Autor: sylwiap

  • Mity o pompach ciepła – czy znasz je wszystkie?

    Mity o pompach ciepła – czy znasz je wszystkie?

    Ogrzewanie domu to temat, który w Polsce od lat budzi emocje – zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się najszybciej rozwijająca się obecnie technologia, jaką są pompy ciepła. Coraz więcej właścicieli domów zastanawia się nad tym rozwiązaniem, ale wokół niego wciąż krąży wiele obiegowych opinii. „Za drogie”, „działają tylko w nowych budynkach”, „zimą się nie sprawdzają” – te i inne stwierdzenia często powtarzane są przy sąsiedzkim płocie albo na forach internetowych. Ale czy faktycznie mają coś wspólnego z rzeczywistością?

    Dlaczego wokół pomp ciepła narosło tyle mitów?

    Nowoczesne technologie zawsze budzą emocje, a gdy dotyczą tak ważnej kwestii jak ogrzewanie domu, dyskusje potrafią być naprawdę gorące. Właściciele domów przez lata przyzwyczaili się do tradycyjnych źródeł ciepła – węgla, gazu czy oleju opałowego. Pompa ciepła, choć obecna na rynku od dawna, dla wielu wciąż pozostaje czymś „nowym” i nie do końca zrozumiałym. To właśnie dlatego wokół niej narosło tyle mitów.

    – Część z nich wynika z doświadczeń sprzed kilkunastu lat, kiedy urządzenia były droższe i mniej zaawansowane. Inne to efekt marketingowych uproszczeń albo rozmów „na budowie”, w których jedna nieścisłość potrafi urosnąć do rangi powszechnej prawdy. Wiele osób opiera swoją opinię nie na faktach, lecz na zasłyszanych historiach – że ktoś znajomy miał pompę i narzekał, że rachunki rosły albo że zimą urządzenie przestawało działać – wyjaśnia Monika Ciesiołkiewicz, Junior Product Manager w BDR Thermea Poland.

    Nie bez znaczenia jest też brak rzetelnej wiedzy. Zamiast opierać się na badaniach i doświadczeniach instalatorów, łatwiej uwierzyć w krótkie komentarze w internecie. A te – jak to często bywa – rozchodzą się szybciej niż spokojne, merytoryczne wyjaśnienia. Jakie są najczęściej powtarzane mity o pompach ciepła?

    Mit 1: Pompy ciepła są dobre tylko do nowych domów

    To jedno z najczęściej powtarzanych stwierdzeń, które skutecznie zniechęca właścicieli starszych budynków. Rzeczywiście – pompa ciepła najlepiej sprawdza się w dobrze ocieplonym budynku. Ale to nie oznacza, że właściciele starszych domów muszą z niej rezygnować. Wystarczy podstawowa termomodernizacja, czyli ocieplenie ścian, dachu czy wymiana okien, aby zapotrzebowanie na energię spadło. W wielu przypadkach nie trzeba nawet całkowitej przebudowy – wystarczy poprawa kilku kluczowych elementów.

    Co więcej, obecne pompy ciepła, zwłaszcza te pracujące na czynniku R290, potrafią generować wyższe temperatury zasilania. Dzięki temu mogą współpracować nie tylko z ogrzewaniem podłogowym, ale również z tradycyjnymi grzejnikami.

    Mit 2: Pompy ciepła nie działają w polskim klimacie

    „Pompa ciepła? Może i dobra rzecz, ale nie u nas – w Polsce są za mroźne zimy” – to zdanie często powtarza się w rozmowach. Skąd się wzięło? Głównie z dawnych doświadczeń sprzed kilkunastu lat, kiedy pierwsze modele pomp powietrznych rzeczywiście miały problem z pracą przy bardzo niskich temperaturach. Zdarzało się, że w okolicach –10°C ich efektywność spadała na tyle, że potrzebne było dodatkowe źródło ciepła. Ta opinia pozostała w pamięci wielu osób i do dziś krąży jako niepodważalna prawda.

    – Tymczasem technologia poszła mocno do przodu. Obecne pompy ciepła są projektowane właśnie z myślą o klimatach takich jak polski. Dzięki zastosowaniu nowych czynników chłodniczych, np. ekologicznego R290, oraz zaawansowanej automatyki, urządzenia te bez problemu pracują nawet przy –20°C, a w niektórych modelach – jeszcze niżej. Co więcej, ich efektywność pozostaje na wysokim poziomie, co oznacza, że wciąż są tańsze w eksploatacji niż kotły na olej czy gaz – tłumaczy Monika Ciesiołkiewicz z BDR Thermea Poland.

    Mit 3: Pompy ciepła są bardzo drogie i nigdy się nie zwrócą

    To jeden z mitów, który najczęściej powstrzymuje właścicieli domów przed decyzją o inwestycji. „Pompa ciepła? Owszem, fajne rozwiązanie, ale kosztuje fortunę i nigdy się nie opłaci” – takie opinie można usłyszeć niemal wszędzie. Faktycznie, na pierwszy rzut oka cena zakupu i montażu może wydawać się wysoka, zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnych kotłów gazowych czy węglowych. Ale czy naprawdę tak jest?

    – Rzeczywistość wygląda inaczej. Po pierwsze, koszt inwestycji można obniżyć dzięki dofinansowaniom. Programy takie jak „Czyste Powietrze” czy „Moje Ciepło” oferują dotacje sięgające nawet kilkunastu tysięcy złotych. To realne wsparcie, które sprawia, że bariera finansowa staje się dużo mniejsza – wyjaśnia Monika Ciesiołkiewicz.

    Po drugie, trzeba spojrzeć na koszty eksploatacji. Pompa ciepła nie spala paliwa, a jedynie transportuje energię z otoczenia, zużywając przy tym znacznie mniej prądu niż klasyczne elektryczne grzejniki. Efekt? Rachunki za ogrzewanie mogą być nawet o połowę niższe niż przy gazie czy pellecie. A jeśli inwestycję połączymy z instalacją fotowoltaiczną, oszczędności rosną jeszcze bardziej – prąd wytworzony na własnym dachu zasila pompę, co niemal całkowicie eliminuje koszty ogrzewania.

    Kiedy więc mówimy o „zwrocie z inwestycji”, trzeba brać pod uwagę całokształt: dofinansowania, niższe rachunki i rosnące ceny paliw kopalnych. W takim ujęciu pompa ciepła zaczyna się zwracać już po kilku latach, a później generuje czysty zysk w postaci niższych kosztów utrzymania domu.

    Mit 4: Pompy ciepła potrzebują ogrzewania podłogowego – inaczej nie działają

    Ten mit pojawia się bardzo często i potrafi skutecznie odstraszyć właścicieli starszych domów. „Nie mam podłogówki, więc pompa ciepła u mnie odpada” – takie stwierdzenie można usłyszeć niemal od razu, gdy w rozmowie pojawia się temat nowoczesnego ogrzewania.

    Rzeczywiście, podłogówka jest rozwiązaniem idealnym – pracuje na niskich temperaturach wody, co pozwala pompie ciepła osiągać najwyższą efektywność. Ale nie oznacza to wcale, że w domu z grzejnikami nie da się zastosować tego źródła ciepła. Obecne pompy ciepła potrafią wytworzyć temperaturę zasilania nawet do 65–75°C, co w wielu przypadkach w zupełności wystarcza, aby zasilić tradycyjne grzejniki.

    Można pozostawić część instalacji z grzejnikami, a w wybranych pomieszczeniach (np. w łazienkach czy salonie) wykonać podłogówkę. Dzięki temu komfort użytkowania rośnie, a pompa pracuje w optymalnych warunkach.

    Mit 5: Pompy ciepła hałasują i przeszkadzają sąsiadom

    To jeden z mitów, który budzi najwięcej emocji, bo dotyczy codziennego komfortu – nie tylko domowników, ale i sąsiadów. „Pompa ciepła? Przecież to będzie buczeć całą noc, nikt nie zaśnie” – takie obawy często pojawiają się jeszcze przed podjęciem decyzji o inwestycji.

    Fakty są jednak zupełnie inne. Obecne pompy ciepła zostały zaprojektowane tak, aby ich praca była możliwie cicha. Poziom hałasu wielu modeli porównywalny jest z… lodówką w kuchni. Producenci stosują specjalne obudowy dźwiękochłonne, zoptymalizowane wentylatory oraz tryby nocne, które dodatkowo redukują poziom dźwięku w godzinach, gdy cisza jest szczególnie ważna.

