Kategoria: Nieruchomości

  • RD bud wybuduje mieszkania dla młodych

    RD bud wybuduje mieszkania dla młodych

    Już niebawem stołeczny rynek nieruchomości wzbogaci się o kolejne mieszkania, z których połowa objęta jest programem MdM. Francuski deweloper Nexity podpisał właśnie umowę na budowę pierwszego etapu osiedla MY BEMOWO przy ul. Batalionów Chłopskich 79 w Warszawie. Rolę Generalnego Wykonawcy powierzono firmie RD bud, wywodzącej się z niezależnej grupy budowlano-deweloperskiej Rabot Dutilleul, działającej we Francji od blisko 100 lat.

    – Wybór firmy RD bud na Generalnego Wykonawcę MY Bemowo pozwoli nam na uzyskanie wysokiej jakości oraz na terminową realizację inwestycji. W dniu 21 sierpnia 2014 r. podpisaliśmy umowę z wykonawcą i tego samego dnia nastąpiło przekazanie placu budowy. Zgodnie z przyjętym harmonogramem roboty ziemne już się rozpoczęły, a ich finał planowany jest na koniec listopada 2015 r. – mówi Mariusz Ogrodziński, Dyrektor Techniczny Nexity Polska.

    Osiedle MY Bemowo będzie realizowane w dwóch etapach. Na początek firma RD bud wybuduje 124 mieszkania w 4-piętrowym budynku. W inwestycji zaprojektowanej przez pracownię GiS Architekci znajdą się lokale o zróżnicowanym metrażu, od 31 do 121 m2. Wszystkie mieszkania wyposażone zostaną w obszerne balkony lub tarasy, a w przypadku lokali na parterze – w ogródki. Przyszli właściciele wprowadzą się do swych mieszkań w I kwartale 2016 r.

    Osiedle MY Bemowo to miejsce łączące w sobie nowoczesne rozwiązania, młodzieńczą energię i pięknie zaprojektowaną architekturę zieleni. Jednym z kluczowych założeń projektu jest zagwarantowanie nabywcy jak największych możliwości aranżacyjnych. Mieszkańcy będą mieli zatem do dyspozycji wyższą od standardowej szerokość pokoju dziennego, sypialnie o powierzchni co najmniej 9 m2 i łazienki nie mniejsze niż 4 m2. Dzięki możliwości przesuwania ścian działowych mieszkańcy osiedla MY Bemowo będą mieli dowolność w kreowaniu przestrzeni i aranżacji funkcjonalności wszystkich pomieszczeń. Ciekawym rozwiązaniem, w Polsce wciąż jeszcze dość rzadko spotykanym, są mieszkania z dwoma pionami kuchennymi.

    Umowa z firmą RD Bud obejmuje również 121 miejsc postojowych w garażu podziemnym oraz parking naziemny. Część parterową od strony ulicy Batalionów Chłopskich zajmą dodatkowo kameralne lokale usługowe, zapewniające dostęp do różnego rodzaju usług. W projekcie nie zapomniano również o najmłodszych – ci będą mieli do dyspozycji nowoczesny plac zabaw oraz miejsce na rowery, z którego będą mogli korzystać wszyscy ceniący sobie taką formę aktywnego wypoczynku. Projekt uwzględnia również względy bezpieczeństwa przyszłych mieszkańców. Teren osiedla zostanie ogrodzony, a wejście na jego teren wyposażone będzie w system wideodomofonowy.

    Każdy projekt, którego realizacji się podejmujemy, stanowi dla nas nowe wyzwanie. Do każdego projektu podchodzimy z ogromnym zaangażowaniem, przykładając wagę do ochrony środowiska i wysokiej jakości świadczonych usług. Nie inaczej będzie w przypadku realizacji pierwszego etapu osiedla MY BEMOWO. Inwestor – Nexity Polska Sp. z o.o. – obdarzył nas kredytem zaufania, nie chcemy tego zmarnować. Dlatego dołożymy wszelkich starań, by osiągnąć pełną satysfakcję klienta, licząc, że jego pozytywna rekomendacja zaowocuje kolejnymi, ciekawymi zleceniami – mówi Eric Agnello z firmy RD bud.

  • Zgłoszenie zamiast pozwolenia na budowę

    Zgłoszenie zamiast pozwolenia na budowę

    Jak podaje Raport Doing Business 2014, uzyskanie warunków technicznych przyłączy mediów – wody i ścieków, złożenie wniosku i uzyskanie pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego oraz złożenie wniosku i otrzymanie pozwolenia na jego użytkowanie trwa w Polsce 161 dni. Rada Ministrów, która od kilku miesięcy pracuje nad uproszczeniem i przyspieszeniem procedur, przyjęła projekt ustawy o zmianie Prawa Budowlanego w tym zakresie. Czy proponowana nowelizacja przepisów faktycznie usprawni realizację inwestycji budowlanych i czy w przyszłym sezonie budowlanym obowiązywać będzie jedynie zgłoszenie zamiast dotychczasowego pozwolenia?

    Inwestorzy, którzy myślą o budowie domu jednorodzinnego, często stają przed dylematem, czy podejmować się realizacji projektu ze względu na skomplikowane i długotrwałe procedury, uzyskiwanie odpowiednich zaświadczeń, a przez to także namnażające się koszty związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Z problemem tym od kilku lat zmagają się także odpowiednie jednostki administracyjne, które są odpowiedzialne za wydawanie stosownych dokumentów. Ustawowy okres, w którym gmina lub też starostwo powiatowe powinno wydać pozwolenie na budowę, to 2 miesiące. Rzeczywisty czas oczekiwania jest niestety dłuższy.

