Autor: joanna

  • FAKRO inspiruje

    FAKRO inspiruje

    Rok 2014 przynosi w ofercie FAKRO zupełnie nowe, inne produkty. Ich wprowadzanie na rynek poprzedza cykl konferencji szkoleniowych pod hasłem „FAKRO inspiruje”, organizowanych w centralnej siedzibie firmy Nowym Sączu. W pierwszym ze spotkań, w styczniu, uczestniczyli architekci z Izb Architektów, prasy branżowej oraz z biur projektowych wydających katalogi domów jednorodzinnych.

    Wizyta w siedzibie drugiego na świecie producenta okien dachowych była dla architektów okazją do zapoznania się z najnowszymi, innowacyjnymi produktami FAKRO takimi jak markiza do okien pionowych czy okno do dachów płaskich.

    Swoje najnowsze produkty firma zaprezentowała za pomocą prezentacji multimedialnych oraz prezentacji stereoskopowej 3D. W ten sposób płaskie, często abstrakcyjne rysunki zamieniają się w interaktywne modele przestrzenne. Umożliwia to oglądającym szczegółowe poznanie zastosowanych w oknach dachowych FAKRO rozwiązań konstrukcyjnych i szczegółów technicznych.

    – Do tej pory architekci znali FAKRO jako producenta okien do dachów skośnych, jednak obecne trendy w architekturze skłoniły naszą firmę do zaprojektowania zupełnie nowego, superenergooszczędnego okna do dachów płaskich – mówi Janusz Komurkiewicz, Dyrektor Marketingu FAKRO Polska. – Do nowej grupy produktów, jakie firma wprowadza obecnie na rynek, należą również dodatki do okien pionowych, wśród nich markizy zewnętrzne, które podnoszą komfort przebywania w upalne dni w pomieszczeniach, chroniąc je przed nagrzewaniem.

    W programie wizyty architektów, którzy przyjechali do Nowego Sącza z całej Polski, nie zabrakło także zwiedzania firmy. Goście nie kryli wrażenia, jakie zrobiło na nich zaawansowanie technologiczne przedsiębiorstwa oraz inwestycyjny rozmach polskiej firmy, która ciągle się rozbudowuje.

    Goszczący w FAKRO architekci mieli możliwość przejścia nowo wybudowanym, liczącym ponad 100 metrów tunelem, łączącym rozległe tereny przedsiębiorstwa. Ponieważ na zajmowanym obecnie przez zakład terenie zrobiło się „za ciasno”, FAKRO wybudowało nową halę produkcyjną na wcześniej niezagospodarowanych gruntach. Ponieważ były oddzielone od istniejącego już zakładu międzynarodową linią kolejową, dla zapewnienia sprawnej logistyki wewnątrzzakładowej FAKRO wybudowało pod nią tunel.

    Zorganizowana przez FAKRO konferencja była dla architektów nie tylko okazją do zapoznania się z najnowszą, innowacyjną ofertą FAKRO. Wizyta w centralnej siedzibie firmy stanowiła także forum branżowej dyskusji i wymiany doświadczeń. Nie zabrakło także okazji do poznania uroków Sądecczyzny i jej profesjonalnego rekreacyjnego zaplecza.

  • Dom skocznia

    Dom skocznia

    Domy powstające w górach zwykle charakteryzują się powtarzalną architekturą o określonej bryle, a ich materiałem wykończeniowym jest najczęściej drewno. Jednak coraz częściej, nawet w wśród architektury góralskiej, można spotkać nowoczesne, górskie domy w stylu minimalistycznym. Jeden z nich zaprojektowali architekci z pracowni 81.WAW.PL.

    Dom skocznia to nowoczesny budynek o minimalistycznej bryle z wieloma przeszkleniami, który doskonale wpisuje się w krajobraz górski, w jakim powstanie. Wykonany z materiałów w stonowanych, naturalnych barwach, dodatkowo wtapia się w otoczenie, jednocześnie odcinając się od zwyczajowej zabudowy góralskiej. Jego niepowtarzalna forma z podcieniem od strony ulicy sprawia, że budynek nabiera lekkości. Dolna część zabudowy wygląda, jakby była podporą dla góry i trzymała piętro – taki zabieg uzyskano dzięki uskokowi, w którym ukryte są schody.

    Główne wejście do budynku znajduje się w rogu domu, w podcieniu. W tym samym ciągu, nieco bardziej w centrum, mieści się garaż – jego brama została zlicowana ze ścianą zewnętrznej części budynku tak, że stała się niewidoczna. Dzięki temu nie odcina się od spójnej całości frontu. Ta część zabudowy została podkreślona czarnym tynkiem położonym na płyty ze spieku szklanego, tworząc tym samym idealnie gładką powierzchnię. W tym samym frontowym ciągu znajduje się również okno gabinetu, które oddzielone zostało od garażu wyciągniętą ścianą tak, aby zachować większą intymność w tym pomieszczeniu. Wejście do domu zostało dodatkowo cofnięte względem frontu, tworząc tym samym zadaszenie nad wejściem. Od strony zachodniej mamy skośne podkreślenie elewacji, które pojawiło się dzięki lokalizacji schodów. Duże przeszklenia od południa doskonale doświetlają wnętrze i łączą budynek z otoczeniem. Od północy, poza oknem w gabinetem, nie ma innych – dzięki temu znacznie ogranicza się straty ciepła. Taka koncepcja zdecydowanie dzieli dom – w kolorze czarnym nie ma okien, a kolor biały jest jak najbardziej transparentny i otwarty na zewnątrz.

    Przy strefie garażowej wygospodarowano miejsce na kotłownię oraz pomieszczenie techniczne, które jest połączone z wiatrołapem. Z części gospodarczej zaplanowano zaś bezpośrednie przejście do strefy dziennej, którą stanowią salon, jadalnia oraz częściowo zamknięta kuchnia. Z jadalni możemy dostać się do gabinetu, który jako jedyne pomieszczenie w domu ma okno na podjazd. Część dzienna to najbardziej doświetlona strefa domu – przeszklenia na całą wysokość wychodzą na taras i ogród. Z salonu prowadzi przejście na klatkę schodową, którą dojdziemy na piętro. Tam z kolei znajdują się dwie sypialnie dziecięce z wyjściem na niewielki taras oraz łazienka w korytarzu. Jest także sypialnia główna z własną łazienką oraz niezależna garderoba.

    Powierzchnia użytkowa domu skoczni będzie wynosiła 230 mkw., nie zabraknie także miejsca postojowego w garażu na jedno auto.