    – Oczywiście, znaczenie ma również miejsce montażu. Jednostka zewnętrzna ustawiona bezpośrednio pod sypialnianym oknem czy przy samej granicy działki rzeczywiście może być słyszalna. Dlatego tak ważne jest profesjonalne doradztwo instalatora – odpowiednie usytuowanie urządzenia sprawia, że hałas przestaje być problemem – tłumaczy Monika Ciesiołkiewicz z BDR Thermea Poland.

    Mit 6: Pompa ciepła zużywa dużo prądu – rachunki rosną

    To chyba najczęściej powtarzana obawa: „Pompa ciepła? Przecież to tylko elektryczny grzejnik w przebraniu – rachunki będą kosmiczne!”. Takie opinie wynikają głównie z nieporozumienia dotyczącego sposobu działania tego urządzenia. Rzeczywiście – pompa ciepła korzysta z energii elektrycznej, ale nie po to, by wytwarzać ciepło, lecz aby je transportować z otoczenia do wnętrza domu.

    Oznacza to, że z każdej 1 kWh energii elektrycznej pompa może „wyciągnąć” nawet 3–4 kWh ciepła. Współczynnik ten nazywa się COP i właśnie on pokazuje, że pompa ciepła pracuje wielokrotnie efektywniej niż zwykły grzejnik elektryczny. Dzięki temu całkowite rachunki za ogrzewanie są niższe niż w przypadku gazu, oleju czy pelletu.

    – Owszem, pompa ciepła zużywa prąd. Ale zużywa go tak efektywnie, że całkowity koszt ogrzewania domu spada, a nie rośnie. Dlatego zamiast bać się wysokich rachunków, warto spojrzeć na dane i doświadczenia tysięcy użytkowników – liczby mówią same za siebie – dodaje Monika Ciesiołkiewicz.

    Mit 7: Pompy ciepła są skomplikowane w obsłudze i awaryjne

    Wielu właścicieli domów obawia się, że nowoczesne technologie oznaczają skomplikowaną obsługę i konieczność częstych napraw. „Pompa ciepła? To urządzenie pełne elektroniki, na pewno ciągle się psuje i trzeba je ustawiać co chwilę od nowa” – takie przekonanie wciąż można usłyszeć, szczególnie wśród osób przyzwyczajonych do prostych w obsłudze pieców węglowych czy gazowych.

    Prawda jest jednak zupełnie inna. Dzisiejsze pompy ciepła zostały zaprojektowane tak, aby były praktycznie bezobsługowe. Użytkownik najczęściej ustawia jedynie temperaturę komfortu, a całą resztą zajmuje się automatyka sterująca. Pompy ciepła posiadają intuicyjne panele sterowania i aplikacje mobilne, które pozwalają regulować pracę urządzenia z poziomu smartfonu. To rozwiązania znacznie wygodniejsze niż tradycyjny kocioł, który wymagał regularnego doglądania i uzupełniania paliwa.

    – Jeśli chodzi o awaryjność – pompy ciepła są porównywalne pod tym względem z innymi urządzeniami grzewczymi, np. kotłami gazowymi. Przy prawidłowym montażu i regularnych przeglądach działają niezawodnie przez wiele lat. Co więcej, producenci oferują nawet kilkuletnie gwarancje, co dodatkowo potwierdza trwałość technologii – wyjaśnia Monika Ciesiołkiewicz z BDR Thermea Poland.

    W rzeczywistości więc pompa ciepła nie tylko nie komplikuje życia, ale wręcz je ułatwia. Zamiast martwić się o opał, czyszczenie pieca czy kontrolę spalania, właściciel domu może po prostu cieszyć się stałym komfortem cieplnym – a to wszystko bez wysiłku i w pełni automatycznie.

    Co zamiast mitów – fakty, które naprawdę warto znać

    Skoro rozprawiliśmy się już z najczęściej powtarzanymi mitami, czas spojrzeć na fakty. Bo pompy ciepła to nie „moda z Zachodu”, ale sprawdzone rozwiązanie, które coraz częściej wybierają właściciele domów w Polsce. Co warto wiedzieć, zanim podejmiemy decyzję o inwestycji?
    1. Dobór pompy ciepła ma kluczowe znaczenie
    Nie ma jednego, uniwersalnego urządzenia pasującego do wszystkich domów. Dlatego przed zakupem warto przeprowadzić audyt energetyczny budynku. Profesjonalny instalator oceni zapotrzebowanie na ciepło, stan izolacji i możliwości istniejącej instalacji grzewczej. Dobrze dobrana pompa będzie pracować wydajnie, a źle dopasowana – może generować niepotrzebne koszty.
    2. Termomodernizacja to inwestycja w niższe rachunki
    Ocieplenie ścian, dachu, wymiana okien czy uszczelnienie drzwi – to kroki, które warto rozważyć jeszcze przed montażem pompy. Dzięki nim urządzenie potrzebuje mniej energii do ogrzania domu, a rachunki spadają jeszcze szybciej.
    3. Fotowoltaika i pompa ciepła – duet idealny
    Coraz więcej inwestorów decyduje się na połączenie pompy ciepła z instalacją PV. To rozwiązanie, które pozwala wykorzystać darmową energię ze słońca do zasilania ogrzewania. Efekt? Dom staje się niemal samowystarczalny energetycznie.
    4. Obsługa jest prostsza, niż myślisz
    Nowoczesne sterowniki i aplikacje mobilne sprawiają, że kontrolowanie pracy pompy ciepła jest łatwe i intuicyjne. W efekcie użytkownicy często ustawiają parametry raz – a potem system działa samodzielnie, dbając o komfort cieplny przez cały rok.
    5. To rozwiązanie na lata
    Trwałość pomp ciepła szacuje się na 15–20 lat, czyli porównywalnie z obecnymi kotłami gazowymi. Regularny serwis i prawidłowy montaż sprawiają, że urządzenie bez problemu służy całym pokoleniom domowników.

    Fakty mówią jasno: pompa ciepła to technologia, która daje realne oszczędności, podnosi komfort życia i wspiera środowisko. Warto więc oddzielić mity od rzeczywistości – bo to właśnie rzetelna wiedza pozwala podejmować najlepsze decyzje.

    Co zamiast mitów? Zaufaj faktom!

    Pompy ciepła to technologia, wokół której narosło wiele półprawd i nieporozumień. Jedni mówią, że nadają się tylko do nowych domów, inni – że zimą przestają działać, hałasują albo zużywają tyle prądu, że rachunki rosną w oczach. Gdy jednak przyjrzymy się faktom, okazuje się, że większość tych opinii ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

    Pompy ciepła dostępne w ofercie De Dietrich i Baxi są wydajne nawet przy dużych mrozach, współpracują zarówno z podłogówką, jak i z grzejnikami, a ich praca jest cicha i niemal bezobsługowa. Co więcej, dzięki programom dofinansowań i możliwości połączenia z fotowoltaiką, inwestycja w to źródło ciepła staje się dostępna dla coraz większej liczby właścicieli domów.

    – Dlatego zamiast ufać zasłyszanym historiom, warto sięgnąć po rzetelne informacje i porozmawiać z doświadczonym instalatorem. To najlepszy sposób, by przekonać się, że pompa ciepła nie jest chwilową modą, ale praktycznym, ekonomicznym i ekologicznym rozwiązaniem, które sprawdza się w polskich domach od lat – podsumowuje Monika Ciesiołkiewicz z BDR Thermea Poland.

    Pompa ciepła MHTC R290 de dietrich

    Współpraca reklamowa

  • swissporTON odpowiedzią na potrzeby współczesnego budownictwa. Dlaczego warto wybrać dachówki nowej marki?

    swissporTON odpowiedzią na potrzeby współczesnego budownictwa. Dlaczego warto wybrać dachówki nowej marki?

    Polski rynek pokryć dachowych zyskuje nowego gracza o znanym rodowodzie. swissporTON – marka powstała z transformacji CREATON Polska i CREATON South East Europe – wchodzi na rynek z obietnicą kontynuacji jakości i otwarcia na systemowe podejście do budownictwa. Czy to wystarczający powód, by zwrócić na nią uwagę? Analiza pokazuje kilka istotnych argumentów.