    Projekt nowelizacji Prawa Budowlanego przedstawiony przez Ministerstwo Infrastruktury zakłada przede wszystkim uproszczenie procedur i gromadzenia dokumentacji. Inwestor będzie bowiem zobowiązany do dostarczenia jedynie zgłoszenia budowy wraz z projektem architektonicznym. Zgodnie z tym założeniem nie są wymagane dokumenty o połączeniu działki budowlanej z drogą publiczną czy zaświadczenie o podłączeniu wody, prądu czy gazu. Spełnienie odpowiednich podłączeń do mediów będzie sprawdzane już na etapie rozpoczęcia robót budowlanych. Organ wydający pozwolenie w terminie do 30 dni może zatem wnieść ewentualny sprzeciw co do zgłoszenia inwestora. Jeśli w tym czasie nie zgłosi żadnych nieprawidłowości czy braków formalnych, zostanie wydana tzw. milcząca zgoda na realizację projektu. Wówczas będą mogły zostać również rozpoczęte pierwsze roboty budowlane. Nowe przepisy likwidują bowiem obowiązek zgłoszenia zamierzonego początku prac na placu budowy.

    – Uzyskanie wszystkich pozwoleń na budowę domu jednorodzinnego trwa niemal pół roku. Nie dziwi zatem fakt, że te skomplikowane procedury zniechęcają właścicieli działek budowlanych do rozpoczęcia inwestycji. Proponowane zmiany z pewnością skrócą czas między podjęciem decyzji o budowie domu a wbiciem pierwszej łopaty na placu budowy. Zmniejszenie biurokracji podczas całego procesu zdobycia pozwolenia może przyczynić się do większej liczby nowo budowanych domów jednorodzinnych. Sytuacja ta może mieć zatem wpływ na kondycję sektora budowlanego, ale także całej gospodarki narodowej. W proces budowlany zaangażowane są bowiem nie tylko ekipy wykonawcze, ale także architekci, projektanci oraz producenci materiałów budowlanych. Ożywienie w budownictwie może spowodować także obniżenie stopy bezrobocia. Warto zatem z uwagą śledzić postęp prac nad usprawnieniem procedur związanych z wydawaniem pozwoleń i realizacją inwestycji budowlanych – wyjaśnia Aleksandra Gilewska, Manager ds. Marketingu w firmie Baumit.

  • Jak spełnić marzenie o własnym domu? Dobry dom – krok po kroku bez tajemnic!

    Jak spełnić marzenie o własnym domu? Dobry dom – krok po kroku bez tajemnic!

    Pragniesz wybudować swój upragniony dom, oazę, miejsce, do którego z radością będziesz wracać po dniu pracy, w którym wychowasz dzieci, a może nawet się zestarzejesz? Przerażają cię jednak formalności, dokumentacja, biurokracja? Z nami nie musisz się niczego obawiać – podpowiemy, jak szybko i łatwo przejść przez wszystkie formalności i etapy prowadzące do rozpoczęcia budowy.

    Miejsce najważniejsze

    Planując budowę domu, musisz mieć miejsce, w którym ma on stanąć. Jeśli jeszcze nie posiadasz działki budowlanej, rozejrzyj się za takim terenem, w którym będziesz się czuć dobrze, a otoczenie będzie przyjazne i komfortowe dla ciebie i twoich najbliższych. Poszukiwania możesz prowadzić przez Internet, regularnie przeglądaj lokalne gazety z ogłoszeniami, dobrze jest też popytać wśród rodziny i znajomych – zwykle taka poczta pantoflowa okazuje się najlepszym sposobem na znalezienie upragnionej działki. Możesz też skorzystać z usług firm pośredniczących w obrocie nieruchomościami, które mają w swych ofertach wiele ciekawych propozycji. Wybierając konkretną działkę, warto wziąć pod uwagę nie tylko jej cenę, ale też najbliższe sąsiedztwo, dojazd, ukształtowanie terenu, a co najważniejsze – wymiary. Wpływają one bowiem na późniejszy wybór konkretnego projektu. Dobrze, jeśli działka jest już budowlana, bo ominą cię późniejsze liczne formalności związane ze zmianą przeznaczenia gruntu.

    Przed zakupem terenu obowiązkowo sprawdź i sporządź dokumentację:

    • Księga wieczysta

    W sądzie rejonowym odpowiednim do miejsca, w którym znajduje się działka, można uzyskać dane o jej stanie prawnym. Warto poprosić urzędnika o pełny lub częściowy odpis, a także o informacje dotyczące aktualnych opłat.

    • Plan zagospodarowania przestrzennego lub decyzja o warunkach zabudowy
    Plan zagospodarowania przestrzennego to dokument, który komunikuje o przeznaczeniu działki, rodzaju domu, jaki można na niej wybudować, o jej wymiarach oraz dostępie do drogi i systemu kanalizacyjnego. Jeśli dana działka nie ma planu zagospodarowania, spytaj w wydziale architektury urzędu gminy o warunki zabudowy dla danej działki. W przypadku, kiedy ich nie ma, już po zakupie działki będziesz musiał złożyć do wydziału architektury komplet następujących dokumentów:
    –  kopia mapy zasadniczej – wydaje ją wydział geodezji urzędu miasta lub starostwa powiatowego,
    –  oświadczenie o zapewnieniu dostawy mediów (takie oświadczenia wydają zakłady: gazowniczy, wodociągowy i kanalizacji, energetyczny),
    –  wyrys z mapy ewidencji gruntów i wypis z rejestru gruntów dla działki i działek sąsiadujących (do uzyskania w wydziale geodezji urzędu miasta lub starostwa powiatowego).

    Na ich podstawie wymienionych dokumentów wydział architektury wyda decyzję o warunkach zabudowy.

    •  Akt notarialny
    Jeśli decydujesz się na zakup konkretnej działki, umowę kupna-sprzedaży podpisz u notariusza w formie aktu notarialnego.