  • FAAC Airslide – inwestycja, która pozwoli złapać wiatr (w żagle)

    FAAC Airslide – inwestycja, która pozwoli złapać wiatr (w żagle)

    Standardem budowlanym w Polsce, zwłaszcza w przypadku mieszkalnictwa, jest tworzenie tzw. wiatrołapów, czyli pomieszczeń pomiędzy drzwiami wejściowymi a drzwiami prowadzącymi do wnętrz domu. Ponieważ Prawo Budowlane w żaden sposób nie nakazuje tego (nawiasem mówiąc praktycznego i energooszczędnego) rozwiązania, inwestorom zdarza się pomijać ów element w planach obiektów publicznych. Powód? Najczęściej chęć zaoszczędzenia przestrzeni. FAAC Airslide to zintegrowany system drzwi automatycznych i kurtyny powietrznej, który rozwiązuje oba problemy jednocześnie.

    Polskie ustawodawstwo nie nakazuje, lecz radzi. Jak przeczytać możemy w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych: wejścia z zewnątrz do budynku i pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi należy chronić przed nadmiernym dopływem chłodnego powietrza przez zastosowanie przedsionka, kurtyny powietrznej lub innych rozwiązań nieutrudniających ruchu. Wiatrołap być może nie jest obowiązkowy, ale obowiązkowe jest z pewnością wykazanie odpowiedniej efektywności energetycznej budynku. Tym bardziej że od niedawna obowiązują pod tym względem zaostrzone regulacje. Jak oszczędzać przestrzeń i pieniądze w sposób efektywny?

    – Optymalnym wyjściem (i zarazem wejściem) jest np. zastosowanie systemu FAAC Airslide, który łączy zalety eleganckich, w pełni automatycznych drzwi o profilu samonośnym oraz wysoce funkcjonalnej kurtyny powietrznej. Rozwiązanie to szczególnie docenić powinny obiekty użyteczności publicznej, takie jak sklepy, dyskonty, hipermarkety, banki, szpitale czy miejsca z kontrolowaną temperaturą. Co wyróżnia Airslide na tle konkurencji, to zwarte wymiary oraz maksymalna elastyczność instalacji, pozwalająca na montaż w dowolnym otoczeniu architektonicznym. Także tam, gdzie brakuje miejsca dla dwóch osobnych urządzeń – opowiada Rafał Wolny, przedstawiciel FAAC Polska. Rozproszona kurtyna powietrzna umieszczona w profilu o wysokości 25 cm chroni przejście przed wnikaniem zimnego powietrza w zimie i gorącego w lecie, dbając tym samym o odpowiedni bilans energetyczny budynku przez cały rok. System ogranicza dostęp wiatru, kurzu i brudu tuż przed otwarciem drzwi, co dodatkowo zwiększa estetykę wejścia.

    Decydując się na zaimplementowanie tzw. wiatrołapu w projekcie budowlanym, warto wybrać mądre i kompleksowe rozwiązania. Zintegrowanie systemu drzwi-kurtyna powietrzna oznacza jednego dostawcę instalacji i konserwacji, co oszczędza nam nie tylko strat energetycznych w budynku, ale też papierkowej roboty w późniejszym czasie. Ekonomia użytkowa nie jest w tym przypadku zwykłym rzucaniem słów na wiatr.

  • Pierwszy rok w nowym domu – co się dzieje z budynkiem?

    Pierwszy rok w nowym domu – co się dzieje z budynkiem?

    Nowy dom ma swoje prawa. Pomimo wybudowania go zgodnie ze sztuką oraz z najlepszych materiałów – w pierwszym roku zamieszkiwania możemy mieć do czynienia z kilkoma zjawiskami, które na pierwszy rzut oka mogą niepokoić, ale wbrew pozorom są zupełnie naturalne.

    Budowa wymarzonego domu zakończona. Nie możemy doczekać się przeprowadzki, aby wspólnie z najbliższymi cieszyć się z wybudowanego domu. Nowy budynek wymaga jednak odpowiedniego obchodzenia się z nim, zwłaszcza w pierwszym roku po zakończeniu inwestycji. Jest to czas, w którym szczególnie baczną uwagę powinniśmy zwracać na wszelkie zachodzące w nim zjawiska. Warto zatem wiedzieć, które z nich możemy uznać za zupełnie naturalne.

    Wilgoć technologiczna

    Naturalnym zjawiskiem jest pojawianie się wilgoci technologicznej. Może pojawiać się w ścianach o każdej konstrukcji, a także w tynkach i wylewkach. Koniecznie trzeba zadbać o jej odparowanie, najlepiej tuż po zakończeniu budowy. W przeciwnym razie ryzykujemy, że zawilgocenie z czasem może spowodować rozwój pleśni i grzybów. Gdy w domu nie ma wentylacji z odzyskiem ciepła (rekuperatorem), konieczne jest wietrzenie pomieszczeń oraz dbanie o utrzymanie optymalnej dla murów temperatury.

    Warto pamiętać, że najbardziej narażone na to zjawisko są przegrody złożone z materiałów o znacznym oporze dyfuzyjnym, jak na przykład styropian lub folia. W ścianach o wysokiej paroprzepuszczalności i izolacyjności termicznej, jaką jest ściana jednowarstwowa Ytong Energo, trudno w normalnych warunkach użytkowania o wystąpienie zjawiska gromadzenia się skroplonej pary wodnej, gdyż latem ewentualny nadmiar wilgoci natychmiast wysycha.

    – Wilgoć technologiczna musi być usunięta poprzez odpowiednią wymianę powietrza. Oznacza to niewielką, ale stałą wentylację. Wietrzyć wnętrza trzeba także przy niskich temperaturach, bo podczas mrozów w powietrzu nie ma wilgoci. Jeśli to możliwe, warto przesunąć moment wprowadzenia się do domu na wiosnę, aby w czasie zimy pozbyć się wilgoci. Pamiętajmy, by nie ogrzewać intensywnie pomieszczeń, gdyż to potęguje powstawanie wilgoci – radzi inż. Adam Stępniak, doradca klienta Silka Ytong

    Osiadanie budynku

    Kolejnym naturalnym zjawiskiem, które pojawia się w pierwszym roku użytkowania domu, jest osiadanie budynku, a jego wynikiem może być pojawianie się rys na ścianach. Najczęstszą przyczyną osiadania budynku jest posadowienie domu na nieodpowiednim fundamencie, niedostosowanym do rodzaju gruntu. Dlatego warto przeprowadzić badania geotechniczne, które pozwolą m.in. ustalić, jaka jest wytrzymałość gruntu, jego struktura oraz poziom wód gruntowych. Odkształceń spowodowanych osiadaniem domu powstaje więcej w domach zbudowanych w ciężkich, tradycyjnych technologiach, ponieważ masa naciskająca na dolne partie ścian jest większa. Ciężar murów i związane z nim osiadanie jest mniejsze w przypadku domów wykonanych w lżejszych technologiach, na przykład z betonu komórkowego Ytong, którego bloczki maja masę od 350 do 600 kg na metr sześcienny. W przypadku ścian wielowarstwowych optymalnym rozwiązaniem będzie zastosowanie Ytong Forte o grubości 24 cm oraz gęstości 400 kg na metr sześcienny. Uzyskamy wówczas ścianę o lepszych parametrach cieplnych i zwiększonej wytrzymałości na ściskanie. W budynkach z tradycyjnych materiałów – z warstwą izolacji – także wielowarstwowa struktura ściany może mieć negatywny wpływ na widoczne efekty osiadania, ponieważ każda z warstw poddaje się obciążeniu w inny sposób.