    Sprawdzona jakość w nowej odsłonie

    Podstawowe pytanie każdego inwestora i projektanta brzmi: co faktycznie się zmienia? Odpowiedź jest prostsza niż mogłoby się wydawać – w zakresie samych produktów: nic.
    Dachówki ceramiczne takie jak SIMPLA, KODA, TITANIA, BALANCE czy RAPIDO, a także cementowe KAPSTADT, KIOTO i GÖTEBORG to te same produkty, które przez lata budowały zaufanie pod marką CREATON. Zachowano wszystkie parametry techniczne, wymiary, systemy zamków i procedury montażowe. Zmienia się znak firmowy, nie DNA produktu.
    To istotna informacja dla architektów pracujących nad projektami, w których przewidziano konkretne modele dachówek CREATON. Projekt nie wymaga modyfikacji – wystarczy aktualizacja specyfikacji materiałowej. Dla inwestorów oznacza to, że decyzja podjęta przed rebrandingiem pozostaje aktualna.
    Blisko 30-letnie doświadczenie produkcyjne polskich zakładów – w Widziszewie, Olkuszu i Chojnicach – oraz węgierskich fabryk w Lenti pozostaje fundamentem działalności swissporTON. To gwarancja ciągłości standardów jakościowych, które były wyróżnikiem marki CREATON.

    Integracja w ramach europejskiego lidera

    Zmiana, która faktycznie ma znaczenie, dotyczy struktury właścicielskiej i strategicznego pozycjonowania. swissporTON staje się częścią Grupy swisspor – europejskiego eksperta w dziedzinie energooszczędnych rozwiązań budowlanych, obecnego w 10 krajach i zatrudniającego ponad 6000 pracowników.
    Grupa swisspor specjalizuje się w kompleksowym podejściu do efektywności energetycznej budynków. Bogate portfolio obejmuje między innymi izolacje termiczne (np. swissporPIR, swissporLAMBDA, swissporXPS, swissporEPS), rozwiązania na dachy płaskie (swissporBIKUTOP System) czy systemy elewacyjne (swisspearl).
    Dla rynku oznacza to możliwość projektowania i realizacji budynków z wykorzystaniem najwyższej jakości produktów z portfolio Grupy swisspor – od izolacji fundamentów, przez ściany i dachy, po elewacje. To odpowiedź na rosnące wymagania dotyczące certyfikacji energetycznej i zrównoważonej architektury.

    System zamiast pojedynczych produktów

    Współczesne budownictwo ewoluuje w kierunku podejścia systemowego. Budynek przestaje być zbiorem niezależnych elementów, staje się zintegrowanym organizmem, gdzie każda warstwa ma wpływ na parametry całości. Mostkowanie termiczne, kondensacja pary wodnej, akumulacja ciepła – to zagadnienia wymagające przemyślanej współpracy materiałów.

    swissporTON jako element szerszego portfolio pozwala na takie podejście. Dachówka ceramiczna TITANIA czy SIMPLA lub cementowa KAPSTADT lub KIOTO przestaje być tylko pokryciem finalnym – staje się elementem układu obejmującego najwyższej jakości warstwę termoizolacyjną od fundamentu po dach.
    Dla projektantów to narzędzie do optymalizacji. Możliwość doboru wszystkich komponentów z uwzględnieniem ich współdziałania, opartego na dokumentacji technicznej jednego producenta – swisspor, eliminuje ryzyko błędów wynikających z niekompatybilności materiałów różnych firm.
    Dla wykonawców to uproszczenie logistyczne – kompleksowe zamówienia, skoordynowane dostawy, jeden punkt kontaktu technicznego. Dla inwestorów – przejrzystość i pewność, że system został zaprojektowany jako całość, nie poskładany ad hoc.

    Technologia i wykończenia na sprawdzonym poziomie

    swissporTON kontynuuje sprawdzone technologie produkcji i wykończenia powierzchni, które stanowiły o przewadze produktów CREATON. W przypadku dachówek ceramicznych zachowano wysokiej jakości powłoki: angoby zapewniające matową, aksamitną powierzchnię o niskiej nasiąkliwości oraz szkliwa tworzące szklistą, błyszczącą glazurę o wyjątkowej odporności na warunki atmosferyczne. Proces wypalania w wysokich temperaturach zapewnia trwałość koloru przez dziesięciolecia.

    Dachówki cementowe produkowane są w nowoczesnej technologii z wykorzystaniem powłok PLANAR i DURATOP PRO, które zwiększają estetykę, ograniczają blaknięcie pod wpływem UV, utrudniają porastanie przez mech i grzyby. To sprawdzone rozwiązania, które udowodniły swoją skuteczność w europejskim klimacie.

    Paleta kolorystyczna obejmuje zarówno klasyczne odcienie ceramiczne (czerwienie, brązy), jak i nowoczesne tony (szarości, grafity, antracyty), odpowiadające na trendy we współczesnej architekturze.

    Gwarancja i długoterminowa dostępność

    swissporTON oferuje gwarancję na dachówki ceramiczne do 50 lat – zgodnie z Ogólnymi Warunkami Gwarancji. To jedno z najdłuższych na rynku europejskim zabezpieczeń dostępnych w branży pokryć dachowych w zakresie nieprzesiąkliwości i mrozoodporności.
    Równie istotna jest kwestia długoterminowej dostępności produktów. W branży budowlanej, gdzie rozbudowy i remonty następują po latach, pewność, że można dokupić identyczne dachówki, ma kluczowe znaczenie. Przynależność do stabilnej międzynarodowej grupy zwiększa prawdopodobieństwo, że linie produktowe będą kontynuowane przez dziesięciolecia.

    Odpowiedź na trendy rynkowe

    Europejskie regulacje dotyczące efektywności energetycznej budynków stają się coraz bardziej restrykcyjne. Dyrektywa EPBD wymusza działania zmierzające do osiągnięcia budynków zeroemisyjnych. Polski rynek, dostosowując się do unijnych standardów, będzie wymagał coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań.
    swissporTON – jako element grupy specjalizującej się w energooszczędności – wpisuje się w te trendy. Dachówki ceramiczne i cementowe, dotychczas postrzegane głównie przez pryzmat estetyki i trwałości, zyskują nowy kontekst: elementu zintegrowanego systemu energooszczędnego w ramach marki parasolowej swisspor.

    To istotne szczególnie w projektach dążących do certyfikacji (np. pasywnych czy niskoenergetycznych), gdzie każdy element musi być uzasadniony nie tylko funkcjonalnie, ale również w kontekście bilansu energetycznego całego budynku.

    Dla kogo marka swissporTON?

    Marka swissporTON adresowana jest do szerokiego spektrum odbiorców:
    • Architektów i projektantów poszukujących sprawdzonych rozwiązań z możliwością integracji w ramach systemowego podejścia do projektowania energooszczędnego.
    • Deweloperów zainteresowanych optymalizacją procesów zakupowych i pewnością jakości przy realizacji wielorodzinnych projektów mieszkaniowych.
    • Inwestorów indywidualnych ceniących estetykę tradycyjnych pokryć ceramicznych i cementowych przy jednoczesnej świadomości długoterminowych kosztów eksploatacji.
    • Wykonawców dysponujących doświadczeniem w montażu dachówek CREATON i szukających rozszerzenia oferty o komplementarne produkty systemowe.

    swissporTON to przykład rebrandingu, który stawia na ewolucję, nie rewolucję. Zachowanie produktów i standardów jakościowych przy jednoczesnym otwarciu na systemowe podejście do budownictwa to strategia minimalizująca ryzyko przy jednoczesnym tworzeniu nowych możliwości rozwoju.

    Dla branży budowlanej to kontynuacja znanego, cenionego rozwiązania w nowym, potencjalnie bardziej perspektywicznym kontekście. Czy warto wybrać dachówki swissporTON? Jeśli sprawdziły się produkty CREATON, odpowiedź jest prosta: to wciąż te same dachówki. Jeśli dodatkowo ceni się systemowe podejście i dostęp do komplementarnych rozwiązań jednego producenta – argumentów jest więcej.

    swissporTON.pl

    Współpraca reklamowa

  • Krótsza, lżejsza, wygodniejsza –  papa W/PET PLUS SBS teraz w poręcznych rolkach

    Krótsza, lżejsza, wygodniejsza –  papa W/PET PLUS SBS teraz w poręcznych rolkach

    Pełne deskowanie w połączeniu z nowoczesną papą bitumiczną od lat pozostaje sprawdzonym sposobem na trwałe i szczelne dachy skośne. Teraz wykonawcy mogą liczyć na jeszcze większy komfort pracy – papa Icopal W/PET PLUS SBS dostępna jest również w krótszych, lżejszych rolkach 10 m, które ułatwiają transport na dach i przyspieszają montaż.