    Wymarzony projekt domu

    Zapewne już od jakiegoś czasu oczami wyobraźni widzisz swój upragniony dom. Aby urzeczywistnić te marzenia, skontaktuj się z profesjonalnymi doradcami, którzy pomogą ci wybrać właściwy projekt. Setki różnorodnych propozycji z kilkudziesięciu pracowni projektowych z Polski znajdziesz w jednym miejscu, na dodatek bez wychodzenia z domu na portalu www.dobry-dom.pl. To wyjątkowa platforma, skupiająca projekty domów jedno- i wielorodzinnych, wolnostojących i w zabudowie bliźniaczej, szeregowej, z garażem lub bez, z poddaszem użytkowym, parterowych i piętrowych. Różnorodność stylów, form i metrażów oferowanych projektów sprawia, że właściwie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Znalezienie konkretnego projektu jest niezwykle proste dzięki nowoczesnej wyszukiwarce dostępnej na stronie. Swą fachową radą służą też konsultanci w Salonie Sprzedaży Projektów DOBRY DOM w Rzeszowie, przy ul. Litewskiej 10. Możliwa jest też profesjonalna konsultacja telefoniczna. Decydując się na zakup projektu z oferty firmy DOBRY DOM, dostaniesz też wyjątkowy PAKIET KORZYŚCI o wartości 800 zł, bezpłatną zgodę na zamiany w projekcie, profesjonalną TABLICĘ BUDOWY i DZIENNIK BUDOWY, które są niezbędne do rozpoczęcia inwestycji.

    Adaptacja projektu

    Zakupiony projekt domu musi być jeszcze zaadaptowany do działki. Architekt z odpowiednimi uprawnieniami wykona projekt zagospodarowania działki oraz dostosuje zakupiony projekt do warunków planu zagospodarowania przestrzennego lub warunków zabudowy. W tym celu należy mu dostarczyć:
    – aktualny wypis z planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzję o warunkach zabudowy,
    – warunki techniczne dostawy mediów,
    – zakupiony gotowy projekt domu,
    – mapkę sytuacyjno-wysokościową przeznaczoną do celów projektowych, wykonaną uprzednio przez geodetę.

    Architekt adaptujący zaprojektuje trasy przyłączy mediów, wjazd na działkę, a w razie potrzeby dostosuje też fundamenty budynku do warunków gruntowo-wodnych. Warto pamiętać, że na etapie tych prac architekt może też dokonać zmian w zakupionym przez ciebie projekcie. Możliwe są więc przesunięcia niektórych ścian, dodanie lub likwidacja otworów okiennych, zmiana wysokości ścianek kolankowych itp. Zakres tych zmian zależy od twych indywidualnych potrzeb i wymagań.

    Kiedy architekt zakończy adaptację, kompletna dokumentacja jest już projektem budowlanym.

    Wniosek o pozwolenie na budowę

    Aby rozpocząć budowę, musisz wystąpić do wydziału architektury i budownictwa starostwa powiatowego z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. Do wniosku należy dołączyć następujące dokumenty:
    – 4 egzemplarze projektu budowlanego,
    – decyzję o warunkach zabudowy lub aktualny wypis z planu zagospodarowania przestrzennego,
    – oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane,
    – warunki techniczne dostawy mediów,
    – wypis z rejestru gruntów dla działki i działek sąsiednich.

    W terminie 65 dni urząd jest zobowiązany do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Staje się ona ostateczna po 2 tygodniach od terminu jej wydania, o ile organ, który wydał decyzję o warunkach zabudowy dla działki, nie wniesie odwołania.

    Rozpoczęcie budowy

    Aby zgodnie z obowiązującym prawem móc rozpocząć budowę swego domu, powiadom o tym zamiarze starostwo powiatowe 7 dni przed planowanym terminem pierwszych prac. Do takiego powiadomienia należy też dołączyć oświadczenie kierownika budowy o przejęciu obowiązków.

  • Ile kosztuje dom energooszczędny?

    Ile kosztuje dom energooszczędny?

    Koszt budowy domu energooszczędnego może być tylko 5 proc. wyższy niż budynku tradycyjnego. Dziś szacuje się, że wynosi on średnio 3300 zł/m2.

    Polacy są świadomi korzyści jakie niesie za sobą energooszczędność. 66% z nas zadeklarowało, że już wprowadzili energooszczędne rozwiązania w swoich domach, a kolejne 22% zamierza to uczynić – to wyniki badania zrealizowanego przez kampanię „Energooszczędność moim domu”. Ci, którzy wprowadzili energooszczędne rozwiązania zauważają efekt w postaci niższych rachunków za energię (ponad połowa tej grupy). To istotne dla domowych budżetów kwoty, gdyż według danych GUS ponad 70% energii zużywanej w polskich gospodarstwach domowych przypada na ogrzewanie.

    Opłacalny wydatek

    Coraz częściej powstają domy energooszczędne, które choć różnią się w kosztach budowy, to zapewniają niższe opłaty eksploatacyjne. Na szczęście dla budujących wymagana w takim przypadku inwestycja jest coraz niższa. Jeszcze 3-4 lata temu szacowano, że budowa domu energooszczędnego kosztuje około 10 procent więcej niż budowa domu tradycyjnego. Według danych Biura Projektowego Lipińscy w 2014 r. różnica ta znacząco zmalała – teraz to tylko 5-6% więcej dla domów energooszczędnych.

    Skąd się biorą wyższe koszty? Przede wszystkim z konieczności przygotowania bardzo precyzyjnej dokumentacji projektowej, zatrudnienia doświadczonej ekipy budowlanej oraz stosowania technologii i materiałów budowlanych z „wyższej półki”. Szacuje się, że koszty związane z uzyskaniem standardu niskoenergetycznego to ok. 15-25% kosztów całej inwestycji. Składają się na nie m.in.: koszty zakupu systemu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, systemu tzw. domu inteligentnego, specjalnych, energooszczędnych okien, a także zwiększenia grubości izolacji termicznej.

