniu eliminujemy problemy, często pojawiające się w wyniku dążenia do nadmiernej redukcji kosztów. Jednocześnie wysoka jakość elementów silikatowych w dłuższej perspektywie wpływa na trwałość obiektu. Tym samym minimalizując ryzyko konieczności przeprowadzenia kosztownych remontów i napraw – mówi Joanna Nowaczyk, Doradca Techniczny Grupy SILIKATY.

    Silikaty procentują z biegiem czasu

    Oszczędności, jakie uzyskamy wykorzystując bloczki silikatowe podczas wznoszenia konstrukcji budynku, to dopiero początek korzyści, jakie elementy wapienno-piaskowe są w stanie zapewnić. Ich duża gęstość sprawia bowiem, że są to elementy murowe, które charakteryzują się dobrą akumulacją ciepła. Ograniczają zatem zużycie energii potrzebnej na zapewnienie właściwej temperatury wewnątrz obiektów – wyjaśnia Joanna Nowaczyk z Grupy SILIKATY. Szeroko gama produktowa sprawia, że bloczki silikatowe mogą być z powodzeniem stosowane zarówno na poziomie fundamentów, jak i ścian konstrukcyjnych bądź działowych. W pierwszym przypadku pozwalają na to niska nasiąkliwość, a także mrozoodporność. Nawet poniżej poziomu gruntu silikaty są w stanie wytrzymać w nienaruszonym stanie przez wiele lat, a przy tym zabezpieczają przed przedostawaniem się zimna do wnętrza obiektu. Cechy te jednak przydają się również na poziomie pomieszczeń mieszkalnych, gdzie ułatwiają utrzymanie dobrego mikroklimatu, nie pozwalając na nadmierne zawilgocenie i rozwój grzybów oraz pleśni – podkreśla ekspert z Grupy SILIKATY. Wykonany z silikatów dom wolnostojący jest zatem efektywny energetycznie, trwały na uszkodzenia zarówno mechaniczne, jak i ewentualną biodegradację, czy działanie intensywnych czynników zewnętrznych. Dodatkowe cechy, które mogą uchronić przed nadmiernymi bądź niespodziewanymi wydatkami, to bezpieczeństwo pożarowe silikatów. Reakcja na ogień A1 oznacza, że są one całkowicie niepalne oraz nie emitują żadnych szkodliwych związków, dzięki czemu są zaliczane do jednych z najbezpieczniejszych i najzdrowszych materiałów budowlanych dostępnych na rynku – podsumowuje Joanna Nowaczyk.

  • Sigma Coatings wprowadza trzy nowości produktowe

    Sigma Coatings wprowadza trzy nowości produktowe

    Kompleksowy system emalii dekoracyjno-ochronnych do drewna i metalu tworzą Sigma Contour PU, Sigma Contour Aqua PU i Sigmetal Zincolor 3 w 1. Dzięki ich zaawansowanej technologii, zapewniającej doskonałe krycie, wysoką odporność na ścieranie i zarysowania, a także wyjątkowo trwały i estetyczny efekt możliwa jest metamorfoza i renowacja niemal wszystkich podłoży.

    Asortyment marki Sigma Coatings został wzbogacony o trzy specjalistyczne farby do drewna i metalu. Powstały one przy zastosowaniu najnowocześniejszych technologii oraz w oparciu o najwyższe standardy jakości. W efekcie nowe emalie to niezastąpione narzędzie towarzyszące wszelkim pracom wykończeniowym i remontowym, zapewniające malowanym powierzchniom najwyższej jakości estetykę, wyjątkową odporność oraz trwałość. Co więcej, kolory farb Sigma Coatings powstały w zgodzie z wzornikiem NCS, RAL i Chromatic, przez co użytkownicy mogą wybierać z palety barw złożonej z ponad tysięcy wyjątkowych kolorów. W połączeniu z różnymi efektami wykończenia (mat, połysk, satyna) daje to szerokie możliwości aranżacyjne i pozwala zrealizować każdy designerski, kreatywny koncept.