    Deskowanie wciąż skuteczne

    Dobór technologii i materiałów w konstrukcji dachu skośnego to decyzja, która wprost przekłada się na trwałość całego budynku. W wielu regionach Polski pełne deskowanie połaci dachowej nadal jest standardem. To rozwiązanie, które nie tylko usztywnia konstrukcję dachu i chroni przed silnym wiatrem czy obciążeniem śniegiem, ale także stanowi skuteczną barierę przed gryzoniami niszczącymi głębsze warstwy dachu. Dodatkowa warstwa drewna również poprawia izolacyjność akustyczną i termiczną.

    Dla dekarza pełne deskowanie oznacza również większe bezpieczeństwo i komfort pracy.
    – Stabilne, sztywne podłoże pod nogami znacząco poprawia komfort poruszania się podczas prac przy instalacji dachu. Gdy na deskach zastosujemy papę odporną na przetarcia, dekarz nie musi przesadnie uważać na każdy krok, co przekłada się na wydajność i szybkość prac. – mówi Jacek Maj, Doradca Techniczny Braas, BMI Academy.

    Krótsze, wygodniejsze rolki

    Papa Icopal W/PET PLUS SBS to produkt od lat ceniony przez wykonawców. Przeznaczona jest do stosowania jako warstwa wstępnego krycia na dachach skośnych z pełnym deskowaniem, pod pokrycia z dachówki, blachodachówki czy gontów bitumicznych.
    Teraz do oferty wprowadzono wersję W/PET PLUS SBS w krótszych rolkach o długości 10 m. Lżejsze i poręczniejsze rolki są łatwiejsze w transporcie i w pracy na dachu. Krótszą rolkę można łatwiej i bardziej precyzyjnie dopasować do złożonej geometrii dachu, a mniejszy ciężar rolki zmniejsza wysiłek fizyczny dekarzy i zwiększa bezpieczeństwo podczas pracy.

    To rozwiązanie, które zwiększa wydajność i ułatwia codzienną pracę ekip dekarskich, nie obniżając przy tym jakości i trwałości wykonanego pokrycia.

    – Niezależnie od długości rolki, sercem W/PET PLUS pozostaje wzmocniona włóknina poliestrowa, która stanowi odporną na rozdarcia osnowę. Obustronna powłoka wykonana z masy asfaltowej zapewnia elastyczność i odporność na warunki atmosferyczne, grubość papy (około 2,3 mm) stanowi gwarancję trwałości – podkreśla Jacek Maj, Doradca Techniczny Braas, BMI Academy.

    Legendarny W/PET marki Icopal wykazuje wysoką odporność na uszkodzenia mechaniczne, co znacząco ułatwia pracę wykonawcom i eliminuje ryzyko uszkodzenia podczas układania.

    Szybki i bezpieczny montaż

    Ogromnym udogodnieniem jest również samoprzylepny zakład podłużny o szerokości 8 cm, który umożliwia szybki i bezpieczny montaż bez konieczności używania ognia. Po ułożeniu i mechanicznym zamocowaniu papy wystarczy usunąć folię zabezpieczającą, a pod wpływem ciepła następuje samowulkanizacja, gwarantująca szczelne połączenie na całej długości zakładu. Dzięki temu już na etapie wstępnego krycia dach jest szczelny i zabezpieczony przed działaniem czynników atmosferycznych, co umożliwia inwestorowi kontynuowanie prac wewnątrz budynku niezależnie od terminu ułożenia docelowego pokrycia dachowego.

    Więcej informacji o W/PET Plus na: legendarnywpet.pl

    Współpraca reklamowa

  • Jak renomowani producenci chronią pompy ciepła przed mrozem?

    Jak renomowani producenci chronią pompy ciepła przed mrozem?

    Zamarznięcie pompy ciepła teoretycznie jest możliwe, jednak szereg zabezpieczeń temu zapobiega. Bardziej odporne na wyzwanie niskich temperatur są urządzenia typu monoblok, w czym znaczenie ma między innymi prawidłowa izolacja termiczna, a także prawa fizyki.
    Pompy ciepła typu split są narażone na większe ryzyko, choć wobec faktu, że ich najważniejsze elementy montuje się wewnątrz budynków, nie każdy zdaje sobie z tego sprawę.

    Pompy ciepła to efektywne i ekonomiczny rodzaj ogrzewania. Od lat przewodzą w branżowych zestawieniach z uwagi na niskie koszty zapewnienia ciepła i ciepłej wody użytkowej. Jednym z mitów na ich temat jest ten dotyczący zamarzania. Wielu osobom wydaje się, że gdy zimą temperatura spadnie do bardzo niskiego poziomu, to pompa ciepła przestanie działać w efekcie zamarznięcia. Tak nie jest.

    – Dobre pompy ciepła zachowują wysoką wydajność również w niskich temperaturach, a porównanie mocy urządzeń na przykład przy -7 st. C, jest fundamentalną kwestią przy wyborze urządzenia. Dodatkowo producenci stosują różne rozwiązania, które skutecznie zabezpieczają podzespoły przed wpływem niskich temperatur – mówi Tomasz Tchórzewski ze Stiebel Eltron.

    4 zabezpieczenia i monoblok, podobnie jak piekło, nie zamarza

    W przypadku monoblokowej pompy ciepła obieg termodynamiczny układu znajduje się na zewnątrz. Choć sterownik, pompy obiegowe czy zawór przełączający co/cwu zamknięte są w obudowie, to pompa ciepła z pomieszczeniem maszynowni jest połączona hydraulicznie. Również w skraplaczu znajduje się woda. Ten element narażony jest na uszkodzenie w przypadku zaniku napięcia i nie włączenia przez sterownik trybu przeciwzamrożeniowego, który zabezpiecza układ przed skutkami takich sytuacji.

    Producenci wdrażają szereg rozwiązań by skutecznie podnosić odporność urządzeń typu monoblok. Składową mającą najistotniejszy wpływ na ochronę pompy ciepła przed zbyt niską temperaturą jest grubość izolacji połączeń hydraulicznych znajdujących się na zewnątrz budynku. To jedna z kwestii na którą producenci powinni zwracać dużą uwagę.

    – Wymogi Stiebel Eltron odnośnie izolacji połączeń elementów znajdujących się na zewnątrz są dość rygorystyczne. Grubość i jakość wykonania izolacji jest zawsze kontrolowana przez firmowy serwis na etapie odbioru instalacji przed jej uruchomieniem. W przypadku jakichkolwiek niedociągnięć serwis nakazuje instalatorowi konieczność ich usunięcia. Praktykowana przez nas zasada dwóch par oczu na etapie odbioru nowej pompy pozwala uzyskać gwarancję na urządzenie a jednocześnie daje gwarancję sprawnego działania układu – mówi ekspert Stiebel Eltron.

    Znajdująca się w układzie pompy woda, za sprawą ciśnienia jakiemu jest poddana, ochładza się wolniej niż wynikałoby to z panującej temperatury. Im ciśnienie jest wyższe, tym bardziej obniża się temperatura jej zamarzania, a w ślad za tym ryzyko dla pompy ciepła.

    – Mamy zatem kolejny czynnik, który pozwala chronić urządzenie – wskazuje ekspert Stiebel Eltron.

    Innym rozwiązaniem, redukującym ryzyko do zera, jest zastosowanie w instalacji gotowych roztworów glikolu o temperaturze zamarzania -15oC. By dodatkowo zabezpieczyć urządzenie roztwory zawierają w sobie również inhibitory korozji.

    – Glikole z uwagi na swoje właściwości wykorzystywane są w technice sanitarnej, również w pompach ciepła, co ma miejsce głównie w przypadku nowego budownictwa – mówi ekspert Stiebel Eltron.

    Jeszcze innym rozwiązaniem stosowanym w pompach ciepła typu monoblok jest funkcja antyzamrożeniowa w sterowniku.

    – Jeśli mimo powyższych zabezpieczeń temperatura wody w skraplaczu spadłaby do poziomu wiążącego z ryzykiem zamarznięcia, to nastąpi włączenie pompy obiegowej, a przetłoczona woda o wyższej temperaturze ogrzeje skraplacz – mówi ekspert Stiebel Eltron. – Ta opcja jest dostępna również w sytuacji braku prądu, dzięki możliwości podłączenia do sterownika tzw. „UPS’a”, który umożliwia aktywację funkcji przeciwzamrożeniowej nawet w przypadku długotrwałego zaniku napięcia z sieci – dodaje.