    – Najlepiej zadbać o energooszczędność już na etapie projektowania, ponieważ wtedy nakłady są kilku lub nawet kilkunastokrotnie niższe niż koszty późniejszej termomodernizacji. Gdy korzystamy z kredytu, oszczędności uzyskane na obniżonych kosztach ogrzewania już w pierwszym roku mogą zniwelować z nawiązką wyższą ratę kredytu. Potwierdza to analiza wykonana przez naszą firmę – przekonuje Piotr Pawlak z Rockwool Polska.

    Koszt budowy domu jednorodzinnego, którego dotyczą analizy Rockwool, o powierzchni użytkowej 182 m2 niepodpiwniczonego, z poddaszem użytkowym, ogrzewanego gazem sieciowym i zlokalizowanego w centralnej Polsce wyniósł około 600 tys. zł przy kredycie na 30 lat z oprocentowaniem 6%. Na potrzeby analizy zoptymalizowano izolację ścian zewnętrznych z 12 cm na 20 cm oraz dachu z 20 cm na 32 cm. Taka zmiana wiąże się z dodatkowym wydatkiem wynoszącym 5,5 tys. zł i tylko minimalnym zwiększeniem rat kredytu. Już w pierwszym roku eksploatacji moglibyśmy zaoszczędzić na ogrzewaniu ponad 700 zł, natomiast po 30 latach łącznie 47 tys. zł przy wzroście cen gazu na poziomie 5% rocznie twierdzi Piotr Pawlak.

    Zalecane inwestycje

    Dla zapewnienia wysokiego poziomu energooszczędności domu ważna jest nie tylko dobra izolacja, ale także odpowiednie okna. Całkowity koszt okien do średniej wielkości domu jednorodzinnego to, wraz z montażem, wydatek około 15–20 tys. zł. Okna o wyższym standardzie, np. te energooszczędne lub pasywne, mogą być nawet o połowę droższe. Istotne jest to, że mogą one odgrywać istotną rolę w pozyskiwaniu energii cieplnej ze słońca. Muszą jednak mieć właściwe parametry izolacyjności, które określa Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w Warunkach Technicznych. Według aktualnych wymagań współczynnik przenikania ciepła Uw dla okien dachowych nie może być wyższy niż 1,5 (W/m2K), zaś w styczniu 2021 roku nie powinien przekraczać 1,1 (W/m2K) – mówi Monika Kupska-Kupis z firmy Velux. Okna połaciowe, które kupuje się najczęściej wraz z całym dachem, w najbardziej popularnym w Polsce rozmiarze to wydatek rzędu około 1000-1400 zł/ sztuka. To ceny różnych modeli okien Velux. Okna specjalistyczne kosztują znacznie więcej, ale jednocześnie ich właściwości izolacyjne są nieporównywalne do standardowej stolarki. Certyfikowane przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt okno pasywne Velux ma współczynnik Uw równy 0,51 (W/m2K), co znacznie wyprzedza obecne i przyszłe standardy – dodaje architekt Velux.

    Nowoczesne oświetlenie, najlepiej typu LED, to kolejny obowiązkowy element energooszczędnego domu. Pozwala ono zmniejszyć zużycie energii elektrycznej potrzebnej do oświetlenia pomieszczeń nawet o 90% w porównaniu ze stosowaniem tradycyjnych żarówek. Nowoczesne lampy LED działają od 15 do 50 razy dłużej niż tradycyjne żarówki, wytwarzając przy tym taką samą ilość światła. Cena źródeł światła LED jest wyższa od cen tradycyjnych źródeł światła, lecz duże oszczędności w zużyciu energii elektrycznej sprawiają, że zakup LED zwraca się w czasie – zauważa dr inż. Andrzej Wiśniewski z firmy Osram. Porównując wyłącznie koszt energii zużytej przez 10 sztuk żarówek tradycyjnych oraz lamp led Osram w okresie 15 lat różnica na korzyść lamp LED może wynosić nawet 3800 zł.

    Racjonalne funkcjonowanie domu energooszczędnego wspierają systemy elektroniczne, które zapobiegają niepotrzebnym stratom energii i pozwalają uzyskać konkretne oszczędności na etapie eksploatacji. Inteligentne oprogramowanie optymalizuje wykorzystanie oświetlenia i ogrzewania w domu. Nasze dane wskazują, że przy pomocy automatyki możemy zmniejszyć zużycie energii elektrycznej nawet o 30 proc., a energii cieplnej o ponad 20 proc. Ponadto samo wyłączenia urządzeń zwykle pozostających w stanie uśpienia pozwala zaoszczędzić kilkaset złotych rocznie – mówi Joanna Ossowska z Fibar Group. Takie systemy kosztują od 5 tys. złotych wzwyż, w zależności od wielkości obiektu oraz stopnia zaawansowania instalacji. Co więcej, dzięki temu, że jest to system bezprzewodowy, poszczególne moduły można uzupełniać stopniowo rozkładając koszt całości instalacji w czasie.

    Decydując się na budowę domu energooszczędnego, warto pamiętać o dotacji, która obniży koszty tej inwestycji. Program dopłat do kredytów hipotecznych prowadzony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapewnia osobom budującym energooszczędne domy możliwość otrzymania dofinansowania w wysokości 30 tys. zł. Jednak starać się o nie można tylko wtedy, kiedy zaciągamy kredyt na budowę takiego domu, i to w banku, który ma podpisaną umowę z NFOŚiGW.

  • Hampton by Hilton Wrocław City Center West

    Hampton by Hilton Wrocław City Center West

    W najbliższym czasie ruszą prace na budowie nowego hotelu w stolicy Dolnego Śląska. Hampton by Hilton Wrocław City Center West pierwszych gości przyjmie już w 2015 roku. Inwestor – spółka z grupy kapitałowej West Real Estate – powierzyła opracowanie projektu architektonicznego wrocławskiej Pracowni Projektowej AKCENT. Główny projektant, arch. Andrzej Konieczny opowiada, jakie rozwiązania zostaną zastosowane w budynku hotelowym i na czym polega wyjątkowość Hampton by Hilton Wrocław City Center West.