    – Aby uchronić dom przed nierównomiernym osiadaniem, a w konsekwencji pękaniem fundamentów oraz ścian, zalecam wykonanie badań geotechnicznych do określenia klasy gruntów. Pojawiające się rysy mogą być również oznaką wysychania betonu. Jeśli pęknięcia po pewnym czasie zatrzymują się i nie pogłębiają, można zacząć je naprawiać poprzez usunięcie pękniętego tynku i nałożenie go od nowa. W przypadku dużych rys konieczne może okazać się przemurowanie fragmentu ściany. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i w odpowiedni sposób usunąć powstałe usterki, warto ocenę powstałych pęknięć skonsultować z rzeczoznawcą budowlanym bądź konstruktorem – mówi arch. Joanna Pomarańska z kieleckiej pracowni JMP Studio – Projekt, ekspertka budowy Silka Ytong.

    Procesowi osiadania może ulegać również więźba dachowa, gdyż blisko 98% więźb wykonanych jest z drewna, czyli materiału, który pracuje przez całe swoje życie. Warto zatem upewnić się, że drewno użyte do wykonania więźby jest wysokiej klasy i było sezonowane.

    Wyższe rachunki za ogrzewanie

    Od pewnego czasu ogromną wagę przywiązujemy do budowy domów ciepłych, które do ogrzewania nie potrzebują wiele energii. Już na etapie budowy warto rozważyć wybór rodzaju ścian, który również będzie miał wpływ na parametry cieplne domu. Jeśli inwestor zadba o to, aby ściana miała bardzo dobre parametry cieplne, to jego dom będzie odznaczał się niższym zapotrzebowaniem na energię. Miarą tego, jak dobrze ściany chronią ciepło, jest wartość współczynnika przenikania ciepła U.

    – Obecnie ściany jednowarstwowe uzyskują bardzo dobre wartości tego współczynnika, np. dla Ytong Energo o grubości 48 cm U=0,19 W/(m2K). Poprawnie wykonana ściana jednowarstwowa ogranicza także występowanie mostków termicznych – mówi inż. Adam Stępniak, doradca klienta Silka Ytong.

    Ponadto, dzięki zastosowaniu materiałów budowlanych i elementów uzupełniających w jednym systemie, inwestor zyskuje jednorodną pod względem materiałowym przegrodę, co zapewnia lepsze parametry cieplne budynku oraz lepszą współpracę poszczególnych elementów, a to z kolei pozwala na uniknięcie mikropęknięć na styku materiałów. Wszystko to na pewno zapobieganie stratom ciepła, zminimalizuje koszty eksploatacji domu i przełoży się na oszczędności na rachunkach za ogrzewanie.

    Niemniej jednak musimy się liczyć z wyższymi rachunkami za ogrzewanie w pierwszym roku użytkowania domu, ponieważ konieczne jest wygrzanie murów i pozbycie się wilgoci. Zazwyczaj po zimie ujawniają się także wszystkie elementy domu wymagające ocieplenia, np. przemarzający kanał wentylacyjny, poddasze lub garaż. Można wówczas rozważyć ocieplenie od wewnątrz przy wykorzystaniu mineralnych płyt izolacyjnych Multipor. W każdej chwili możemy skorzystać z analizy cieplno-wilgotnościowej. Analiza taka prezentuje zmiany parametrów i reakcje ściany pod względem cieplnym i wilgotnościowym po zastosowaniu płyt Multipor. Pozwala ona z bardzo dużym prawdopodobieństwem ocenić, na ile ich zastosowanie spełni oczekiwania inwestora. Ułatwia też dobór grubości materiału do ocieplenia określonej przegrody.

    Każdy inwestor z niecierpliwością czeka, kiedy wreszcie wprowadzi się do nowego domu. Szczególnie wyjątkowy jest pierwszy rok zamieszkiwania w nim. Aby dobrze wybudować swój wymarzony dom i czuć się w nim pełni komfortowo, warto pomyśleć o komforcie samego procesu budowy. W trakcie jego trwania można bowiem korzystać z rad, pomocy i wiedzy doradców budowalnych, którzy nie tylko podpowiedzą i pokażą, jak najlepiej zbudować dom, jakich zasad przestrzegać, ale wyjaśnią również, co będzie się z nim działo po wybudowaniu. Warto skorzystać także z kompendium wiedzy na stronie KompasBudowy.pl. (www.kompasbudowy.pl), która służy wsparciem od momentu zaplanowania budowy aż po odbiór kluczy.

    XELLA Polska Sp. z o.o. oferuje energooszczędne materiały budowlane: Ytong, Ytong Energo, Multipor i Silka. Priorytetami Xelli są jakość produkcji – polskie zakłady były wielokrotnie nagradzane w tej kategorii, a także profesjonalne wykonawstwo – od 2012 roku dostępna jest innowacyjna usługa „szkolenie na budowie”, Xella rozwija również autorski program edukacyjny dla szkół i uczelni technicznych – Akademia Murowania Silka Ytong. Od 2012 roku działa również Akademia Kobiet Budujących Silka Ytong. Xella prowadzi sprzedaż poprzez sieć dystrybucji na terenie Polski oraz w krajach takich jak: Litwa, Łotwa, Ukraina, obwód Kaliningradzki. W grupie zatrudnionych jest około 700 osób.

    Więcej informacji w serwisach: www.ytong-silka.pl, www.budowane.pl, www.ZdrowaBudowa.pl, www.akademiamurowania.pl, www.ocieplenieodwewnatrz.pl

  • Z czego będziemy budować domy od 2014?

    Z czego będziemy budować domy od 2014?

    Od 1 stycznia br. zmieniły się warunki techniczne, jakie powinny spełniać wszystkie nowo powstające budynki. To wynik dostosowywania polskich przepisów budowlanych do wymogów Unii Europejskiej w zakresie obniżania energochłonności obiektów użytkowych i mieszkalnych. Wielu inwestorów może obawiać się, że zmiany te wymuszą stosowanie grubszej warstwy izolacji i tym samym zwiększą koszt wznoszenia ścian zewnętrznych. Jednak na rynku już od dawna są dostępne ceramiczne produkty, które umożliwiają wybudowanie energooszczędnego budynku, bez warstwy docieplenia na ścianach zewnętrznych. Takie rozwiązanie ma w swojej ofercie firma Wienerberger, będąca producentem ceramicznych pustaków Porotherm.