    Bezpiecznikiem zastosowanym przez Stiebel Eltron jest także odpowiednie wykonanie elementów układu hydraulicznego pomp ciepła producenta. Wykonano je z tworzywa sztucznego, co sprawia że w przypadku bardzo mało prawdopodobnego – jednoczesnego wystąpienia brak prądu, awarii bądź braku UPS’a i dużego mrozu, ulegają one pęknięciu jako pierwsze, w ten sposób chroniąc skraplacz.

    – Można ocenić, że przewidzieliśmy pewnego rodzaju kontrolowany scenariusz zatrzymania pracy pompy, który jeśli miałby się wydarzyć wiązałby się z bardzo niewielkimi kosztami. W przypadku naszych urządzeń z serii Plus koszt elementów wyniesie niespełna 150 złotych, a w serii Premium będzie to nawet niecałe 100 zł netto – mówi ekspert Stiebel Eltron.

    Ryzyko zamarznięcia dotyczy również splitów i może być bardziej kosztowne

    Choć pompy ciepła typu split newralgiczne elementy osprzętowe mają zamontowane wewnątrz budynku, to również one są narażone na ryzyko. Ta kwestia może umknąć uwadze, bo przecież we wnętrzu zamkniętych obiektów temperatura – poza zamrażalnikiem lodówki – nie spada do ujemnych poziomów.
    – W przypadku gdy urządzenie nie posiada czujnika przepływu po stronie hydraulicznej, a nie zostanie zapewniony przepływ, wymagany podczas tzw. „defrostu”, ponownie włączy się tryb odszraniania by wykonać ten niezbędny proces. A wówczas może dojść do zamarznięcia wody w skraplaczu jednostki wewnętrznej. Przyczyną takiej sytuacji może być na przykład zabrudzenie filtrów, awaria pompki obiegowej lub zamknięty zawór na instalacji – wskazuje ekspert Stiebel Eltron.

    Współpraca reklamowa

  • NOWA GENERACJA POMP CIEPŁA – PREMIEROWA SERIA HPNEXT STIEBEL ELTRON DEFINIUJE STANDARDY

    NOWA GENERACJA POMP CIEPŁA – PREMIEROWA SERIA HPNEXT STIEBEL ELTRON DEFINIUJE STANDARDY

    Ekologiczny czynnik chłodniczy R290 (propan), technologia inwerterowa, efektywność energetyczna na poziomie A+++, skuteczne systemy bezpieczeństwa i niezmiennie topowa jakość, a do tego uproszczony montaż, który docenią instalatorzy.
    To najważniejsze atuty serii hpnext Stiebel Eltron obejmującej wysokotemperaturowe, powietrzne i gruntowe pompy ciepła producenta o niemal 50-letnim doświadczeniu, które sprawdzą się w nowych i modernizowanych budynkach.

    Nowe portfolio obejmuje powietrzne pompy ciepła z serii HPA-O, dostępne w wersjach Trend oraz Plus, pompy gruntowe z serii WPE-I Plus (ze zintegrowanym zbiornikiem lub bez), a także kompaktową jednostkę LWZ, która łączy funkcje grzania, chłodzenia, rekuperacji oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej.

    – Premierowa seria hpnext od Stiebel Eltron wyznacza nowe standardy technologiczne w segmencie pomp ciepła. Urządzenia te, wyjątkowo efektywne i osiągające temperaturę zasilania nawet do 75°C, doskonale sprawdzają się zarówno w nowych inwestycjach, jak i modernizowanych budynkach. Mogą pracować wydajnie jako samodzielne jednostki lub w układach kaskadowych, również we współpracy z instalacjami grzejnikowymi – mówi Tomasz Tchórzewski, dyrektor ds. inwestycji w Stiebel Eltron.

    Wszystkie modele nowych pomp ciepła to monobloki z technologią inwerterową zapewniającą modulację mocy. Dzięki niej pompa ciepła może dostosowywać swoją pracę do strat ciepła w budynku i jeśli takowe wystąpią natychmiast się uruchomi. Ten tryb pracy zmniejsza zużycie energii elektrycznej, ponieważ urządzenie działa od razu, gdy pojawia się – początkowo niewielkie – zapotrzebowanie.

    Wydajność na poziomie A+++, a SCOP ponad 5

    Układ chłodzenia pomp ciepła z serii hpnext został zaprojektowany do pracy z naturalnym czynnikiem chłodniczym R290 (propan). Propan charakteryzuje bardzo niski wskaźnik GWP (na poziomie 3*) i umożliwia uzyskanie wysokich temperatur pracy. W efekcie użytkownik może cieszyć się wyższą wydajnością, gdyż SCOP nowych pomp kształtuje się na poziomie około 5, a w przypadku jednego z modeli nawet powyżej 5. Wysokiej efektywności towarzyszy mniejszy wpływ na środowisko.

    – Nowe pompy świetnie wpisują się w przepisy UE dotyczące stosowania czynników chłodniczych o niskim GWP. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na rozwiązania w obszarze bezpieczeństwa – mówi ekspert Stiebel Eltron, europejskiego producenta technologii grzewczych i wentylacyjnych.

    Bezpieczeństwo i ułatwienie montażu priorytetami

    Każda pompa ciepła hpnext została wyposażona w wielostopniowy system bezpieczeństwa obejmujący separator gazu, odpowietrznik, zawór bezpieczeństwa i elektroniczny monitoring. Razem zapewniają one bezproblemową pracę i długą żywotność urządzeń. Dzięki temu użytkownicy otrzymują bezpieczny, efektywny i bezproblemowy system grzewczy.

    – Bezpieczeństwo i ułatwienie montażu pozostają dla nas priorytetami. W nowym portfolio wdrożono rozwiązania, które jeszcze bardziej ułatwiają pracę instalatorom, ponieważ wiemy, że wysokiej jakości pompa ciepła w połączeniu z nienaganną instalacją to klucz do długowieczności systemu grzewczego – podkreśla Tomasz Tchórzewski.

    Gruntowe pompy ciepła WPE-I Plus z serii hpnext zostały już wpisane na Listę ZUM, a tym samym są dostępne dla beneficjentów programu Czyste Powietrze. Po zakończeniu badań laboratoryjnych znajdą się na niej również modele powietrzne HPA-O Trend oraz Plus.

    Od października nowe pompy ciepła będą dostępne w ofercie handlowej w Polsce. Można się z nimi zapoznać w centrach szkoleniowych Stiebel Eltron w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku. Urządzenia z serii hpnext, jak cały asortyment lidera i jednego z najdłużej działających w branży wytwórców tej bezemisyjnej technologii grzewczej, produkowane są w Europie.

    * Wskaźnik GWP określa wpływ danej substancji na efekt cieplarniany. Dla porównania czynnik chłodniczy R32 ma GWP=675, a R410A=2090.

    Współpraca reklamowa

  • Jakie znaczenie ma głębokość zabudowy okna?

    Jakie znaczenie ma głębokość zabudowy okna?

    Planując zakup nowych okien z PVC-U, trzeba wziąć pod uwagę długą listę właściwości i cech poszczególnych produktów tak, aby dokonać optymalnego wyboru w danej sytuacji – zarówno pod względem technicznym, estetycznym, jak i użytkowym. Jedną z cech wyróżniających systemy okienne jest głębokość zabudowy. Jakie jest znaczenie tego parametru i na jakie rozwiązania postawić w danej sytuacji?

    Modernizacja elewacji budynku to poważna inwestycja, która ma na celu poprawę jej stanu technicznego, komfortu cieplnego czy aktualizację wyglądu w zgodzie z najnowszymi trendami. W zależności od tego, czy celem jest podkreślenie jego oryginalnego charakteru czy nadanie mu bardziej nowoczesnego wyglądu, można wybrać okna w dużym lub standardowym formacie, ze szprosami czy bez nich. Ważniejsze od estetyki są jednak właściwości techniczne, związane z izolacyjnością cieplną, akustyczną czy odpornością na włamanie. To, jak skutecznie okno chroni mieszkańców przed warunkami atmosferycznymi czy zagrożeniami z zewnątrz, zależy w dużym stopniu od ich budowy i zastosowanych materiałów. Jednym z głównych kryteriów podziału systemów okiennych ze względu na konstrukcję jest głębokość zabudowy. W Polsce najczęściej stosowane są systemy z PVC-U o głębokości 70 lub ponad 80 mm. Jakie są różnice między nimi i gdzie najlepiej sprawdzą się poszczególne rozwiązania?