    Geometria powstającego we Wrocławiu budynku hotelowego Hampton by Hilton Wrocław City Center West wypełni działkę przy skrzyżowaniu prowadzącej w kierunku wrocławskiego Rynku ulicy Sikorskiego i Rybackiej. Bryła hotelu stanowić będzie dominantę zamykającą od strony zachodniej obszar wrocławskiego Starego Miasta.

    Projektowany obiekt będzie miał 9 kondygnacji, a jego ascetyczna, naśladująca strukturę ornamentu elewacja obłożona zostanie jasną okładziną z naturalnego piaskowca. Użytkownicy budynku, dzięki zastosowanym przeszkleniom, mają zapewnione dobre nasłonecznienie i szerokie perspektywy obejmujące wrocławską starówkę, a nawet lewy brzeg Odry i Ostrów Tumski.

    Jako wyzwanie potraktowano harmonijne wpisanie się w zastany kontekst przestrzenny przy zachowaniu w maksymalnym stopniu terenów zielonych i spełnieniu wysokich wymagań standardu sieci Hilton Worldwide.

    Ważnym elementem projektowym było dążenie do zapewnienia użytkownikom komfortowych warunków pobytu w hotelu. Służyć temu ma m.in. nietypowo wysoki parter, przybierający w górnej części formę wewnętrznej galerii zawierającej zespół konferencyjny, bibliotekę oraz przestrzenie wypoczynkowe. Zabieg ten winien kreować specyficzne wrażenie towarzyszące przebywaniu w części recepcyjnej i lobby.  Dla gości dostępna będzie również część gastronomiczna oraz zespół fitness.  Funkcje rekreacyjne pełnić będzie zewnętrzne „zielone” patio, którego jedna ze ścian o wysokości 8 metrów stanowić będzie tzw. „żywą powierzchnię”. Projekt architektoniczny zakłada bowiem pokrycie jej zieloną, pnącą roślinnością.

    Sieć Hilton ściśle przestrzega standardów projektowania i wykonania obiektów hotelowych. Istnieją wypracowane, standardowe rozwiązania, które powielane są w każdym hotelu na całym świecie. Jest to związane z polityką spółki, która zakłada, że gość powinien się czuć we wnętrzach hotelu, jak u siebie w domu. We wszystkich hotelach stosowane są niemal identyczne elementy wyposażenia i kolorystyka, które pozwalają na wizualne odwzorowanie pokoi oraz przestrzeni hotelowej. Podobnie będzie we Wrocławiu, gdzie konsekwentnie realizowany jest projekt zatwierdzony przez przedstawicieli sieci Hilton – wyjaśnia Andrzej Konieczny, główny projektant Hampton by Hilton Wrocław City Center West.

    Warto podkreślić, że hotel Hampton by Hilton budowany jest w technologii redukującej zużycie energii. „Jednym z podstawowych standardów, który musiał spełniać projekt Hampton by Hilton Wrocław City Center West jest energooszczędność budynku oraz zastosowanie proekologicznych rozwiązań. Przejawia się to w wyposażeniu budynku we wszelkie możliwe instalacje, które nie tylko zagwarantują jak najlepsze funkcjonowanie hotelu, ale także najwyższy komfort gości”. Inwestorem wrocławskiego Hampton by Hilton jest spółka należąca do grupy kapitałowej West Real Estate. Projekt zakłada realizację hotelu zgodnie z przyjętymi przez sieć Hilton standardami architektonicznymi oraz wykończeniowymi. Obiekt hotelowy klasy „A”, który powstaje we Wrocławiu ma być, podobnie jak 18 obecnie działających bądź będących w przygotowaniu inwestycji marki Hilton Worldwide, niezwykle przyjazny dla gości i spełniać wszelkie oczekiwania zarówno biznesmenów, jak i turystów. Podróżni przybywający do stolicy Dolnego Śląska będą się mogli o tym przekonać już w 2015 roku.

  • Nowe mieszkania, nowe problemy

    Nowe mieszkania, nowe problemy

    Odbiór mieszkania z rynku pierwotnego to niebywałe przeżycie, ale i pewne ryzyko. Nowe budynki pracują nawet kilka lat po powstaniu, sprawiając lokatorom wiele problemów. Pęknięcia, nierówne posadzki czy niedokładne wykończenie to tylko niektóre z długiej listy problemów, z którymi borykają się nowi mieszkańcy.

    Wielu lokatorów zaraz po wprowadzeniu się do mieszkania oczekuje, że ich cztery kąty będą w idealnym stanie. Jest to niemal niewykonalne nie tylko z racji osadzania się budynku, ale także błędów ludzkich. – Musimy pamiętać, że budują ludzie, a nie maszyny. Błąd może zdarzyć się wszędzie, raz mniejszy, a raz większy, to jest wpisane w cenę nowego mieszkania – mówi Tomasz Wnuk, dyrektor generalny spółki Łacina Dom.

    Nowi lokatorzy najczęściej skarżą się na pęknięcia czy nierówności tynków, co prowadzi do garbów i wgłębień. Jest to efekt „osadzania się” budynku i w tym przypadku deweloperowi trudno podjąć działania prewencyjne. Inaczej sprawa wygląda, gdy mowa o niesolidnym wykonaniu, czego efektem mogą być m.in. nierówne kąty pomiędzy ścianami czy posadzka. Bywają także poważniejsze problemy, które są wynikiem wad konstrukcyjnych, np. wilgoć.

    Jak reagować?

    Wielu deweloperów uważa, że mieszkańcy nie mają świadomości na temat zachowywania się nowo powstałych budynków, a wiele problematycznych kwestii może ujawnić się dopiero po czasie. – Budynek pracuje i w ciągu roku od oddania mieszkania może pojawić się wiele niespodziewanych problemów. Trzeba być na to przygotowanym, ale niestety, nowi lokatorzy z reguły nie są świadomi tego faktu, a deweloperzy uważają, że to naturalne i tu powstaje spór – ocenia Wnuk.