    Dążąc do redukcji emisji gazów cieplarnianych, UE już w 2002 roku przyjęła dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Zakładała ona m.in. stopniowe wprowadzanie zmian w przepisach budowlanych krajów członkowskich tak, by od 2021 roku wszystkie nowe budynki były budowane w standardzie niemal zeroenergetycznym. W Polsce ostatnie zmiany w przepisach budowlanych były wprowadzone od stycznia 2009 roku. Wtedy określono, że dopuszczalna wartość współczynnika przenikania ciepła dla ściany zewnętrznej powinna wynosić nie więcej niż U = 0,30 W/m2K. Zatem by sprostać rosnącym wymaganiom unijnym odnośnie do energooszczędności w sektorze budownictwa, Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej rozpoczęło nowelizację przepisów budowlanych. Z dniem 1 stycznia 2014 weszło w życie nowe rozporządzenie, zgodnie z którym łączne, roczne zapotrzebowanie na energię pierwotną (EP) przeznaczoną do ogrzewania, wentylacji i przygotowania ciepłej wody w budynku nie może przekraczać 120 kWh/m2 rocznie. Zaostrzono też wymagania dotyczące współczynnika przenikania ciepła przez przegrody zewnętrzne domu. Obecnie nie powinien on przekraczać poziomu U = 0,25 W/m2K. Co również istotne, do tej pory dom musiał spełniać warunki techniczne odnośnie do rocznego zapotrzebowania na energię pierwotną lub izolacyjności przegród zewnętrznych. Od tego roku oba kryteria są obligatoryjne dla nowo powstających obiektów. Wiadomo już też, jak przepisy ulegną modyfikacji w kolejnych latach. Od 2017 roku wszystkie budynki będą musiały spełniać kryterium EP(max) na poziomie 95 kWh/m2 rocznie, a od 2021 roku – 70 kWh/m2 rocznie. Jednocześnie zostanie zaostrzona wartość współczynnika przenikania ciepła, najpierw do U = 0,23 W/m2K, a następnie U = 0,20 W/m2K.

    Jak zmiany wpłyną na budowę ścian zewnętrznych?

    Bardziej restrykcyjne wymagania dotyczące izolacyjności ścian zdecydowanie spowodują że inwestorzy będą musieli wybierać te najcieplejsze rozwiązania budowlane. Jednak nie oznacza to konieczności stosowania grubej warstwy termoizolacji. Ceniona przez Polaków ciepła ceramika daje możliwość zbudowania ściany jednowarstwowej, czyli składającej się z jednej warstwy ciepłych cegieł, bez dodatkowego docieplenia, o izolacyjności znacznie lepszej niż wymagają nowe przepisy. Takie rozwiązanie oferuje firma Wienerberger, która dzięki zastosowaniu innowacyjnych technologii produkcji z tego tradycyjnego materiału wytwarza bardzo ciepłe pustaki. Wybudowana z nich ściana, przy odpowiednio zaprojektowanym systemie ogrzewania i wentylacji, dobrze wyizolowanych oknach i drzwiach, zupełnie wystarczy, aby dom był energooszczędny.

    Nowoczesna cegła ceramiczna

    Pustaki Porotherm EKO+ są wykonane z wysokiej jakości ceramiki poryzowanej, mają też najbardziej wśród cegieł Porotherm zaawansowany układ drążeń – ich zagęszczenie oraz kształt, a także wysoki stopień poryzacji pozwoliły na uzyskanie doskonałych parametrów cieplnych. Wybudowana z nich ściana jednowarstwowa ma deklarowany współczynnik przenikania ciepła na poziomie U = 0,23W/m2K (po otynkowaniu tynkiem termoizolacyjnym U = 0,21 W/m2K). Takie wartości nie tylko pozwalają spełnić aktualne, ale również przyszłe wymagania cieplne stawiane ścianom zewnętrznym. Zatem inwestorzy szukający przede wszystkich ekonomicznych rozwiązań mogą również wybudować ciepłą i wyłącznie ceramiczną ścianę, która nie wymaga stosowania termicznej izolacji zewnętrznej. Jednocześnie produkt ten to połączenie wyłącznie naturalnych materiałów, które są przyjazne dla środowiska (mogą być recyklingowane), jak i zdrowia – ceramika wykazuje właściwości dyfuzyjne, zatem zapobiega gromadzeniu się w murze wilgoci, która sprzyja rozwojowi niebezpiecznych dla zdrowia grzybów oraz pleśni.

    Lepsza jedna warstwa niż dwie

    Niepodważalną zaletą technologii ściany jednowarstwowej jest najwyższa trwałość tego rozwiązania. Mury skonstruowane wyłącznie z twardej, solidnej i ognioodpornej cegły zapewniają odpowiednią ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Trwała ściana, wybudowana wyłącznie z ceramiki nie wymaga napraw tudzież okresowej wymiany warstwy dociepleniowej – wystarczy ją jedynie odświeżyć, np. malowaniem. Dodatkowo, ściana jednowarstwowa ma możliwość swobodnego „oddychania”, które nie jest ograniczone żadnymi nieprzepuszczającymi powietrza warstwami. Gdy do jej budowy zostaną wybrane nowoczesne pustaki Porotherm EKO+, można uzyskać współczynnik przenikania ciepła, który odpowiada standardom domu energooszczędnego.

    Rozsądna inwestycja

    Obecnie spora część zużywanej energii w Polsce, bo sięgająca 32% dotyczy gospodarstw domowych, z czego około 70% stanowi energia na ogrzewanie. W związku z tym ostrzejsze przepisy budowlane w zakresie energoefektywności są uzasadnione zarówno pod kątem ekonomicznym, jak i ochrony środowiska. Takie zmiany korzystnie wpłyną też na jakość budownictwa w Polsce, gdyż inwestorzy będą wybierać wyłącznie nowoczesne, ciepłe i trwałe materiały. Firma Wienerberger jako lider w tworzeniu innowacyjnych, ceramicznych rozwiązań budowlanych od wielu lat udoskonala swoje produkty, tak by spełniały obowiązujące obecnie i w przyszłości wymagania prawa, stawiane wobec obiektów mieszkalnych oraz użytkowych. Produkty Porotherm 44 EKO+ są odpowiedzią na wprowadzone od 1 stycznia przepisy budowlane. Wybudowana z nich ściana jednowarstwowa to rozsądna inwestycja, zarówno na etapie budowy, jak i w trakcie użytkowania budynku.

  • Ciepło z natury – ekologiczne ogrzewanie domu

    Ciepło z natury – ekologiczne ogrzewanie domu

    Urządzenia grzewcze na pellet drzewny są ekologiczną alternatywą dla pieców węglowych i olejowych. Wykorzystanie energii spalania biomasy do celów grzewczych staje się coraz bardziej uzasadnione z ekonomicznego i technologicznego punktu widzenia. Przed zakupem danego urządzenia warto zastanowić się, czy zależy nam na modyfikacji już istniejącej instalacji np. na olej opałowy czy wyposażeniu nowo wybudowanego domu w piec na pellet.