    Głębokość zabudowy a parametry

    Zasadniczo im głębszy profil, tym więcej może mieć komór powietrznych, szersze pakiety szybowe, a także solidniejsze wzmocnienia czy dodatkowe specjalne izolatory. Wszystko to powoduje, że możliwa jest niekiedy realizacja przeszkleń większych niż standardowo, o doskonałych właściwościach termoizolacyjnych. Na przykład 7-komorowy system okienny Schüco LivIng 82 MD z trzema płaszczyznami uszczelnień zapewnia doskonały współczynnik przenikania ciepła dla samej ramy już od 0,96 W/(m²K). Dzięki temu przy zastosowaniu odpowiedniego pakietu szybowego z łatwością spełnia wymagania Instytutu ift Rosenheim dla budownictwa pasywnego (Uw < 0,8 W/m2K). Ultra ciepłe okna doskonale spełnią swoją funkcję zwłaszcza w częściach kraju z niższą średnią temperatur czy silnymi wiatrami, jak np. rejony morskie i górskie, ale także w rejonach o wysokim nasłonecznieniu, gdyż ze względu na wysoką izolacyjność pozwalają także ograniczyć koszty klimatyzacji. Najwyższa ochrona cieplna idzie w parze z optymalną odpornością na włamanie w klasie RC2, akustyką czy możliwością stosowania progów zero milimetrów i balustrad bez kompromisów związanych np. ze szczelnością. Nowoczesne technologie okienne umożliwiają dziś jednak produkcję okien i drzwi przesuwnych z PVC-U o mniejszej głębokości i porównywalnych właściwościach użytkowych. Najlepszym przykładem jest system okienny Schüco FocusIng o głębokości zabudowy 70/76 mm, który pozwala na produkcję atrakcyjnej cenowo, energooszczędnej stolarki.

    „Ekonomiczny” system o bogatych właściwościach

    Jeszcze jakiś czas temu systemy o głębokości zabudowy 70 mm były stosowane w budynkach o mniejszych wymaganiach związanych z izolacyjnością cieplną czy akustyczną i nie zapewniały tak wysokiego poziomu oszczędności, jak systemy 80 mm. Teraz dzięki nowoczesnym technologiom łączą przystępną cenę z doskonałymi parametrami termoizolacyjności oraz nowoczesnym designem. Na przykład 5/6-komorowy system Schüco FocusIng z PVC-U osiąga współczynnik przenikania ciepła dla ramy Uf ≤ 1,1 W/m2K, dzięki wysokiej jakości zgrzewanym uszczelnieniom i zwiększonej głębokości zabudowy skrzydła 76 mm. W połączeniu z możliwością zastosowania dwukomorowych pakietów szybowych o grubości nawet do 54 mm można uzyskać okno na poziomie Uw ≤ 0,8 W/m2K, czyli o porównywalnych właściwościach cieplnych jak w przypadku systemów o głębokości zabudowy 82 mm. Rozwiązania oferuje przy tym doskonałą ochronę akustyczną na poziomie 48 dB oraz równie dobrą odporność na włamanie RC2. Okna o mniejszej głębokości zabudowy można ponadto łatwiej zamontować w warstwie ocieplenia bez potrzeby stosowania specjalnych konsol, a ich lekka konstrukcja i kanciaste ramy przypominają ślusarkę aluminiową, co jest zgodne z najnowszymi trendami w architekturze.

    Podsumowując, okna o głębokości zabudowy 82 mm będą idealną propozycją w przypadku budynków wysoko energooszczędnych oraz wszędzie tam, gdzie projekt wymaga pełnej swobody projektowej. Natomiast systemy 70 mm są optymalnym rozwiązaniem w przypadku projektów modernizacji i nowych budynków, w których liczy się maksymalne przełożenie kosztu na efekt, a także uniwersalny, minimalistyczny design.

    Więcej informacji o produktach firmy Schüco znajdą Państwo na stronie: www.schueco.pl

    Współpraca reklamowa

  • Chroń karoserię, zabezpiecz podwozie i przygotuj samochód na jesień w 4 prostych krokach

    Chroń karoserię, zabezpiecz podwozie i przygotuj samochód na jesień w 4 prostych krokach

    Przygotowanie samochodu do sezonu jesienno-zimowego pozwala zapobiec wielu usterkom i nieprzyjemnym sytuacjom na drodze. W zmieniających się warunkach atmosferycznych, charakteryzujących się zwiększoną wilgotnością, błotem i solą drogową, samochód staje się szczególnie narażony na przyspieszone procesy niszczenia. Zaniedbania w tym obszarze mogą prowadzić do kosztownych napraw blacharskich, dlatego warto odpowiednio przygotować samochód na tę porę roku – zabezpieczając zarówno wygląd, jak i stan techniczny pojazdu. Poniżej prezentujemy 4 proste kroki, które pozwolą zabezpieczyć auto przed jesiennymi wyzwaniami.

    – Dla kompleksowego zabezpieczenia pojazdu konieczne jest zwrócenie uwagi nie tylko na zewnętrzne elementy, takie jak karoseria, ale również mniej widoczne – podwozie czy profile zamknięte, czyli miejsca najbardziej narażone na korozję. Równie ważna jest kontrola kluczowych podzespołów i elementów pojazdu takich jak wycieraczki, reflektory czy uszczelki, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo i komfort jazdy – mówi Krzysztof Wyszyński, Product Manager w Würth Polska

    1. Oczyść i zabezpiecz lakier

    Przygotowania samochodu do jesieni najlepiej rozpocząć od dokładnego mycia. Należy usunąć uporczywe zabrudzenia, takie jak żywica, asfalt, smoła, pozostałości po owadach czy opiłki z klocków hamulcowych, które mogły nagromadzić się podczas letnich podróży. Warto w tym celu nie tylko skorzystać z myjni (najlepiej ręcznej), lecz także sięgnąć po specjalistyczne środki do usuwania trudnych osadów. Jeśli zabrudzenia nie zostaną usunięte, z czasem twardnieją i wnikają w lakier, co bardzo utrudnia prawidłowe przygotowanie powierzchni przed nałożeniem powłoki ochronnej. Dlatego staranne mycie i dekontaminacja stanowią fundament, bez którego kolejne etapy pielęgnacji nie przyniosą trwałych efektów.

    – Po umyciu, osuszeniu karoserii i adekwatnym przygotowaniu powierzchni lakieru można przejść do jego zabezpieczenia. Jesienne i zimowe warunki – pełne wilgoci, błota i soli drogowej – są wyjątkowo wymagające dla karoserii. Idealnym rozwiązaniem na ten okres jest wosk lub powłoka ceramiczna. Tworzą one wytrzymałą warstwę zabezpieczającą, która skutecznie chroni lakier przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i sprawia, że samochód łatwiej jest utrzymać w czystości – podkreśla Krzysztof Wyszyński.

    2. Sprawdź i zabezpiecz podwozie

    Podwozie oraz profile zamknięte karoserii samochodu to najbardziej newralgiczne elementy, które ciągle narażone są na działanie wilgoci, błota, soli drogowej i uderzenia kamieni. Procesy korozji postępujące w tym obszarze są na pierwszy rzut oka niewidoczne, a ich konsekwencje mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń konstrukcyjnych co może skutkować problemami z uzyskaniem pozytywnej opinii diagnosty podczas corocznego przeglądu technicznego i potrzebą wykonania kosztownych napraw. Zabezpieczenie podwozia oraz profili zamkniętych karoserii jest więc jednym z kluczowych elementów przygotowania samochodu do trudnych warunków.

    – Istnieje wiele skutecznych sposobów ochrony podwozia i profili zamkniętych. Gama dostępnych produktów zwiększających odporność stali i zabezpieczających przed korozją stale rośnie. W zależności od potrzeb, stosowanej technologii czy możliwości zapewnienia odpowiednich warunków w warsztacie, można sięgnąć po preparaty na bazie bitumu, tworzyw sztucznych i gumy, wosku, a nawet wody — tłumaczy Krzysztof Wyszyński, Product Manager w Würth Polska.

    3. Zadbaj o koła i felgi

    Felgi i opony mogą szczególnie odczuwać skutki niesprzyjającej aury. Choć nie da się ich całkowicie ochronić przed zabrudzeniami, to można znacząco ograniczyć wpływ warunków drogowych działających na te elementy. Tutaj podobnie jak w przypadku podwozia pomocne są specjalne powłoki ochronne o właściwościach hydrofobowych, które ułatwiają czyszczenie i zapobiegają gromadzeniu się zanieczyszczeń. Na felgi można też nałożyć ceramiczną powłokę ochronną, co na jakiś czas zabezpieczy je przed drobnymi uszkodzeniami, przywieraniem brudu i ułatwi ich czyszczenie. Nałożenie powłoki ceramicznej warto zlecić profesjonalistom.