    Zachowanie cierpliwości i egzekwowanie swoich praw to podstawowe czynniki pozwalające na załagodzenie konfliktu, jaki często powstaje między mieszkańcem a deweloperem. Zdarza się także, że to kupujący zignoruje lub nie zauważy irytujących go kwestii już przy odbiorze. – Warto dokładnie sprawdzić mieszkanie przy odbiorze, uwzględnić każdy szczegół. Oczywiście, że w ciągu kilkunastu kolejnych miesięcy mogą „wyjść” nowe problemy, ale pamiętajmy o gwarancji i rękojmi, a także o obecności zarządcy budynku, który ma za zadanie współpracować z deweloperem – radzi dyrektor spółki Łacina Dom.

    Ocenia się, że budynek może pracować nawet kilka lat po jego wybudowaniu. Szacunkowo, większość wad, ok. 80%, ujawnia się w pierwszym roku użytkowania lokalu. Wiele zależy także od rodzaju konstrukcji oraz materiałów, które zostały użyte przy budowie, ponieważ cegła, beton czy drewno mogą reagować inaczej. Na pracę budynku wpływa także rodzaj gruntu, obciążenie wiatru czy różnica temperatur.

  • Dom na czasie, ale nie od dewelopera

    Dom na czasie, ale nie od dewelopera

    Nowa ustawa deweloperska, koniec programu „Rodzina na swoim” czy postępująca fala upadków firm z branży budowlanej i deweloperskiej – to tylko niektóre czynniki wpływające negatywnie na rynek mieszkaniowy. Deweloperzy mocno cierpią w czasie niepewnej sytuacji gospodarczej i spadku zaufania do przedsiębiorczości. Obecnie osobom planującym przeprowadzkę poza miasto towarzyszy dylemat: skorzystać z oferty dewelopera czy wybudować dom na własną rękę? Deweloperzy w obliczu kryzysu nie chcą budować tanio. Co więcej, ich inwestycje bywają nietrafione. Lepiej rozważyć pewną budowę, której koszt nie przekroczy zdolności kredytowej inwestora.

    Inwestycje deweloperskie są zawsze zróżnicowane, nie tylko pod względem cenowym. Zdarza się, że finalny efekt odbiega od pierwotnych wyobrażeń. Budowane kosztem ilości pomieszczeń czy powierzchni działek domy są zbyt małe i w konsekwencji nie spełniają oczekiwań klientów. Dla kupującego dom szczególnie ważne są takie parametry, jak: cena, położenie, metraż i czas realizacji inwestycji. Znalezienie idealnej nieruchomości bywa trudne, ponieważ wiąże się z koniecznością podsumowania finansów lub możliwości kredytowych. Można oczywiście pójść na kompromis i wybrać tańszy spośród oferowanych przez dewelopera lokali, ale zawsze wiąże się to z wyrzeczeniami.

    – Deweloperzy starają się precyzyjnie analizować rozmiary prowadzonych inwestycji i projektują rozwiązania, których wielkość i rodzaj pozornie wydają się być dopasowane do oczekiwań nabywców. Nie zdają sobie jednak sprawy, że wybór owego rozwiązania wiąże się z możliwościami finansowymi kupującego. – mówi Sylwester Jankowski z firmy Tektum Polska, stawiającej na domy w technologii skandynawskiej. – Indywidualny inwestor może znacznie ograniczyć koszty budowy domu nie tracąc pieniędzy na marży deweloperskiej. Poza tym, może także wybrać najlepszy dla siebie projekt, technologię budowy czy dopilnować jakości materiałów i wykonania. – dodaje.

    Nie dziwi zatem popularność budowy domu jednorodzinnego z pomocą doświadczonej firmy budowlanej, stosującej przy tym nowoczesne rozwiązania technologiczne. Nie jest to efektem jakiegoś ogólnoświatowego trendu, ale głównie preferencji mieszkaniowych Polaków. Z badań Banku Millennium z lutego 2012 wynika, że mieszkańcy miast marzą o życiu poza aglomeracją. 77,6 proc. respondentów chciałoby mieszkać w domu jednorodzinnym, najlepiej w pobliżu pobliżu dużego miasta. O przewadze w budownictwie mieszkaniowym inwestorów indywidualnych świadczą także badania Głównego Urzędu Statystycznego. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku oddali oni do użytku aż 55,2 proc. wszystkich inwestycji (w tym także domów), czyli aż o 10 proc. więcej niż przed rokiem.

    – Wynik ten nie powinien nikogo dziwić. Obecnie za cenę trzypokojowego mieszkania w mieście można zbudować dom poza nim o powierzchni ok. 150 m.kw. Z pewnością wielu mieszkańców bloków i kamienic, gdyby pozwalała na to ich sytuacja finansowa, chętnie wyprowadziłoby się pod miasto. Niestety, rozwiązania oferowane przez deweloperów przekraczają możliwości finansowe przeciętnego Kowalskiego. Wobec takiej konkurencji indywidualnych wykonawców deweloperzy wolą budować mieszkania, a jeżeli już aktywizują się w segmencie domów jednorodzinnych, to za wiele większą cenę. – zaznacza Jankowski.

    Aktywność inwestorów indywidualnych wynika między innymi z dostępnych na rynku technologii, które w dużej mierze pozwalają zredukować koszty. Przykładowo, dzięki modułowej metodzie stawiania domów, na budynek w stanie deweloperskim czeka się tylko 3 miesiące od momentu uzyskania pozwolenia na budowę. Po latach, w razie potrzeby, można go też dowolnie powiększyć lub zmodyfikować. Cena domu stawianego w technologii modułowej, w porównaniu do analogicznych budynków murowanych, jest o około 30% niższa, co znacznie zwiększa szansę uzyskania kredytu. Koszt budowy rozpoczyna się już od 1700 zł/m2.