    Trzy formy ogrzewania domu

    Urządzenia przeznaczone na biomasę można podzielić na trzy kategorie: piece, palniki i kominki.

    Piece na pellet stosowane są najczęściej przez właścicieli nowo wybudowanych domów jednorodzinnych. Stanowią one w danym przypadku główne źródło ciepła do ogrzewania pomieszczeń.

    Palniki na pellet drzewny to alternatywa dla urządzeń olejowych lub węglowych stosowanych w domach jednorodzinnych czy niewielkich kotłowniach. Palniki najczęściej są doinstalowywane do istniejących kotłów, głównie olejowych. Dana propozycja skierowana jest do właścicieli budynków już istniejących, którzy chcą obniżyć koszty ogrzewania lub usprawnić starą instalację zasilaną kotłem na paliwo stałe.

    Kominki na pellet są wolnostojącymi urządzeniami, które zapewniają domownikom dodatkowe źródło ciepła. Użytkownicy, którzy decydują się na kominek pelletowy, cenią jego prostotę obsługi, możliwość utrzymywania w pomieszczeniu stałej temperatury, a także możliwość wyboru spośród całej palety stylowych modeli.

    Należy dodać, że obsługa kotła na pellet jest bardzo prosta i w minimalnym stopniu angażuje użytkownika. Jednak bardzo wiele zależy od jego jakości oraz klasy pelletu. – Użycie doskonałej jakości paliwa ogranicza do minimum jakiekolwiek problemy eksploatacyjne, a co za tym idzie – serwisowanie – komentuje Przemysław Bieńkowski Wiceprezes Zarządu firmy STELMET sp. z o.o. S.K.A.

    Istnieje wiele typów kotłów na pellet drzewny, dlatego przed zakupem należy dostosować konstrukcję, rodzaj opału oraz moc grzewczą do swoich oczekiwań i potrzeb. Najtańsze i najpopularniejsze są kotły ze spalaniem górnym, jednak przy spalaniu biomasy dużo wyższą sprawność osiągają te ze spalaniem dolnym. Nowoczesne kotły pracują w trybie w pełni zautomatyzowanym, dzięki czemu ograniczają konieczność obsługi do niezbędnego minimum. Zaletą kotłów jest także funkcja samooczyszczenia palnika – powstała w procesie spalania niewielka ilość popiołu ląduje w popielniku, z którego w łatwy sposób można go usunąć.

    Zapach lasu w domu

    Piece na pellet drzewny wykorzystują możliwości energetyczne sprasowanych trocin, rozprzestrzeniając ciepło za pomocą promieniowania. Istnieją trzy sposoby dyfuzji ciepła: płomień, przewodnictwo lub konwekcja, które zapewniają optymalne nagrzanie pomieszczenia. Ogromną zaletą urządzeń pelletowych jest możliwość ich szybkiego uruchomienia, co sprawdza się zwłaszcza w razie nagłej zmiany temperatury. Przytulna atmosfera oraz przyjemny zapach drewna, jaki roznosi się po domu, to dodatkowe korzyści tego rozwiązania grzewczego.

    Stelmet sp. z o.o. S.K.A. jest liderem krajowej produkcji wysokiej jakości pelletu drzewnego, który reprezentują dwie szeroko rozpoznawalne marki – Olimp i Lava. Obie wyróżnia specjalnie wyselekcjonowany surowiec, pochodzący wyłącznie z drzew iglastych – sosny i świerku. Jako największy w Polsce i jeden z największych w Europie producent małej architektury ogrodowej, firma pozyskuje biomasę z przetwórstwa drewna, które odbywa się przy własnym zakładzie produkcyjnym.

  • Płyty elewacyjne jako element dekoracyjny domu

    Płyty elewacyjne jako element dekoracyjny domu

    Właściciele domów coraz częściej dostrzegają zalety płyt elewacyjnych, które stanowią ciekawą alternatywę dla naturalnych materiałów typu kamień, drewno bądź tynk strukturalny. Wykończenie fasady płytami nie jest trudnym zadaniem, o ile wiemy, w jakich warunkach należy je stosować oraz w jaki sposób używać. Na rynku dostępna jest szeroka gama tych produktów. Różnorodność kolorów i wzorów sprawi, że uzyskany wygląd elewacji będzie cieszyć oczy najbardziej wybrednych domowników.

    Bogactwo wyboru

    Elewacja jest ważnym elementem dekoracyjnym każdego domu. Na rynku dostępny jest szereg materiałów służących do jej wykończenia. Spośród nich coraz większą popularnością cieszą się płyty elewacyjne, możliwe do nabycia w wielu wymiarach i kształtach. Produkty dostępne są również w bogatej palecie kolorów, dzięki czemu można je zastosować na elewacji praktycznie każdego domu, a osiągnięty efekt będzie zgodny z naszymi zamierzeniami. Trzeba jednak pamiętać, aby kolor, który wybierzemy, współgrał z innymi elementami domu, np. dachem, tworząc harmonijną całość. To, co dobrze wygląda na zdjęciu lub samym produkcie, nie zawsze prawidłowo komponuje się z innymi elementami obiektu. Poza wysokimi walorami estetycznymi płyty charakteryzują się także dużą wytrzymałością i odpornością na warunki atmosferyczne, np. na działanie wody, co zapobiega pojawianiu się pleśni bądź grzyba. Dzięki swoim parametrom technicznym doskonale sprawdzają się w każdych warunkach pogodowych – zarówno przy bardzo niskich temperaturach, jak i w upalne dni.

    Uniwersalność włókno-cementu

    Włókno-cement kojarzony był do tej pory głównie z pokryciami dachowymi obiektów inwentarskich. Okazuje się jednak, że materiał ten doskonale sprawdza się w każdym rodzaju budownictwa – zarówno w obiektach o charakterze publicznym i przemysłowym, jak i segmencie mieszkaniowym, dlatego coraz częściej jest wykorzystywany do wykańczania fasad. Płyty marki Cembrit mają szerokie zastosowanie przy elewacjach wentylowych, podsufitkach, a także balkonach, gdzie można je stosować na przykład zamiast korodującej blachy.

    – Płyty włókno-cementowe są niepalne, a także wykonane z bardzo sprężonego tworzywa, składającego się ze spoiwa cementowego zbrojonego włóknem, który w stanie utwardzonym jest odporny na zniekształcenia. Co ważne, produkty z tego surowca są bardzo przyjazne dla środowiska. Dodatkowym walorem płyt elewacyjnych jest system wentylowanej fasady, która znacznie lepiej wentyluje ściany budynku. informuje Marcin Pakuła, Doradca techniczny z firmy Cembrit.