    – Jesień to także dobry moment, by pomyśleć o wymianie opon na zimowe, wlaniu zimowego płynu do spryskiwaczy, jak również wymianie wycieraczek na nowe. Co nie jest oczywiste, zalecane jest również przeczyszczenie i dezynfekcja układu klimatyzacji. Wtedy nie zostaniemy zaskoczeni przez nagłe przyjście zimy i ciężkie warunki z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć podczas jazdy – zauważa Krzysztof Wyszyński z Würth Polska

    4. Zabezpiecz wycieraczki, reflektory i uszczelki

    Nie można zapominać także o pomniejszych, ale równie ważnych elementach takich jak wycieraczki, reflektory czy uszczelki. Sprawne wycieraczki w zmieniających się warunkach to podstawa. Zużyte nie zbierają wody efektywnie, a jedynie rozmazują ją po szybie, co znacznie ogranicza widoczność. Jesienią, gdy częste opady deszczu dodatkowo brudzą szybę, ich stan nabiera szczególnego znaczenia. Warto więc regularnie dokonywać ich kontroli i w razie potrzeby wymienić na nowe.

    Jesień to także czas, kiedy dni stają się krótsze, a jazda po zmroku często nieunikniona. Dlatego należy upewnić się, że wszystkie światła działają prawidłowo – od reflektorów, przez światła hamowania, aż po kierunkowskazy. Dobrze jest również oczyścić klosze lamp oświetleniowych, by zapewnić sobie maksymalną widoczność na drodze i jednocześnie nie oślepiać innych uczestników ruchu drogowego.

    Uszczelki to kolejny element, którego nie można pominąć. Z czasem tracą one swą elastyczność, wysychają i mogą pękać. Aby temu zapobiec, warto przed sezonem zastosować specjalny preparat pielęgnacyjny. Dzięki temu uszczelki pozostaną odporne na wilgoć, nie będą przymarzać i lepiej zniosą ujemne temperatury.

    – Przygotowując auto na okres jesienny, bardzo ważne jest zadbanie o powyższe elementy. Każdy z nich wpływa zarówno na stan pojazdu jak i bezpieczeństwo podróżujących. W naszej linii produktowej znajduje się wiele środków, które mogą w tym pomóc. W przypadku wątpliwości, czy zawahania, który środek wykorzystać do danego podzespołu warto skonsultować się ze sprzedawcą lub oddać samochód w ręce profesjonalisty – podsumowuje Krzysztof Wyszyński, Product Manager w Würth Polska.

    Współpraca reklamowa

  • Guardian Glass wprowadza CLARIA™: asystenta opartego na sztucznej inteligencji, który wspiera klientów wiedzą o szkle

    Guardian Glass wprowadza CLARIA™: asystenta opartego na sztucznej inteligencji, który wspiera klientów wiedzą o szkle

    Auburn Hills, Michigan, Stany Zjednoczone – 17 września 2025 – Guardian Glass ogłasza wprowadzenie opartego na generatywnej sztucznej inteligencji asystenta CLARIA™, który pomaga klientom w łatwy sposób poruszać się po technicznych aspektach szkła i doboru produktów.

    Asystent, dostępny już teraz na stronie internetowej firmy Guardian Glass, łączy w sobie dziesięciolecia doświadczenia i wiedzy produktowej w jednym narzędziu wspieranym przez AI. Klienci mogą szybko uzyskiwać dostęp do obszernych informacji, otrzymywać spersonalizowane rekomendacje oraz znajdować odpowiedzi na różnorodne pytania – dotyczące zarówno właściwości szkła i jego produkcji, jaki i wyboru odpowiednich produktów spełniających wymagania regionalnych norm i przepisów budowlanych.

    Asystent CLARIA, oparty na sztucznej inteligencji, oferuje szeroki zakres funkcjonalności, w tym:

    • Odpowiadanie na pytania techniczne dotyczące właściwości szkła, jego produkcji, obróbki
    i konfiguracji produktów.
    • Rekomendowanie rozwiązań w zakresie szklenia, które mogą pomóc w spełnieniu wymagań projektowych i zgodności z lokalnymi przepisami.
    • Wskazywanie lokalnych dostawców, którzy mogą dostarczyć szkło w przetworzonej formie.
    • Kierowanie użytkowników do odpowiednich treści i zasobów dostępnych na stronie internetowej Guardian Glass.
    • Wspieranie ciągłych, konwersacyjnych interakcji, w których kontekst przenosi się pomiędzy kolejnymi pytaniami.
    • Działanie we wszystkich językach obsługiwanych przez stronę internetową Guardian Glass oraz dostosowywanie się do regionalnych treści każdej wersji witryny, aby zapewnić spersonalizowane doświadczenie użytkownika.

    Automatyzując zapytania, asystent CLARIA pomaga klientom samodzielnie uzyskiwać informacje i w kilka sekund rozwiązywać złożone kwestie. Umożliwia prowadzenie naturalnych rozmów, otrzymywanie kontekstowych rekomendacji oraz łatwe i efektywne zgłębianie zagadnień technicznych poprzez dostęp do zasobów wspierających dołączanych do odpowiedzi.

    Steven Scrivens, Global Head of Digital Platforms w Guardian Glass, mówi: „Dzisiejszy dynamicznie przeobrażający się krajobraz cyfrowy przekształca sposób, w jaki klienci poszukują informacji i podejmują decyzje. Guardian aktywnie uczestniczy w tej zmianie, oferując klientom dostęp do szerokich zasobów informacyjnych i umożliwiając sprawne generowanie wartościowych rezultatów. Już teraz zmienia to sposób naszej pracy, sprawiając, że jesteśmy bardziej efektywni”.

    Taysseer Sharaf, Director of AI and Data Science Solutions w Guardian Glass, dodaje: „Nasza droga do stworzenia asystenta CLARIA zaczęła się od eksperymentów i przekształciła się w skalowalne, inteligentne rozwiązanie. Wraz z dojrzewaniem wizji współpraca między poszczególnymi zespołami pozwoliła zapewnić silną infrastrukturę i płynną obsługę użytkownika. To, co zaczęło się od weryfikacji koncepcji, jest teraz filarem naszej strategii cyfrowego zaangażowania”.

    Asystent CLARIA jest od dziś dostępny globalnie na stronie internetowej Guardian Glass, we wszystkich obsługiwanych językach oraz dostosowuje się do regionalnych treści każdej lokalnej witryny serwisu. Dzięki temu architekci, przetwórcy szkła i autorzy specyfikacji zyskują nowy, skuteczny dostęp do specjalistycznej wiedzy Guardian Glass.

    Aby dowiedzieć się więcej na temat CLARIA odwiedź stronę www.guardianglass.com

    Współpraca reklamowa

  • ArmaPrene™ – innowacja Armacell w służbie bezpieczeństwa pożarowego

    ArmaPrene™ – innowacja Armacell w służbie bezpieczeństwa pożarowego

    W dobie coraz bardziej rygorystycznych wymagań dotyczących bezpieczeństwa budynków, odpowiedni dobór materiałów izolacyjnych staje się nie tylko kwestią efektywności energetycznej, ale przede wszystkim – bezpieczeństwa użytkowników. W kontekście ochrony przeciwpożarowej kluczowe znaczenie ma nie tylko niepalność materiału, ale również ilość i toksyczność wydzielanego dymu. Odpowiedzią na te wyzwania jest innowacyjna technologia ArmaPrene™ od Armacell – nowy standard w dziedzinie bezpiecznych izolacji technicznych.

    W świetle obowiązujących w Polsce przepisów budowlanych, m.in. §267 ust. 8 „Warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”, izolacje instalacji powinny być wykonane z materiałów nierozprzestrzeniających ognia. W praktyce oznacza to konieczność stosowania rozwiązań o odpowiedniej klasie reakcji na ogień, zgodnie z normą PN-EN 13501-1. Jednak sama niepalność to dziś za mało – o realnym bezpieczeństwie decyduje również zachowanie materiału w kontakcie z ogniem, a zwłaszcza ilość i toksyczność wydzielanego dymu.

    Jak pokazują statystyki aż w 95% przypadkach przyczyną śmierci w pożarach jest nie sam ogień, lecz dym. W zamkniętych przestrzeniach jakość powietrza w pierwszych minutach po pojawieniu się ognia ma kluczowe znaczenie dla skutecznej ewakuacji i przeżycia.