    Dom to w większości przypadków inwestycja na całe życie, dlatego najlepiej wybrać projekt, który nie tylko będzie się podobał, ale w spełni oczekiwania inwestora. Większa przestrzeń, własna działka czy kontakt z przyrodą – to tylko niektóre elementy o których należy pamiętać. Warto dodać do tego argumenty finansowe, które w przypadku rozwiązań oferowanych przez deweloperów pozostawiają wiele do życzenia.

  • Wienerberger wspiera Fundację Habitat for Humanity

    Wienerberger wspiera Fundację Habitat for Humanity

    Wienerberger wspiera Fundację Habitat for Humanity w budowie domów dla najuboższych rodzin

    Wienerberger rozpoczął współpracę z Międzynarodową Organizacją Pomocy Habitat for Humanity. Dzięki zaangażowaniu największego producenta ceramiki budowlanej na świecie, zostanie wybudowanych 155 domów dla ubogich rodzin w Rumunii i Bułgarii. Trzyletni program współpracy zainauguruje budowa pięciu domów w pięć dni.

    Habitat for Humanity jest organizacją, która specjalizuje się w zapewnianiu bezpiecznych i tanich mieszkań osobom w trudnej sytuacji materialnej na całym świecie. Wienerberger jako firma odpowiedzialna społecznie, zobowiązał się do wsparcia Habitat for Humanity w przedsięwzięciu budowy domów  w Bułgarii i Rumunii. Jako światowy dostawca najnowocześniejszych materiałów budowlanych, postawiliśmy sobie za cel wsparcie budowy domów dla osób, które żyją w bardzo złych warunkach mieszkaniowych,  szczególnie w regionach, gdzie nasza firma jest obecna – wyjaśnił zaangażowanie firmy Heimo Scheuch,  CEO Wienerberger.

    Fundacja cieszy się z rozpoczęcia współpracy  z Wienerberger, wspólnie zapewnimy wielu rodzinom dach na głową. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy środków i specjalistów, aby mieszkanie w dobrych warunkach dla wielu osób było w zasięgu ich możliwości. Z pomocą naszego partnera, możemy obniżyć koszty budowy i tym samym zbudować więcej domów,  stworzyć społeczność i dać innym nadzieję, – powiedział Don Haszczyn, Wiceprezes Habitat for Humanity w Europie i Środkowej Azji – Nie możemy się doczekać rozpoczęcia naszej wspólnej walki przeciwko ubóstwu mieszkaniowemu.

    Domy spełniają wysokie wymagania dotyczące termoizolacji i energoefektywności

    Dzięki  wsparciu firmy Wienerberger, Habitat for Humanity wybuduje w sumie 140 domów w Rumunii i 15 w Bułgarii w ciągu najbliższych trzech lat. Ten wiodący producent cegieł  zapewni nie tylko wsparcie techniczne i finansowe, ale także dostarczy na budowę swój produkt najwyższej jakości – cegły ceramiczne marki Porotherm. Wraz z Habitat for Humanity pomagamy potrzebującym rodzinom budować bezpieczne i trwałe domy z cegieł, o doskonałych parametrach izolacyjności termicznej i spełniające standardy budownictwa energooszczędnego, dodał Heimo Scheuch.

    Podczas Big Build 2012 wolontariusze wybudują 5 domów w ciągu 5 dni. Trzyletni program współpracy został zainaugurowany wydarzeniem „Big 2012 Build” w miejscowości Krajowa w Rumunii, w dniach 1-5 października. Rodziny, które otrzymają domy oraz wolontariusze z całego świata  będą wspólnie wznosić pięć domów z cegły w ciągu pięciu dni. Po raz pierwszy podczas wydarzenia „Big Build”, do budowy zostanie użyta cegła ceramiczna. To wydarzenie  pokaże, że  budowanie z cegieł jest nie tylko szybkie i efektywne kosztowo , ale to również najwyższa jakość oraz troska o środowisko. – podkreślił Heimo Scheuch.

  • Deweloperzy czekają na poprawę sytuacji kredytowej

    Deweloperzy czekają na poprawę sytuacji kredytowej

    Jednym z najpoważniejszych czynników hamujących rynek nieruchomości jest wciąż polityka banków, które, mimo ostatnich zapowiedzi Komisji Nadzoru Finansowego, prawdopodobnie nie złagodzą warunków przyznawania kredytów mieszkaniowych. Deweloperzy z nadzieją wyczekują jednak zniesienia części obostrzeń, które z kolei zapowiadają rynkowi analitycy.

    Zwiększone utrudnienia w dostępności Klientów do kredytów hipotecznych i mieszkaniowych można zaobserwować od trzeciego kwartału 2010 roku. Zestawienia ówczesnych wyników z podsumowaniami po drugim kwartale obecnego roku, w tym raport Narodowego Banku Polskiego Sytuacja na rynku kredytowym, III kw. 2012

    Dotychczasowa polityka banków ma znaczące bezpośrednie przełożenie na sytuację na rynku sprzedaży mieszkań – komentuje Dror Dory Kerem, Dyrektor Zarządzający Neocity. Wierzymy jednak, że prognozowane złagodzenie objawów kryzysu oraz zachęty KNF przekonają bankierów do zmiany strategii. Docelowo, złagodzenie obostrzeń pomoże wszystkim tym, którzy ze względu na obecną sytuację są zmuszeni do odłożenia decyzji o zakupie mieszkania, zazwyczaj pierwszego – dodaje Dror Dory Kerem.

    Bankierzy i kupujący mają poczucie, że oferty cenowe mieszkań ulegają ciągłym zmianom, co nie służy łatwości podejmowania ryzyka dla jednych, a zobowiązań dla drugich. Niezależnie od optymistycznych ocen wielu analityków, w tej sytuacji banki dążą do zabezpieczeń właśnie poprzez skracanie czasu promocji oraz podnoszenie marż kredytowych dla Klientów. Stabilizacja wewnętrzna w budownictwie powinna uspokoić banki, które chętniej niż dziś będą udzielały kredytów, dzięki czemu większą swobodę działań zyskają również Klienci indywidualni.