    Utrzymanie czystości

    Utrzymanie czystości fasad wykonanych z włókno-cementu wymaga jedynie używania zimnej lub letniej wody. W momencie występowania większych zabrudzeń do wody można dodać łagodny środek czyszczący, stosowany w gospodarstwie domowym, niezawierający żadnych rozpuszczalników. – Przed czyszczeniem całościowym należy przetestować wybraną metodę na mniejszym fragmencie dla uzyskania pewność, iż cel zostanie osiągnięty. Odradzamy czyszczenie fasad metodami ciśnieniowymi, gdyż jest to zabieg dość gwałtowny i może uszkodzić powierzchnię dodaje Marcin Pakuła.

    Płyty elewacyjne wyposażone są w kompletną ofertę akcesoriów, co zapewnia łatwy montaż i bezpieczne użytkowanie. Ich cena w porównaniu z alternatywnymi materiałami elewacyjnym, np. naturalnym kamieniem czy drewnem, jest zdecydowanie niższa. Jeżeli zdecydujemy się na takie rozwiązanie, odpowiednio dobrane do innych elementów naszego domu, zyskamy pewność, że pokryta płytami elewacja stanie się jego wizytówką, a sam produkt będzie nam służył przez długie lata.

    Firma Cembrit to producent wysokiej jakości włókno-cementowych materiałów budowlanych stosowanych na dachach oraz elewacjach. Firma jest częścią Cembrit Holding A/S – europejskiego lidera w produkcji dachów i elewacji, który nieprzerwanie od ponad osiemdziesięciu lat intensywnie pracuje nad właściwościami i możliwościami tego materiału. Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.cembrit.pl.

  • Roleta – nasz sprzymierzeniec w walce ze stratami ciepła

    Roleta – nasz sprzymierzeniec w walce ze stratami ciepła

    Tegoroczna zima długo nie dawała o sobie znać, wszystko jednak wskazuje na to, że w końcu nadejdzie, a wraz z nią mrozy i wzrost wydatków na ogrzewanie. Jednak rachunki nie muszą napawać nas przerażeniem. Z uwagi na rosnące koszty energii coraz więcej osób decyduje się na termomodernizację swojego domu. Przy tej okazji warto zastanowić nie tylko nad ociepleniem ścian i wymianą okien, ale także nad montażem rolet zewnętrznych.

    Przez nieszczelne okna może uciekać z naszego domu aż 25% ciepła. Z tego powodu, aby utrzymać we wnętrzu odpowiednią temperaturę, musimy mocniej odkręcać kaloryfery, co z kolei zwiększa nasze rachunki za ogrzewanie. Jednym ze skutecznych sposobów na ograniczenie strat energii jest montaż rolet. Korzystnie wpływają one bowiem na bilans energetyczny budynku. Wykonane z wysokiej klasy blachy aluminiowej są trwałe i wytrzymałe. Dobrze dobrane podkreślą charakter budynku. Na rynku dostępny jest szeroki wybór sposobów montażu, wzorów i rodzajów kurtyn, dzięki czemu możemy je idealnie dopasować do stylu naszego domu.

    Domowe ciepło

    W mroźne dni najchętniej chronimy się w ciepłym domu z filiżanką herbaty. Niekiedy te miłe chwile zakłóca zimny podmuch od okien. Możemy jednak temu zapobiec. Jednym ze skutecznych sposobów na zachowanie ciepła w domu jest montaż rolet. Jak to działa?

    W nowoczesnych roletach znajdują się listwy wykonane z aluminium i wypełnione pianką poliuretanową, która jest znakomitym izolatorem. Grubość listewek osiąga nawet do 18,5 mm. Dodatkowym izolatorem jest również powietrze, które unieruchomione jest pomiędzy szybą a opuszczoną kurtyną żaluzji. Przy rosnących kosztach i trendzie minimalizującym zużycie surowców, rolety są jedną z metod pozwalającą na realne oszczędności. Zimą ograniczają one ucieczkę ciepła na zewnątrz, a latem minimalizują przenikanie światła słonecznego i nagrzanego powietrza, chroniąc przed przegrzaniem mieszkania – mówi Bożena Ryszka, Kierownik Działu Marketingu i PR, Aluprof.

    W ofercie firmy Aluprof dostępny jest system rolet adaptacyjnych SP, przy montażu którego nie ingerujemy w istniejące nadproże ani okno. Skrzynka żaluzji jest ukryta w warstwie ocieplenia. Dlatego system ten ma bardzo dobre parametry termiczne.

    Rolety chronią także same okna przed niekorzystnym wpływem czynników atmosferycznych: mrozu, deszczu i silnego wiatru. Zastosowane materiały i rozwiązania skutecznie zabezpieczą stolarkę przed ewentualnymi uszkodzeniami poszczególnych części.

    Błoga cisza

    W dzisiejszych czasach praktycznie przez cały dzień towarzyszy nam szum. Zaczyna się porannym syczeniem ekspresu, później w drodze do pracy dochodzą do nas odgłosy ruchu ulicznego, następnie 8 godzin spędzamy w otoczeniu telefonów, drukarek i stukotu klawiatury. Hałas w biurze może sięgać nawet 50 dB. Nic zatem dziwnego, że po długim, męczącym dniu marzymy, by odpocząć w domowym zaciszu. Rolety umożliwią nam to, nawet jeśli mieszkamy w głośnej okolicy.

    Kurtyna żaluzji oraz powietrze między zasłoniętą powierzchnią rolety a oknem może skutecznie ograniczać przenikanie dźwięków do wnętrza. Rolety zewnętrzne coraz częściej wykorzystywane są jako metoda zmniejszenia natężenia hałasu, prawidłowo zamontowane mogą wraz z zamkniętym oknem obniżyć go nawet o 17 dB. We współczesnym świecie, kiedy ruch uliczny staje się coraz intensywniejszy, taki komfort jest wybawieniem. Doskonale sprawdzają się w pokoju dziecięcym lub sypialni. Sprawią, że ani hałas, ani ostre światło nie zakłócą spokojnego snu – tłumaczy Bożena Ryszka z Aluprof.

    Bezpieczeństwo

    Dzięki roletom zewnętrznym będziemy mogli czuć się w domu swobodnie i bezpiecznie. Chronią one bowiem przed ciekawskimi spojrzeniami sąsiadów i przechodniów oraz zwiększają odporność budynku na włamanie. Przy modelach z pełnymi lamelami, na zewnątrz nie są widoczne żadne oznaki naszej obecności lub nieobecności w domu. Jeśli chcemy, możemy wyposażyć rolety w automatyczny system sterowania, który o ustalonej godzinie je podniesie i opuści. Ta opcja dobrze sprawdzi się podczas nieobecności domowników – ewentualny obserwator odniesie wrażenie, że cały czas ktoś jest w budynku.

    Aluprof jest pierwszym polskim systemodawcą żaluzji, którego produkt otrzymał III klasę odporności na włamanie. Potwierdziły to badania, przeprowadzone w akredytowanym laboratorium, zgodne z normą PN-EN 1627:2011. Niezawodność systemu zapewnia m.in. opatentowany mechanizm zapadkowy w dolnej części rolety, zapobiegający próbom jej podniesienia. Dzięki temu w czasie pracy czy weekendowych wyjazdów możemy mieć pewność, że nasz dom jest bezpieczny.