    Dlatego jednym z najważniejszych parametrów oceny materiałów izolacyjnych staje się dziś nie tylko ich odporność ogniowa, ale również emisja dymu i jego właściwości.

    ArmaPrene™ – nowy standard bezpieczeństwa

    ArmaPrene™ to opatentowana technologia bazująca na ognioodpornych polimerach oraz specjalnie opracowanych dodatkach ablacyjnych, które podczas pożaru tworzą ochronną warstwę na powierzchni izolacji. Dzięki temu produkty wykonane w tej technologii, takie jak np. ArmaFlex® Ultima, osiągają najwyższą w swojej klasie reakcję na ogień: BL-s1, d0, co wpływa na ograniczone rozprzestrzenianie płomienia, minimalną emisję dymu i brak opadających płonących cząstek. Oznacza to znacznie lepszą widoczność na korytarzach ewakuacyjnych, więcej czasu na bezpieczne opuszczenie budynku oraz ułatwienie pracy służbom ratunkowym.

    Technologia ArmaPrene™ charakteryzuje się również wysoką trwałością mechaniczną oraz odpornością na promieniowanie UV, wilgoć, działanie chemikaliów i zmienne warunki atmosferyczne. To powoduje, że Armacell wykorzystuje ją do produkcji szerokiej gamy materiałów izolacyjnych przeznaczonych do wymagających zastosowań. W ofercie producenta znajdują się m.in. standardowe, samoprzylepne i wstępnie pokryte arkusze izolacyjne, otwarte rury, rurki, uchwyty do rur oraz kleje– wszystkie komponenty precyzyjnie dopasowane do konkretnych zastosowań i warunków montażowych.

    Rozwiązania te sprawdzają się nie tylko w budynkach mieszkalnych i komercyjnych, ale również w przemyśle przetwórczym, gdzie kluczowe są odporność chemiczna i mechaniczna, oraz w aplikacjach morskich czy kolejowych, wymagających szczególnej niezawodności w ekstremalnych temperaturach i środowiskach.

    Długofalowa inwestycja w jakość

    Nowoczesne budownictwo to nie tylko estetyka i energooszczędność, ale przede wszystkim bezpieczeństwo użytkowników i bardziej zrównoważony cykl życia produktu. Produkty oparte na technologii ArmaPrene™ powstają przy zminimalizowanym zużyciu energii i zasobów i są odpowiedzią na najbardziej rygorystyczne kryteria środowiskowe i zdrowotne określone przez takie organizacje jak m.in. LEED®, BREEAM®, DGNB czy WELL®.

    ® Armacell, 2025.

     ARMACELL

    Współpraca reklamowa

  • Energooszczędne rozwiązania od fundamentów po dach. Nowa marka dachówek swissporTON w świecie swisspor

    Energooszczędne rozwiązania od fundamentów po dach. Nowa marka dachówek swissporTON w świecie swisspor

    W dobie rosnących kosztów energii i zwiększającej się świadomości ekologicznej, budownictwo energooszczędne przestaje być luksusem, a staje się koniecznością. Współcześni inwestorzy coraz częściej poszukują rozwiązań, które nie tylko zapewnią komfort mieszkania, ale także przyczynią się do redukcji rachunków za energię i minimalizacji wpływu na środowisko naturalne.

    Kompleksowe podejście do efektywności energetycznej

    Prawdziwie energooszczędny dom to nie przypadkowy zbiór ekologicznych technologii, lecz przemyślany system, w którym każdy element współpracuje z pozostałymi. Od izolacji fundamentów, przez ściany zewnętrzne, po pokrycie dachowe – wszystkie komponenty muszą tworzyć spójną całość, minimalizując straty ciepła i maksymalizując wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.
    Kluczem do sukcesu jest holistyczne planowanie, które uwzględnia nie tylko pojedyncze produkty, ale całą koncepcję budynku. Właściwa orientacja domu względem stron świata, dobór odpowiednich materiałów izolacyjnych oraz zastosowanie nowoczesnych technologii dachowych mogą przełożyć się na oszczędności rzędu 30-50% kosztów ogrzewania i chłodzenia.

    Rewolucja w pokryciach dachowych

    Jednym z najważniejszych elementów energooszczędnego domu jest dach. To właśnie przez tę część budynku ucieka ciepło zimą i przedostaje się nadmiar gorąca latem. Dlatego wybór odpowiedniego pokrycia dachowego ma istotne znaczenie dla całkowitej efektywności energetycznej budynku.
    Wprowadzenie marki swissporTON dla dachówek ceramicznych SIMPLA, KODA, TITANIA oraz cementowych KAPSTADT, KIOTO i GOTEBORG, oferowanych dotychczas jako CREATON, oznacza włączenie tych znanych i cenionych na rynku rozwiązań w imponujące portfolio nowoczesnych produktów marki swisspor, które wspierają efektywność energetyczną całego domu. Dachówki swissporTON nie tylko charakteryzują się doskonałymi właściwościami termoizolacyjnymi, wyjątkową trwałością i odpornością na warunki atmosferyczne, ale także optymalnymi właściwościami termicznymi. Specjalna struktura materiału pozwala na akumulację ciepła w ciągu dnia i jego stopniowe oddawanie w godzinach nocnych, co przyczynia się do stabilizacji temperatury na poddaszu. Dodatkowo połać dachu wykonana z dachówek swissporTON ma również możliwość szczelnej i estetycznej integracji z bezkonkurencyjnym pod względem estetyki i wydajności systemem fotowoltaicznym zastępującym fragment dachu. swissporTON jest kolejną w gamie swisspor marką oferującą energooszczędne pokrycie, obok rozwiązań systemowych na dachy płaskie, na przykład tworzących dachy funkcyjne czy zielone.

    Efektywnie działający system swisspor

    Marka swisspor od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję jako dostawca kompleksowych rozwiązań termoizolacyjnych. Wprowadzenie linii swissporTON stanowi naturalny krok w kierunku oferowania pełnego spektrum produktów – od izolacji fundamentów (np. swissporXPS) i ścian (swissporEPS, styropiany warstwowe swissporLAMBDA), po zaawansowane systemy dachowe (izolacja w formie swissporPIR Alu i produkty w ofercie swissporTON).
    Ta strategia przynosi wymierne korzyści dla inwestorów. Wszystkie produkty są ze sobą kompatybilne i zostały zaprojektowane z myślą o współpracy w ramach jednego systemu. Oznacza to eliminację problemów związanych z połączeniami różnych materiałów od różnych producentów, co często może prowadzić do powstawania mostków termicznych i obniżenia efektywności energetycznej.

    Inwestycja w przyszłość

    Wybór energooszczędnych rozwiązań budowlanych to inwestycja, która zwraca się już w pierwszych latach użytkowania budynku. Oszczędności na rachunkach za energię, wzrost wartości nieruchomości oraz poprawa komfortu życia to tylko niektóre z korzyści płynących z zastosowania nowoczesnych technologii.
    Dachówki swissporTON, między innymi SIMPLA, KODA czy KAPSTADT i KIOTO, jako część ekosystemu produktów swisspor, reprezentują nowe podejście do budownictwa – takie, które łączy sprawdzone rozwiązania z innowacyjnymi technologiami. To odpowiedź na potrzeby współczesnych inwestorów, którzy poszukują nie tylko funkcjonalności, ale także długoterminowej efektywności ekonomicznej i ekologicznej.

    Świadome budowanie

    W erze zmieniającego się klimatu i rosnących kosztów energii, świadome budowanie staje się naglącą potrzebą. Każda decyzja dotycząca wyboru materiałów budowlanych powinna być poprzedzona analizą jej długoterminowych konsekwencji – zarówno dla portfela inwestora, jak i dla środowiska naturalnego.
    Kompleksowe rozwiązania energooszczędne, takie jak te oferowane przez Grupę swisspor wraz z nową marką swissporTON, pokazują, że nie trzeba wybierać między komfortem a odpowiedzialnością ekologiczną. Nowoczesne technologie pozwalają na osiągnięcie obu celów jednocześnie, tworząc domy, które są nie tylko piękne i funkcjonalne, ale także przyjazne dla środowiska i portfela swoich właścicieli.

    Przyszłość budownictwa należy do rozwiązań inteligentnych, zrównoważonych i energooszczędnych. Marka swissporTON, jako najnowsza w portfolio swisspor, reprezentuje właśnie taki kierunek rozwoju – ku budynkom, które służą ludziom, nie szkodząc przy tym planecie.

    www.swissporton.pl

    Współpraca reklamowa