    Sigma Contour PU

    Sigma Contour PU to emalia na bazie żywic poliuretanowo-alkidowych do użytku zewnętrznego i wewnętrznego. Farba przeznaczona jest do finalnego malowania podłoży drewnianych, drewnopochodnych oraz ze stali i elementów żeliwnych, uprzednio zabezpieczonych podkładem antykorozyjnym. Jest w szczególności polecana do malowania stolarki okiennej, drzwiowej i elewacyjnych okładzin z drewna i metalu. Zalecana jest również do malowania lamperii na podłożach mineralnych w budynkach mieszkalnych i obiektach użyteczności publicznej. Farba jest łatwa w stosowaniu, charakteryzuje się bardzo dobrą rozlewnością i kryciem (wydajność do ok. 17 m2/1L). Uzyskana z jej pomocą powłoka malarska jest elastyczna, odporna na ścieranie, zadrapania, środki dezynfekujące i czyszczące, a także zmienne warunki atmosferyczne. Pomalowane farbą elementy i przedmioty zachowują intensywny kolor i dekoracyjny efekt przez wiele lat.

    Co więcej, farba Sigma Contour PU w zestawie z Sigma Contour Aqua PU Primer tworzy doskonały zestaw odcinający na drewno zawierające olejki i garbniki, dzięki czemu może być z powodzeniem stosowana na każdym gatunku surowca.

    Farba dostępna jest w komputerowym systemie kolorowania Color Pro i zapewnia dwa efekty wykończenia – gloss (wysoki połysk) oraz satin (satyna) – do wyboru.

    Sigma Contour Aqua PU

    Sigma Contour Aqua PU to wodorozcieńczalna, nawierzchniowa emalia na bazie żywic poliuretanowych, której receptura oparta jest o innowacyjną technologię lipofobową LTA+. Zastosowane rozwiązanie całkowicie zabezpiecza powłokę przed destrukcyjnym działaniem tłuszczy i brudu oraz zapewnia jej wysoką odporność na ścieranie. Emalia przeznaczona jest do wnętrz i na zewnątrz, na podłoża drewniane, drewnopochodne, twarde PCV oraz stalowe, uprzednio zagruntowane podkładem antykorozyjnym np.: Sigma Cekor R lub Sigmetal Zincolor 3in1. Farba doskonale sprawdza się również we wszelkiego rodzaju renowacjach istniejących powłok oraz na podłożach mineralnych. Farba również charakteryzuje się bardzo dobrą rozlewnością i kryciem (wydajność do ok. 11 m2/1L), jest szybkoschnąca (schnie ok. 4-5 godzin, gloss – 16 godzin). Wymalowanym powłokom oprócz wyjątkowej odporności i trwałości, zapewnia też odporność na promienie UV (nie żółknie).

    Dzięki temu, że farba jest na bazie wody, pozostaje niemal bezwonna i szybciej schnie, przez co stanowi świetną alternatywę dla produktów rozpuszczalnikowych.

    Farba dostępna jest w komputerowym systemie kolorowania Color Pro i zapewnia trzy efekty wykończenia – matt (matowy), gloss oraz satin – do wyboru.

    Sigmetal Zincolor 3 in 1

    Sigmetal Zincolor 3in1 to jednoskładnikowa, antykorozyjna emalia z fosforanem cynku do stosowania bezpośrednio na metal. Farba ma szerokie i uniwersalne zastosowanie, ponieważ jest przeznaczona do malowania powierzchni z żelaza, stali, cynku, twardych tworzyw sztucznych, miedzi oraz aluminium. Wewnątrz jak i na zewnątrz pomieszczeń – po uprzednim przygotowaniu powierzchni. Co istotne, farba stanowi innowacyjne rozwiązanie „3w1”, co oznacza, że może być z powodzeniem stosowana jako warstwa podkładowa, pośrednia i końcowa – finalna. Nie wymaga dodatkowych środków gruntujących (antykorozyjna – klasa C3 wg PN-EN 12944). Głównymi zaletami produktu są: znakomita przyczepność do wielu trudnych podłoży stalowych, elastyczność i dobre krycie – zwłaszcza na krawędziach. Farba zapewnia satynowy efekt wykończenia.

    Farby można nanosić za pomocą narzędzi Dekoral Gold i urządzenia natryskującego.

    System emalii dekoracyjno-ochronnych do drewna i metalu marki Sigma, uzupełniają dedykowane produktom farby podkładowe: Sigma Contour PU Primer i Sigma Contour Aqua PU Primer. Ich użycie zaleca się w celu odcięcia intensywnych kolorów podłoża, zwiększenia wydajności i przyczepności następnych warstw farby.

    Farby dostępne są w sieci sklepów Centrum Dekoral Professional i u wybranych dystrybutorów.