    Konstrukcja rolet zewnętrznych jest ciągle udoskonalana. Lata doświadczeń, testów i poszukiwania nowych rozwiązań sprawiają, że obecnie dostępne rolety łączą w sobie estetykę, trwałość i parametry, jakich nie osiągały wcześniej – mówi Bożena Ryszka z Aluprof. – Odpowiednia konstrukcja i wzmocnienie poszczególnych elementów praktycznie uniemożliwia ich odgięcie czy wyciągnięcie, a stabilna struktura kurtyny rolety zapobiega jej uszkodzeniu podczas uderzania – dodaje.

    Co jeszcze warto wiedzieć o roletach?

    O instalacji rolet warto pomyśleć już na etapie budowy, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zainstalować je w już istniejącym budynku. Możemy wybierać spośród różnych sposobów montażu: nadprożowego, adaptacyjnego, podtynkowego lub nadstawnego. System nadprożowy przeznaczony jest do wznoszonych obiektów. Ocieplana skrzynka, mocowana pod elewacją, jest niewidoczna i nie powoduje powstawania mostków termicznych. Jeśli nasz dom jest już ukończony, a chcemy, aby skrzynka była niewidoczna, rozwiązaniem będzie system podtynkowy lub zabudowany nadstawny, nieingerujący w nadproże. W pozostałych przypadkach obudowa rolety pozostaje widoczna. Aluprof oferuje całą gamę kształtów i szeroką paletę kolorystyczną, co pozwala nam stworzyć wyjątkowe kompozycje zgodne z naszym gustem.

    Istotą budownictwa energooszczędnego jest zminimalizowanie strat energii. Znaczenie ma każdy etap budowy i każde zastosowanie rozwiązanie. Rolety są jednym ze sposobów poprawy bilansu energetycznego budynku, a dodatkowo mogą odmienić nawet stary obiekt, nadając mu nowy charakter.

  • Nowe mieszkania, nowe problemy

    Nowe mieszkania, nowe problemy

    Odbiór mieszkania z rynku pierwotnego to niebywałe przeżycie, ale i pewne ryzyko. Nowe budynki pracują nawet kilka lat po powstaniu, sprawiając lokatorom wiele problemów. Pęknięcia, nierówne posadzki czy niedokładne wykończenie to tylko niektóre z długiej listy problemów, z którymi borykają się nowi mieszkańcy.

    Wielu lokatorów zaraz po wprowadzeniu się do mieszkania oczekuje, że ich cztery kąty będą w idealnym stanie. Jest to niemal niewykonalne nie tylko z racji osadzania się budynku, ale także błędów ludzkich. – Musimy pamiętać, że budują ludzie, a nie maszyny. Błąd może zdarzyć się wszędzie, raz mniejszy, a raz większy, to jest wpisane w cenę nowego mieszkania – mówi Tomasz Wnuk, dyrektor generalny spółki Łacina Dom.

    Nowi lokatorzy najczęściej skarżą się na pęknięcia czy nierówności tynków, co prowadzi do garbów i wgłębień. Jest to efekt „osadzania się” budynku i w tym przypadku deweloperowi trudno podjąć działania prewencyjne. Inaczej sprawa wygląda, gdy mowa o niesolidnym wykonaniu, czego efektem mogą być m.in. nierówne kąty pomiędzy ścianami czy posadzka. Bywają także poważniejsze problemy, które są wynikiem wad konstrukcyjnych, np. wilgoć.

    Jak reagować?

    Wielu deweloperów uważa, że mieszkańcy nie mają świadomości na temat zachowywania się nowo powstałych budynków, a wiele problematycznych kwestii może ujawnić się dopiero po czasie. – Budynek pracuje i w ciągu roku od oddania mieszkania może pojawić się wiele niespodziewanych problemów. Trzeba być na to przygotowanym, ale niestety, nowi lokatorzy z reguły nie są świadomi tego faktu, a deweloperzy uważają, że to naturalne i tu powstaje spór – ocenia Wnuk.

    Zachowanie cierpliwości i egzekwowanie swoich praw to podstawowe czynniki pozwalające na załagodzenie konfliktu, jaki często powstaje między mieszkańcem a deweloperem. Zdarza się także, że to kupujący zignoruje lub nie zauważy irytujących go kwestii już przy odbiorze. – Warto dokładnie sprawdzić mieszkanie przy odbiorze, uwzględnić każdy szczegół. Oczywiście, że w ciągu kilkunastu kolejnych miesięcy mogą „wyjść” nowe problemy, ale pamiętajmy o gwarancji i rękojmi, a także o obecności zarządcy budynku, który ma za zadanie współpracować z deweloperem – radzi dyrektor spółki Łacina Dom.

    Ocenia się, że budynek może pracować nawet kilka lat po jego wybudowaniu. Szacunkowo, większość wad, ok. 80%, ujawnia się w pierwszym roku użytkowania lokalu. Wiele zależy także od rodzaju konstrukcji oraz materiałów, które zostały użyte przy budowie, ponieważ cegła, beton czy drewno mogą reagować inaczej. Na pracę budynku wpływa także rodzaj gruntu, obciążenie wiatru czy różnica temperatur.

  • Sufit ukształtowany płytami Powerpanel H2O

    Sufit ukształtowany płytami Powerpanel H2O

    W Hildesheim, w Dolnej Saksonii, wykonano renowację wraz z rozbudową centrum fitness i wellness parku „Elan”. Modernizację pomieszczeń wewnętrznych przeprowadzono w technologii suchej zabudowy przy wykorzystaniu wodoodpornych płyt fermacell Powerpanel H2O. Niektórzy chcą dobrze wyglądać, inni chcą trenować mięśnie, a jeszcze inni chcą po prostu zrobić coś dla swojego zdrowia. Klientów przyciągają nowoczesne urządzenia, interesująca oferta, dobra opieka ze strony odpowiednio wyszkolonego personelu, a także przyjemne, ciekawe i pełne energii otoczenie.

    Niedawno ukończono rozbudowę centrum fitness i wellness parku „Elan” w niemieckim mieście Hildesheim. Właściciele obiektu zainwestowali łącznie 5,8 miliona euro, rozbudowując łączną powierzchnię nieruchomości z 6000 do 16 000 m2, przy jednoczesnym zwiększeniu powierzchni zabudowy z 2500 do 5000 m2. Celem inwestycji było stworzenie większych możliwości treningowych w nowo powstałych pomieszczeniach. Równocześnie z budową nowych obiektów przebiegał remont istniejących budynków.