  • Najnowsze trendy architektoniczne a Poznańskie Osiedle Zwycięstwa

    Najnowsze trendy architektoniczne a Poznańskie Osiedle Zwycięstwa

    Aktualne trendy w budownictwie mieszkaniowym to swego rodzaju podróż ku przyszłości. Futurystyczne bryły budynków, dynamiczne detale architektoniczne oraz żywe kolory wpływają na atrakcyjny wygląd nowo budowanych kompleksów mieszkaniowych. Przykładem takiej realizacji jest poznańskie Osiedle Zwycięstwa, na którym powstają trzy wielorodzinne budynki zaprojektowane przez Pracownię Architektoniczną Poznań – Projekt. Realizacja inwestycji zakłada wykorzystanie systemu ociepleń oraz silikonowych farb elewacyjnych firmy Baumit. Odcienie fasady zostały dobrane według kolorów z innowacyjnego wzornika Baumit Life. Mnogość barw zawarta w tej palecie pozwala zrealizować zamysł projektu architektonicznego.

    Projekt architektoniczny zespołu budynków mieszkalnych na Osiedlu Zwycięstwa w Poznaniu został opracowany w autorskiej Pracowni Architektonicznej architekt Ewy Pawlickiej-Garus Poznań – Projekt, przy współpracy z mode:lina architekci s.c. Został on przygotowany na zlecenie Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Winogrady” w Poznaniu. W skład zespołu autorskiego pracującego nad projektem weszli: arch. Ewa Pawlicka-Garus, arch. Lidia Jeżak, arch. Anna Zielińska, arch. Paweł Garus i arch. Jerzy Woźniak.

    Projektowane osiedle składa się z trzech wielorodzinnych budynków mieszkalnych z dwukondygnacyjną podziemną halę garażową z 286 miejscami postojowymi oraz 5 kondygnacjami nadziemnymi, w których zaprojektowano łącznie 141 mieszkań. Łączna powierzchnia nowo wznoszonych budynków wynosi 18 075 m² netto. Obiekt został zlokalizowany w atrakcyjnej dzielnicy Poznania – Winogrady, która jest pełna zieleni. Co więcej, dzielnica posiada rozbudowaną infrastrukturę – znajduje się tu wiele sklepów, przedszkole, szkoła – oraz jest doskonale skomunikowana ze ścisłym centrum Poznania a także peryferyjnymi terenami rekreacyjnymi. Nowy zespół budynków mieszkalnych powstaje wśród zabudowy z lat 70-tych i 80-tych, niejako w opozycji do swoich sąsiadów. Cechą szczególną budowanego zespołu, a także jego największą zaletą jest, rzadko spotykana w dzisiejszych inwestycjach deweloperskich, bliskość wspomnianej infrastruktury. Osiedle korzysta z zadbanych terenów zielonych, placów zabaw, sieci handlowej i usługowej, tworząc oazę o współczesnym charakterze, wyrażonym w formie i funkcji. Urbanistyka i architektura zespołu budynków została tak opracowana, by stworzyć możliwość zaistnienia półpublicznych przestrzeni wewnątrz kwartałów, powstałych między poszczególnymi budynkami. Pomiędzy budynkami, a także wśród nich stworzono przestrzenie przyjazne mieszkańcom, budujące poczucie wspólnoty, a jednocześnie odizolowane od reszty osiedla. Te przestrzenie zagospodarowane zostaną przez zieleń oraz elementy małej architektury: ścieżki rekreacyjne, oświetlenie, ławki i plac zabaw, tworząc płaszczyznę do sąsiedzkich interakcji. Pomimo współczesnej formy, znacząco różniącej się od otaczającej zabudowy wielkopłytowej, zaprojektowane budynki wpisują się wysokością, gabarytami oraz układem urbanistycznym w istniejącą zabudowę, nawiązując z nią dialog przestrzenny.

    Koncept architektoniczny opiera się na wizualnym wydzieleniu trzech szczególnych sytuacji w każdym budynku. Pierwsza dotyczy lokali położonych na parterze – są to mieszkania wyjątkowe, ze względu na możliwość bezpośredniego wyjścia na taras. Ta część budynku została podcięta względem reszty elewacji, tak by nadać lekkość bryle. Druga, to najwyższa kondygnacja – z najpiękniejszym widokiem na otoczenie, graficznie i brylowo oddzielona od reszty budynku. Trzecia to przestrzeń pozostałych pięter, których płaszczyzna elewacji objęta została charakterystycznymi kolorami, co stanowi silny akcent przestrzenny i znak rozpoznawczy zespołu. Ta właśnie charakterystyczna kolorystyka kompleksu została dobrana w oparciu o trendy modowe według uznanej na świecie palety Pantone i zrealizowana z wykorzystaniem systemu dociepleń firmy Baumit malowanego farbami silikonowymi w odcieniach z najnowszego wzornika Baumit Life. Inwestycja została rozpoczęta w kwietniu 2011 roku i jest obecnie w trakcie realizacji, jej zakończenie planowane jest na koniec 2012 roku.

    Pracownia Architektoniczna Poznań – Projekt nie po raz pierwszy wykorzystuje technologię firmy Baumit. Warto tu choćby przywołać Zespół Wielorodzinnych Budynków Mieszkalnych w Koziegłowach, gdzie zastosowany został system ociepleń Baumit, a także kleje i fugi Baumacol wewnątrz budynku. Godnym uwagi jest fakt, że obiekt ten został doceniony w konkursie Fasada Roku 2011 i zdobył główną nagrodę w kategorii „Nowy budynek powyżej 1000 m²”. Jury plebiscytu doceniło oszczędne, ale niezwykle dynamiczne operowanie kolorem i dzięki temu indywidualny charakter obiektu.