    Wykończenie wnętrz nowego budynku, zaprojektowanego przez architekta mgr. inż. Ulfa Martena z pracowni Konzept hoch 3, oczarowuje grą kształtów i światła, co odróżnia je od większości obiektów fitness. Tę wyjątkową atmosferę stworzono dzięki zastosowaniu niezwykłych detali architektonicznych. Szczególnie niesamowite wrażenie jest zasługą stropu nad basenem, wykonanego z giętych płyt fermacell Powerpanel H2O. Inspiracją tej konstrukcji był ruch wody, którego efektem są błękitne fale.

    Wybudowany obiekt wykonano w przeważającej części w technologii suchej zabudowy. Dzięki temu można było szybko oddać nowe pomieszczenia do użytku. Zastosowanie suchej zabudowy daje możliwość łatwego dzielenia przestrzeni. Pozwoli to właścicielowi, w razie potrzeby, na przeprowadzanie w przyszłości modernizacji wnętrz z pełną elastycznością zmian, a także przy niewielkich kosztach finansowych. W pomieszczeniach treningowych, które nie mają bezpośredniego kontaktu z wodą, zastosowano standardowe płyty gipsowo-włóknowe fermacell. Natomiast pomieszczenia mokre hali basenowej mają wszystkie ściany i stropy wykonane z wodoodpornych, cementowych płyt fermacell Powerpanel H2O. Łączone cementem płyty z lekkiego betonu, o strukturze warstwowej, obustronnie pokryte siatką wzmacniającą pod warstwami wykończeniowymi, wraz z odporną na działania wodorotlenków szklaną włókniną, są odporne na działanie wody i pleśni oraz charakteryzują się niskim współczynnikiem oporu dyfuzyjnego (µ = 56). Ich niespotykana wytrzymałość pozwala na wykonywanie bardzo trwałych konstrukcji, tworzących idealny podkład pod ceramikę podłogową i ścienną. Płyty Powerpanel H2O cenione są także za świetną ochronę akustyczną. – Przegrody fermacell zapewniają izolacyjność od dźwięków powietrznych na poziomie 47 dB (z obudową jednostronną), natomiast przy obustronnej obudowie nawet 55 dB.

    Specjalne właściwości płyt Powerpanel H2O umożliwiają ich zastosowanie we wszystkich klasach obciążenia wilgocią. Systemy fermacell nadają się nie tylko do wykorzystania w prywatnych pomieszczeniach sanitarnych lub pomieszczeniach wellness (klasa A0), ale również w saunach i innych publicznych lub wykorzystywanych w działalności gospodarczej pomieszczeniach mokrych (klasa A). Ponadto są odporne na oddziaływanie substancji chemicznych stosowanych w obiektach gastronomicznych (klasa C). Podczas pracy z produktem architekt i wykonawca ma możliwość dowolnego kształtowania przestrzeni. Płyty fermacell Powerpanel H2O oferują, podobnie jak standardowe płyty gipsowo-włóknowe, wszystkie zalety technologii suchej zabudowy. Ponadto mogą one zostać wykorzystane do stworzenia niepowtarzalnego designu wnętrz, czego dowodzi strop nad basenem, mający kształt fal o różnych promieniach krzywizn.

    Strop nad basenem – kształtowanie promieni

    Wymogiem architektów było, aby konstrukcja stanowiła odbicie fal. Strop nad basenem ma wymiary 8 × 15 m, co dokładnie odpowiada powierzchni basenu. Do celów konstrukcyjnych podzielono go na pięć pól szerokich na około 3 metry. Każde pole odpowiada jednej fali, której kształt przypomina spłaszczoną sinusoidę. Cały strop pod kątem prostym jest wykończony kanałami świetlnymi, w których ułożono oświetlenie LED, oświetlające go różnymi kolorami, symulujące ruch wody. W trakcie montażu stropu przygotowano również miejsca na głośniki oraz instalację klimatyzacyjną.

    Wykonanie różnych promieni krzywizn stropu, których rozpiętość wynosi siedem do ośmiu metrów, było możliwe dzięki zastosowaniu konstrukcji nośnej z profili CW i UW. Już na etapie produkcji wygięto je z odpowiednimi promieniami krzywizny i takie prefabrykowane elementy dostarczono na budowę. Profile montowano w odległości 31,25 cm (połowa rastru), aby uzyskać wymagane ugięcie, a jednocześnie zachować odpowiednią sztywność konstrukcji. Patrick Pörtner, właściciel firmy Peter Pörtner Pattensen Akustik und Trockenbau, wyjaśnił: – Poprzez zmniejszenie odległości pomiędzy profilami udało nam się osiągnąć wysoką stabilność konstrukcji.

    Fakt, że płyty fermacell Powerpanel H2O są wodoodporne, uniemożliwia zastosowanie standardowej metody wyginania płyt przeznaczonych do suchej zabudowy, tj. ich namoczenia przed gięciem. Płyty są wyginane bezpośrednio nad konstrukcją wsporczą, a następnie mocowane do niej w odległości 20 cm. – Choć nie było takiego wymogu, to dla pewności nacięliśmy płyty z tyłu w troszkę mniejszych promieniach. Zabieg ten ułatwił nam znacznie obróbkę. Stosowaliśmy płyty o standardowym formacie 2 × 1,25 m. Docinanie i frezowanie odbywało się zasadniczo w zakładzie produkcyjnym, a następnie podczas montażu dokonywało się korekt. Pionowe i poziome spoiny klejono dwuskładnikowym klejem do spoin PU zapewniającym wysoką stabilność – wyjaśnił Patrick Pörtner.

    Ochrona i wykończenie

    Na wszystkie profile montażowe płyt fermacell Powerpanel H2O naniesiono odpowiednią ochronę antykorozyjną (wg normy DIN EN 13964), odpowiednią do pomieszczeń wilgotnych, podobnej klasy jak wkręty zastosowane do montażu całej konstrukcji. Wymagany stopień odporności na korozję został potwierdzony licznymi testami przeprowadzanymi z zastosowaniem roztworu soli. Zoptymalizowana ergonomia gwintów znacząco przyspiesza ponadto przykręcanie śrub, bez konieczności wstępnego nawiercania i gwarantuje bezpieczne przymocowanie do konstrukcji nośnej. Oprócz tego można łeb wkrętu wpuścić w płytę.

    Podsumowanie

    Podczas budowy pomieszczeń mokrych centrum fitness okazało się, że płyty budowlane z lekkiego betonu fermacell Powerpanel H2O, charakteryzujące się wyjątkową wodoodpornością, są wprost idealnym rozwiązaniem. Można je łatwo i szybko obrabiać, co potwierdzają słowa Patricka Pörtnera: – Doceniliśmy wyjątkowo gładką powierzchnię płyt fermacell Powerpanel H2O. Znacznie ułatwia ona obróbkę powierzchni w przypadkach, gdy wykończeniu powierzchni stawiane są najwyższe wymagania jakościowe. Produkty fermacell ponadto umożliwiają niezwykłe kształtowanie przestrzeni z łukowymi stropami. W ten sposób nowo powstały obiekt zaprezentował ogromne możliwości nowoczesnej technologii suchej zabudowy.